Minibotanik Jacka cz.10
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Jacku trzeba by jeszcze przejrzeć stare fotki z wątku liliowcowego, bo tam chyba była pokazywana .
Tylko czy będą tam jeszcze te zdjęcia ?
Pamiętam tą rudą siewkę i u mnie też sprawuje się znakomicie.
Mam jeszcze jedną też o podobnym kolorze, ale w tym roku słabo kwitła.
Tylko czy będą tam jeszcze te zdjęcia ?
Pamiętam tą rudą siewkę i u mnie też sprawuje się znakomicie.
Mam jeszcze jedną też o podobnym kolorze, ale w tym roku słabo kwitła.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Miłko tak, siewki potrafią być genialne i konkurować w liliowcami odmianowymi!
Liliowce zajmują mniej miejsca niż dalie więc jakie hektary?!
Można je nawet sadzić w odstępach 0,5 metra i wtedy na 100 m2 zmieści Ci się 200 liliowców. Więc w moim ogródku teoretycznie zmieściłbym 3000 liliowców
Prosta matematyka.
Chyba mało pokazywałem"ocząt" czyli liliowców jasnych z ciemnym "okiem". No to dziś tylko one, bo mam nadzieję, że ucieszą nie tylko mnie
Szczególnie mi bliski, bo odchowany z keiki:

Magdo, co do zamówień, to szczegóły na pw.
Jak się "robi" takie siewki? To musisz spytać specjalistów, bo to nie moje "dzieci" i raczej były specjalnie zapylane. Moje siewki z samozapylenia i tu nic nie trzeba robić, bo zapylają owady. Już obserwuję, które liliowce zostaną "mamusiami"
Moje siewki pokażę osobno, bo teraz "oczęta". Może najładniejszego kwiatka nie wybrałem ale już przekwitł ten liliowiec więc musi starczyć to zdjęcie
:

Grażynko, mój 'Black Emanuelle' troszkę przypomina odmianę 'Starling', którą widziałem na żywo 3 dni temu. Czy coś Ci mówi ta nazwa?
Pomarańczowa (jakoś mi bardziej pasuje to określenie niż ruda
) siewka to najwyższa półka! Wiesz, że w podobnym pokroju wyhodował o. Franczak? Nazywa się 'Chopin' i jest żółty (podobna do 'Leonidasa'). Poluję na tego 'Chopina"
W gąszczu zdjęć zawieruszył się ten liliowiec, który niezawodnie kwitnie od samego początku:

I jeszcze jeden:

Liliowce zajmują mniej miejsca niż dalie więc jakie hektary?!


Chyba mało pokazywałem"ocząt" czyli liliowców jasnych z ciemnym "okiem". No to dziś tylko one, bo mam nadzieję, że ucieszą nie tylko mnie

Szczególnie mi bliski, bo odchowany z keiki:

Magdo, co do zamówień, to szczegóły na pw.
Jak się "robi" takie siewki? To musisz spytać specjalistów, bo to nie moje "dzieci" i raczej były specjalnie zapylane. Moje siewki z samozapylenia i tu nic nie trzeba robić, bo zapylają owady. Już obserwuję, które liliowce zostaną "mamusiami"

Moje siewki pokażę osobno, bo teraz "oczęta". Może najładniejszego kwiatka nie wybrałem ale już przekwitł ten liliowiec więc musi starczyć to zdjęcie


Grażynko, mój 'Black Emanuelle' troszkę przypomina odmianę 'Starling', którą widziałem na żywo 3 dni temu. Czy coś Ci mówi ta nazwa?
Pomarańczowa (jakoś mi bardziej pasuje to określenie niż ruda


W gąszczu zdjęć zawieruszył się ten liliowiec, który niezawodnie kwitnie od samego początku:

I jeszcze jeden:

- ktoś
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4525
- Od: 11 lis 2008, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Jacku , dzięki Tobie mogłam nazwać liliowca rosnącego u mnie
.
Siewki śliczne
.

