Borówka amerykańska - 6 cz

Drzewa owocowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
patryk10015
500p
500p
Posty: 537
Od: 1 maja 2015, o 20:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

Tak siarczan dodatkowo zakwasza. Nawozy azotowe należy stosować do końca czerwca aby pędy zdążyły zdrewnieć przed zimą i krzewy nie przemarzły zimą.
Awatar użytkownika
darendarski
200p
200p
Posty: 202
Od: 24 sie 2012, o 07:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Józefów k. Legionowa

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

Witam mam problem z osami pierwszy raz niszczą mi borówki :/ czy to możliwe że osa przegryzie skórkę czy raczej jedzą podziobane przez ptaki owoce ? Macie jakieś na nie sposoby ? Ja próbuję odławiać na pułapki z butelek ale to tylko trochę ogranicza destrukcje moich owoców :/
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

W sąsiedztwie muszą mieć gniazdo.Jak nie zlokalizujesz i nie zniszczysz,nie wygrasz.Żuwaczki mają mocne.Gniazda robią z przeżutego drewna to skórki na jagódce nie przegryzą?
Promilus
200p
200p
Posty: 457
Od: 23 mar 2012, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

Osy to nic. Mnie borówki wpieprzają takie zielone robaczki znane choćby z malin (psują smak i śmierdzą), dodatkowo mrówki, osy, pszczoły a nawet (sic!) biedronki albo coś biedronkopodobne. Nie jakoś mega nachalnie, ale jednak.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
sailor62
50p
50p
Posty: 96
Od: 1 cze 2015, o 20:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

Bardzo proszę o poradę . Co zrobić z kupionymi w tym roku trzema krzewami na których są objawy antraknozy . Antraknoza potwierdzona na 100 % . Wyrwać i spalić ,czy pryskać ? Boję się infekcji na kilkanaście pięknych sześcioletnich krzewów . Krzewy kupione w szkółce . Proszę o pomoc praktyków .
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

Są odmiany podatne na tego grzyba, co kupiłeś?
sailor62
50p
50p
Posty: 96
Od: 1 cze 2015, o 20:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

chandlera .
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

Teoretycznie te często łapią - Berkeley, Bluecrop, Blueray, Coville i Jersey. Trudno radzić, grzyb łatwo może się rozleźć, jest trudny do wytępienia, nawet sekatorem możesz przenieść.
sailor62
50p
50p
Posty: 96
Od: 1 cze 2015, o 20:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

Jak by tego bylo mało , kupilem też Pink lemonade z którą być może przywlekłem sobie muszkę Drosophila suzuki . W szkólce w czasie zakupu zauważyłem miniaturową muszkę na krzakach wystawionych na sprzedaż i jakbym ją znał . W domu sprawdzilem w literaturze i necie .Moje wątpliwości tylko się potwierdziły . Na razie nie widziałem jeszcze u siebie uszkodzonych owoców ,ale prawda jest taka ,że można kupić badziewie . Szkółkarze są nieuczciwi .Ten od którego kupilem channdlera przyznał się do sprzedaży zainfekowanych roślin i oddał połowę kasy . Przyznal się też ,że maskuje zainfekowane rośliny opryskując je przed sprzedażą .
sailor62
50p
50p
Posty: 96
Od: 1 cze 2015, o 20:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

Chyba kończą się lata bezproblematycznej uprawy tej rośliny w Polsce . Zaczynają się choroby i szkodniki znane dotychczas z literatury i kompa . Do tego dochodzą rodzime ptaki i owady, które po woli nauczyly się jeść nowy owoc .
Awatar użytkownika
patryk10015
500p
500p
Posty: 537
Od: 1 maja 2015, o 20:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

Sailor wrzuci może zdjęcia tych roślinek tutaj. Kto potwierdził antraknozę?
sailor62
50p
50p
Posty: 96
Od: 1 cze 2015, o 20:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

Potwierdził sam szkółkarz, wszystko odbywało się sms -ami,bo nie udało się dodzwonić ,a kontakt z jego strony nastąpil dopiero po postraszeniu wystawieniem negatywnej opini na allegro ,bo rośliny były kupowane wysyłkowo .To miał być prezent od dorosłego syna ,który też załapal borówkowego bakcyla tak jak ja . No i wyszło jak wyszło
sailor62
50p
50p
Posty: 96
Od: 1 cze 2015, o 20:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

W któryms z sms-ów napisał ,że wysłał pomyłkowo nie opryskane rośliny ,co znaczy że jest świadomy choroby jaką rozprowadza i to maskuje . Korespondencje prowadził mój syn ,bo to on kupil te rośliny . Szkoda gadać .
JonDzon
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 16 cze 2014, o 22:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Legnica

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

Swoją stroną odradzam kupowanie w sklepie wysyłkowym ogrodonline, na wiosnę zakupiłem u nich kilkanaście sztuk borówki w różnych odmianach i kilka hortensji. Hortensje (o ile będą to odmiany te które zamówiłem a nie jedna z różnymi nazwami, tak zresztą jak i borówek) były zdrowe i w dobrym stanie wizualnym, natomiast borówki - masakra, cały możliwy przekrój chorób grzybowych (nawet nie chciało się sprzedającemu usunąć zaatakowanych opadłych do doniczek liści,owoców i zawiązków kwiatowych na których szara pleśń już spowiła się korzuchem) to na dodatek zerował sobie w najlepsze na nich pryszczarek. Borówki poddane "kwarantannie" - ostremu cięciu, całej gamie oprysków przeciw grzybom i robalom po ok 2 miesiącach zaczynają wyglądać jak należy - choć 2 nie przeżyły tak radykalnych "operacji". Pierwszy raz spotkałem się z takim podejściem sprzedawcy - nawet ktoś nie mający zielonego pojęcia o roślinach jakby je zobaczył stwierdziłby, że cos z nimi nie tak. Szczerze odradzam zakupów w w/w sklepie.
Pozdrawiam, Damian.
sailor62
50p
50p
Posty: 96
Od: 1 cze 2015, o 20:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

Tylko czy dostępnymi fungicydami mozna zniszczyc antraknozę ? Czy będzie to stala i droga walka ,oraz ryzyko infekcji innych roslin swoich ,lub sąsiadów ? Czy czyta nas Edicol ? Edicol poradż ,chyba ,że masz już dość głupich pytań dyletantów ?
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”