Maryniu zazdroszczę Ci ,że możesz przerabiać.Ja od jesieni zeszłego roku nic nie przesadziłam. A parę roślin mam do wykopania. W lecie tego nie praktykuję, bo nic bym nie robiła tylko to podlewała .Tyle ślimaków co jest w tym roku nie widziałam przez całe życie. Oczywiście mówię o tych bez skorup.
Janku u mnie prawie podobnie . Coś jeszcze jesiennego może zakwitnie . Tak paskudnego roku już dawno nie było.
Jeżówki bardzo lubię,bo kwitną wtedy,kiedy już coraz mniej kolorków w ogrodzie.Niestety nie wszystkie mi przeżyły.Ubolewam nad ładnymi odmianami. Też mam taką, która wyrosła i kwitnie prawie przy ziemi. Parę jest nawet ładnych,ale w zeszłym roku były dużo ładniejsze. To rośliny chimeryczne. Ponoć lubią dzielenie. Nawet szpadlem. Tylko nie było jeszcze co podzielić.
Ślimaków w tym roku mam tyle jak żadnego roku. Po każdym deszczu pojawiają się nowe.
I ja dziś porozstawiałam przy kompoście puste doniczki. Zobaczymy jak dalej będzie. Jak na razie spotykam ich wszędzie.Są pod kamieniami, na trawniku, chodzą po kostce i siedzą przy kwiatach.
Sabinko kiedyś był większy busz. Rośliny mi wypadają.Nowych nie dokupywałam. Niektóre muszę rozluźnić przesadzając je Niestety nie mogę jeszcze zbyt szaleć. Niby wiele kwitnie,ale nie wszystko nadaje się do pokazania. Przypalone od słońca liście, kwiaty położone po deszczu. Co się dało pościnałam,bo widok był nie ciekawy.
Ślimaki też masz? A jak z komarami u Ciebie?U mnie na razie mało. Chociaż tyle.
Jolu to fajnie.Jak go ukorzeniałaś?. Jolu ja mam już jesiennie w ogrodzie.Lecą liście z drzew.Kwitną zawilce jesienne. Lilie i liliowce już przekwitły.
Jeżyk pokazuje się jeszcze wieczorkiem.
Grażynko i ja na forum jestem rzadziej. Trochę przetwarzałam plony. Trochę spraw miałam do załatwienia.
Trochę też mi się już nie chcę pisać. Samopoczucie takie sobie. Zdrowia nie ma.
Grażka ja już nie widzę żadnej kwitnącej lilii. Muszę cały rok czekać na ich kwitnienie.
Jednak jest różnica w ich kwitnieniu

.Troszkę opóźnione,ale za to będziesz dłużej się nimi cieszyć, bo może upały już im nie zagrożą. No to czekam na nowy wątek z pokazem Lili