Siewki śliczne

- silvarerum
- 1000p
- Posty: 1149
- Od: 16 kwie 2012, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Podziwiam Cię Jacku, że masz wszystko tak usystematyzowane. Przy takiej ilości kwiatów to naprawdę coś.
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Danusiu, cieszę się
Siewki spisały się na medal i zakwitło 21 siewek w tym roku. Każda inna! Właśnie skończyłem przesadzać siewki tegoroczne
Czas na liliowce w delikatnym pastelowym pomarańczu. Ten ma piękną rozświetloną gardziel:

Sylwio, dziękuję
To właśnie przy takiej ilości kwiatów usystamatyzowanie i porządek są niezbędne. Gdybym miał 10 liliowców, niepotrzebne by mi były ich nazwy, tabliczki, katalog itp. Znałbym je na pamięć. Gdy kolekcja idzie w setki (przekroczyłem 200 więc mogę już tak napisać) - sprawa ma się inaczej
Ten ma śliczną falbankę i chyba jedyny evergreen u mnie. Szczerze mówiąc, zapomniałem go okryć, a mimo to pięknie zakwitł

Stara odmiana (1968) o bardzo dużych kwiatach:

I jeszcze jeden mocno falbaniasty, czyli młodszy metrykalnie (1990):

Zapomniałbym o liliowcu, który zakwitł dużo wcześniej i nie miał okazji się zaprezentować. Ale w tym roku mało "double"
:



Czas na liliowce w delikatnym pastelowym pomarańczu. Ten ma piękną rozświetloną gardziel:

Sylwio, dziękuję


Ten ma śliczną falbankę i chyba jedyny evergreen u mnie. Szczerze mówiąc, zapomniałem go okryć, a mimo to pięknie zakwitł


Stara odmiana (1968) o bardzo dużych kwiatach:

I jeszcze jeden mocno falbaniasty, czyli młodszy metrykalnie (1990):

Zapomniałbym o liliowcu, który zakwitł dużo wcześniej i nie miał okazji się zaprezentować. Ale w tym roku mało "double"


- magry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5386
- Od: 15 wrz 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Minibotanik Jacka cz.10
A ja cytrynę, przy wielkich porządkach,chyba nieopatrznie wyrzuciłem.Podobają mi się Twoje liliowce ale te bez ciemnych gardziołków.
One też są ładne ale do mojego ogródka za bardzo dystyngowane.Ma takich kilka też ale to na zasadzie,że mają inni to muszę mieć i ja.
One też są ładne ale do mojego ogródka za bardzo dystyngowane.Ma takich kilka też ale to na zasadzie,że mają inni to muszę mieć i ja.
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Górki,pagórki i reszta.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Ten ostatni z poprzedniego postu przypomina mi bardziej El Desperado, ale tyle jest podobnych liliowców, że nie będę się upierać.
Starling .....muszę poczytać, w czarnych niby odmianach jest straszny chaos a wszystkie do siebie bardzo podobne.
Ale pewno masz rację.
Starling .....muszę poczytać, w czarnych niby odmianach jest straszny chaos a wszystkie do siebie bardzo podobne.
Ale pewno masz rację.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Janku, to musiały być bardzo radykalne porządki, bo liliowiec to nie jest jakiś drobiazg, jak niejedna roślina skalna. Ja czasem też muszę robić totalny porządek i wtedy wyrywam wszystko. Tak zrobiłem w piątek na rabatce z nachyłkami, które były w fatalnym stanie. A tak przynajmniej znalazłem miejsce na kosaćce
A co do liliowców o ciemnych gardziołkach; faktycznie one jakby o klasę lepsze od tych bez gardziołek, ale już się z nimi oswoiłem i wtopiły się w ogród
Natomiast w tym roku fascynują mnie liliowce z seledynową gardzielą. Najbardziej seledynowy jest u mnie chyba ten:

Grażynko, właśnie zakwitł mi 'El Desperado' i mogę je porównać na żywo. I chyba masz rację; to może być ten sam liliowiec.
Koleżanka, której wysłałem zdjęcie mojego 'Black Emanuelle' pisze, że jest identyczny jak jej 'Starling' więc potwierdza moje przypuszczenia.
Chciałbym więcej pokazać liliowców z seledynową gardzielą ale nie mam w mocnym seledynie a takie żółtoseledynowe mój aparat po prostu nie łapie. Ot choćby ta ciemna odmiana. Grażynko, możesz potwierdzić, że w rzeczywistości gardziel jest seledynowożółta?

