Domowo i zdrowo

[Biotit]

Orzechówka - lecznicza nalewka

teraz jest ostatni dzwonek, aby zrobić to lekarstwo, za chwilę orzechy będą za stare.

Przepis jest stary i nieskomplikowany.

250 ml Spirytusu zalewamy 10-16 pociętymi w drobne kawałki zielonymi orzechami włoskimi (proponuję zrobić to w rękawiczkach) i przenosimy do lochu na 1-2 miesiące, w międzyczasie mieszamy. Po tym czasie zlewamy i b.niewielką ilość pijemy na wydechu przy bólach brzucha.Orzechówka rozgrzewa i leczy skutecznie. Powinna być w każdym domu.
10 szt to orzechy większe, równej wielkości, 16 szt mniejsze.


Następną nalewkę leczniczą , którą przedstawię będzie lekarstwo na wątrobę, czyli Nalewka z ostropestu.

[annodomini]

Widzisz, ja kiedyś dostałem taki przepis: 4 zielone orzechy pokroić, zasypać cukrem, po kilku dniach zalać 0,5 l wódki. Po miesiącu zlać bez osadu. Nie szło tego pić, ani na chorobę, ani "na zdrowie" Teraz widzę, że tamten przepis był beznadziejny.

[ostatnia szansa]

To są bardzo niedokładne przepisy - jako właścicielka kilku drzew orzecha stwierdzam, że różnica w wadze pomiędzy orzechami o tej porze roku jest bardzo duża, cóż wiec znaczy przepis z podaną ilością na sztuki?

[GrazynaW]

Od lat kroje 10 jednakowych orzechów ( wzrokowo jednakowych) i zalewam 250 ml spirytusu.
Co roku tak robie ( przepis mojej babci) bo rodzina w ciągu roku wypija po 25 kropli na cukrze lub bezpośrednio w kieliszku z wodą z powodów brzusznych.
Zabieramy zawsze ze sobą na wczasy jako jedyny lek na niestrawność.

[AGNESS]

Piotruś naleweczka z orzecha u mnie jest robiona od lat, naprawdę bardzo skuteczna
A na przepis z ostropestu bardzo czekam, nie wiedziałam, że jest taka

[kasik 69]

Niestety pospieszyłam się i do nalewki dodałam cukier.A coś mi świtało,że sąsiadka robiła bez cukru i ta nalewka pomagała,sprawdziłam

[kaLo]

Przerób na Nocino.

[AGNESS]

Piotruś przypominam się o przepis, na wychwalane przez Ciebie ogóreczki po żydowsku, podobno wspaniałe Podzielisz się ?

[Biotit]

Agnieszko
przecież jako Jedyna z FO dostałaś ode mnie słoik ogórków po Żydowsku, pochwal się smakiem.

Co do Ostropestu, to przygotowuję dla Was konspekt.
Nasiona wylądowały kilka tyg temu w zamrażarce, metalowe części z Zelmera (młynek żarowy) również,
Wódka 40% zrobiona z zbożowego spirytusu rodem z Kalisza się przegryza, więc za tydzień wszystko opiszę.

[AGNESS]

Piotruś, przecież od razu po zjedzeniu, piałam peany pochwalne na ich temat
Są bajeczne, dlatego dobijam się o przepis

[Biotit]

Ostropest (silybum marianum)

jednoroczna roślina lecznicza o dużej zawartości sylimaryny, działającej ochronnie na miąższ wątroby, jednocześnie pobudza zdolności regenerujące tego narządu (zwiększając produkcję glutationu) , a także działa ochronnie na kanaliki nerkowe, chroniąc zarazem przed niekorzystnym wpływem substancji toksycznych.

Hamuje krwawienia, wzmacnia naczynia krwionośne, ułatwia trawienie. Poprawia wygląd skóry.
Odkryto ją dopiero w 1968 roku.
Jest b. silnym przeciwutleniaczem, silniejszym do witamin C i E.

Leki dostępne na rynku, to wyciągi alkoholowe sylimaryny.
W handlu jest również o ciekawym smaku olej, tłoczony na zimno. Warto stosować kremy z zawartością tego oleju.

Jak wiadomo niektóre witaminy : A, D, E, F, K rozpuszczają się tylko w tłuszczach i alkoholu, podobnie jest z bioflawonoidami, do których należy Sylimaryna, stąd mój pomysł na nalewkę.

Nalewka z ostropestu

50g zmielonych na zimno nasion zalewamy 500 ml 40% czystym alkoholem , przez 30 dni trzymamy w lochu, codziennie mieszając, następnie zlewamy i pijemy w małych ilościach w miarę cyklicznie.

Z pewnością dzięki takiej metodzie więcej sylimaryny dostanie się do wątroby niż picie sproszkowanej z sokiem, niemniej jedno nie przeszkadza drugiemu. Choć wg mnie najlepsze dla naszego organizmu będzie picie oleju z nasion ostropestu.









Kolejną ciekawą pozycją jest nalewka ze skrzypu.

[ewa-s]

Piotrek,mój ostropest na razie się mrozi,jeszcze nie mam takiego sprzętu do mielenia,jest super
Póki co chyba spróbuję zmielić w tym młynku co mam,może będzie słabsze działanie,ale chyba wszystkich właściwości nie straci?

[annodomini]

Piotrze, krople do oczu z ostropestu ? Żartowałem, kartka mnie zmyliła . U mnie otworzył się nowy sklep, gdzie właściciel wytłacza pod zamówienie, olej z rzepaku, lnu, ostropestu itd. Muszę to sprawdzić.

[Biotit]

Ogórki po Żydowsku


Składniki:
6 kg ogórków z obciętymi końcówkami
1 czerwona, 1 biała cebula
2 marchewki
korzeń chrzanu
2 czerwone papryki słodkie
kolendra
koper

Zalewa:
5 l 2,5% octu jabłkowego
100g soli niejodowanej
100g cukru
2-4 liście laurowe
2-4 ziele angielskie

zagotować i wystudzić.

Wykonanie:

do słoika 900 ml wkładamy:
po 2 krążki cebuli
4 krążki marchewki
4 cienkie (dł.3/4 słoika) paski chrzanu
6 pasków papryki (około 5 cm)
gałązka kopru
1/2 płaska łyżeczka kolendry

zalewamy zimną zalewą, pasteryzujemy ok 10 min, ogórki z barwy zielonej przechodzą w barwę oliwkową, kończymy zabieg.

[*][/b] przepis jest wiekowy , w oryginale był ocet spirytusowy ( 4 l wody i 1 l 10 % ocet spirytusowy), ja kilkanaście lat temu zmieniłem go na ocet jabłkowy.

Lepszych ogórków konserwowych nie jadłem.

[ewa-s]

Piotrek wreszcie jest przepis na ogóreczki,zerwałam dzisiaj parę kilo,tylko octu jabłkowego mam mało,więc ogórki muszą czekać do jutra,aż zakupię ocet.
Wierzę na słowo,że są pyszne,bo na Twoich przepisach jeszcze się nie zawiodłam