I może jeszcze jeden, w którym aparat choć troszeczkę złapał seledyn. Od razu uprzedzam, że to jego pierwszy kwiat, któremu jeszcze brakuje do wzorca


A co do liliowców o ciemnych gardziołkach; faktycznie one jakby o klasę lepsze od tych bez gardziołek, ale już się z nimi oswoiłem i wtopiły się w ogród

Natomiast w tym roku fascynują mnie liliowce z seledynową gardzielą. Najbardziej seledynowy jest u mnie chyba ten:

Grażynko, właśnie zakwitł mi 'El Desperado' i mogę je porównać na żywo. I chyba masz rację; to może być ten sam liliowiec.
Koleżanka, której wysłałem zdjęcie mojego 'Black Emanuelle' pisze, że jest identyczny jak jej 'Starling' więc potwierdza moje przypuszczenia.
Chciałbym więcej pokazać liliowców z seledynową gardzielą ale nie mam w mocnym seledynie a takie żółtoseledynowe mój aparat po prostu nie łapie. Ot choćby ta ciemna odmiana. Grażynko, możesz potwierdzić, że w rzeczywistości gardziel jest seledynowożółta?


I może jeszcze jeden, w którym aparat choć troszeczkę złapał seledyn. Od razu uprzedzam, że to jego pierwszy kwiat, któremu jeszcze brakuje do wzorca


- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Regency Heights ma piękne połączenie kolorów lawendowy z limonkowym.
Pamiętasz wszystkie nazwy liliowców, czy masz znaczniki
Pająki są nadal moimi ulubieńcami.
Pamiętasz wszystkie nazwy liliowców, czy masz znaczniki

Pająki są nadal moimi ulubieńcami.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Tak u Super Purple gardło jest seledynowe.
Z racji że mój aparat też nie kontroluje czerwieni gardło na zdjęciach też wychodzi żółte.
Mam też Regency Heights i tam gardziel jest bardzo seledynowa i duża.
To świetny liliowiec o dużym kwiecie, chyba z grupy pół pająków.
Z racji że mój aparat też nie kontroluje czerwieni gardło na zdjęciach też wychodzi żółte.
Mam też Regency Heights i tam gardziel jest bardzo seledynowa i duża.
To świetny liliowiec o dużym kwiecie, chyba z grupy pół pająków.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5968
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Piękne liliowce teraz mają swoją porę i dają popis swymi kolorami twoje trochę w cieniu to tak ich słonko nie przypieka jak moje ,które szybko przekwitają . Ale mimo uszy mają dużo pąków i będą jeszcze cieszyć nasze oczy ..
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6371
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Jacku cudowne liliowce
powzdychałam do wszystkich ale ani jednego nie dopasowałam do moich 


Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- silvarerum
- 1000p
- Posty: 1149
- Od: 16 kwie 2012, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Ten ostatni nawet mi się podoba
Jak już pisałam, nie przepadam jakoś za liliowcami (choć tak samo myślałam o daliach i hostach, a po przejrzeniu wątków Miłki, już mam i dalie i hosty u siebie), ale mam ze cztery odmiany. Chciałam nawet zrobić zdjęcia i wstawić w moim wątku, ale niestety ostatnie silne deszcze bardzo poniszczyły kwiaty...

Jak już pisałam, nie przepadam jakoś za liliowcami (choć tak samo myślałam o daliach i hostach, a po przejrzeniu wątków Miłki, już mam i dalie i hosty u siebie), ale mam ze cztery odmiany. Chciałam nawet zrobić zdjęcia i wstawić w moim wątku, ale niestety ostatnie silne deszcze bardzo poniszczyły kwiaty...
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Jacku każda ładna i każdą by się chciało mieć, a możesz dla mnie wstawić zdjęcie tłumu tych liliiowców?
.

- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Neno, 'Regency Heights' ma piękny kształt, kolory i w ogóle jest wyjątkowym liliowcem!
Nazw wszystkich nie pamiętam. Od pamiętania są znaczniki, własny katalog i zapiski, co przybyło do ogrodu w danym roku.
Ja też lubię "pająki" więc dziś będzie trochę o nich:
Stara odmiana z 1951 roku. Pięknie się rozrasta i kontrastuje z jasnymi liliowcami:

Grażynko, widziałem w Twoim wątku 'Regency Heights' i w tym samym czasie zakwitł ten liliowiec u mnie
Twój aparat znacznie lepiej radzi sobie z kolorem seledynowym. U mnie często w ogóle go nie widać na zdjęciach liliowców. No trudno - pewnych rzeczy nie przeskoczę i mogę tylko uzupełnić w komentarzu, jak jest faktycznie.
Nazwę kolejnego "pająka" znam dzięki Tobie
To już inna epoka w porównaniu od poprzedniego. Dzieli je 50 lat różnicy:

Janko, liliowce to teraz "numer 1" w ogrodzie. Choć już depczą im po piętach dalie
Wiele liliowców też u mnie rośnie w pełnym słońcu. Te w półcieniu zakwita troszkę później, jak np ten liliowiec, który dopiero zaczął pokaz:

Marysiu, dziękuję
Nie jest łatwo znaleźć prawidłową nazwę liliowca, bo są ich tysiące. A odkąd wyhodowałem własne siewki i każda inna- tym bardziej zdaję sobie sprawę, że szukanie nazw liliowców może wyprowadzić nas na manowce, bo jest wiele bardzo podobnych
Na przykład ten "pajączek" trafił do mnie bez nazwy I czy ją będzie miał? Może ktoś ma podobnego?

Sylwio, cztery odmiany to już coś
Dobry początek, by powolutku sadzić następne i odkrywać ich zalety
Właśnie przygotowuję kolejne rabaty pod liliowce
A ostatni z poprzedniej serii, o którym wspomniałaś, będzie docelowo dużo ładniejszy, bo to jego pierwszy kwiat.
Za to kwiatów tego starego "pajączka" miałem już tysiące, bo to jeden z moich najstarszych liliowców:

Dorotko to prawda, nie ma brzydkich liliowców. Wszystkie ładne i warte, by je mieć
I jeszcze jeden stary "pajączek":

Chyba nie mam "tłumu liliowców". Są albo za młode, a starsze wolę podzielić, bo szkoda mi miejsca. Ale taki widoczek ogólny, jeśli chcesz:

Nazw wszystkich nie pamiętam. Od pamiętania są znaczniki, własny katalog i zapiski, co przybyło do ogrodu w danym roku.
Ja też lubię "pająki" więc dziś będzie trochę o nich:
Stara odmiana z 1951 roku. Pięknie się rozrasta i kontrastuje z jasnymi liliowcami:

Grażynko, widziałem w Twoim wątku 'Regency Heights' i w tym samym czasie zakwitł ten liliowiec u mnie

Twój aparat znacznie lepiej radzi sobie z kolorem seledynowym. U mnie często w ogóle go nie widać na zdjęciach liliowców. No trudno - pewnych rzeczy nie przeskoczę i mogę tylko uzupełnić w komentarzu, jak jest faktycznie.
Nazwę kolejnego "pająka" znam dzięki Tobie


Janko, liliowce to teraz "numer 1" w ogrodzie. Choć już depczą im po piętach dalie

Wiele liliowców też u mnie rośnie w pełnym słońcu. Te w półcieniu zakwita troszkę później, jak np ten liliowiec, który dopiero zaczął pokaz:

Marysiu, dziękuję


Na przykład ten "pajączek" trafił do mnie bez nazwy I czy ją będzie miał? Może ktoś ma podobnego?

Sylwio, cztery odmiany to już coś



A ostatni z poprzedniej serii, o którym wspomniałaś, będzie docelowo dużo ładniejszy, bo to jego pierwszy kwiat.
Za to kwiatów tego starego "pajączka" miałem już tysiące, bo to jeden z moich najstarszych liliowców:

Dorotko to prawda, nie ma brzydkich liliowców. Wszystkie ładne i warte, by je mieć

I jeszcze jeden stary "pajączek":

Chyba nie mam "tłumu liliowców". Są albo za młode, a starsze wolę podzielić, bo szkoda mi miejsca. Ale taki widoczek ogólny, jeśli chcesz:
