Pomidory pod folią cz.2
-
- 100p
- Posty: 173
- Od: 30 wrz 2013, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
Ja podobnie dogrzewałem swoje pomidory, z tym że, ze mnie jest większy śpioch i zainwestowałem w włącznik zegarowy, na którym ustawiałem pracę grzejnika od godziny 1-2 do 5-6. Dodatkowo, gdy zapowiadali większe spadki ustawiałem 3 znicze wzdłuż jednej i drugiej ściany, jednak mój tunel na tylko 5m. długości. Niestety jak mówi stare porzekadło " Polak mądry po szkodzie", jednej nocy zapowiadali ok. 5 stopni ( już nie pamiętam dokładnie ), wiec doszedłem do wniosku, że nie będę włączał ogrzewania. Rano ( jakoś koło 6 ), gdy się obudziłem za oknem było siwo, czym prędzej do tunelu i grzejemy, jednak kilka sadzonek mi padło, na szczęście nie miałem jeszcze wszystkich posadzone, a i zapas był odpowiedni.
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
benia, te żółte na 1,2,3 zdjęciu? Przemawia do mnie ten kolorek. 

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
Ale rozpieszczacie te roślinki, ja późno sieję i rośnie jakoś, podziwiam wstawanie o 2 żeby pomidorki dogrzać.
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
michal4823, zastanawialiśmy się nad innymi rozwiązaniami, ale skończyło się tylko na czujniku temperatury, generalnie jak się w miarę śledzi prognozy to wyłapie te kilka dni z przymrozkami. Jak do tej pory jeszcze nie zmroziliśmy pomidorków, ale zawsze musi być ten pierwszy raz.
GRANIA, bardzo lubię żółte pomidorki i co roku testuję nowe, szukając tych najsmaczniejszych. Na zdjęciach są: Ałtajskij Oranżewyj, żółta sakiewka i pomarańczowy w typie bawolego serca, co do dwóch pierwszych to jeszcze nie mam zdania, natomiast " bawołka" mam trzeci rok i jest super, słodziutki, owocowy, ładnie wiąże i jest w miarę wczesny. Pomidora dostałam od znajomego i wybrałam nasiona, nie znał niestety odmiany, sadzonkę zakupił na miejscowym targu. Nasion na akcję nie dawałam, żeby nie produkować kolejnej odmiany nn. Może ktoś z Was też ma takiego pomidorka?
anqaw, nie wiem dlaczego, ale rozsadę z marca mam zawsze gorszą, bardziej wyciągniętą niż tą z lutego i tak już zostało, że wysiewam najpóźniej do 25. Folię mam w ogrodzie to łatwo dopilnować, a to tylko kilka dni, a cała rodzinka czeka z niecierpliwością na te pierwsze pomidorki.
GRANIA, bardzo lubię żółte pomidorki i co roku testuję nowe, szukając tych najsmaczniejszych. Na zdjęciach są: Ałtajskij Oranżewyj, żółta sakiewka i pomarańczowy w typie bawolego serca, co do dwóch pierwszych to jeszcze nie mam zdania, natomiast " bawołka" mam trzeci rok i jest super, słodziutki, owocowy, ładnie wiąże i jest w miarę wczesny. Pomidora dostałam od znajomego i wybrałam nasiona, nie znał niestety odmiany, sadzonkę zakupił na miejscowym targu. Nasion na akcję nie dawałam, żeby nie produkować kolejnej odmiany nn. Może ktoś z Was też ma takiego pomidorka?
anqaw, nie wiem dlaczego, ale rozsadę z marca mam zawsze gorszą, bardziej wyciągniętą niż tą z lutego i tak już zostało, że wysiewam najpóźniej do 25. Folię mam w ogrodzie to łatwo dopilnować, a to tylko kilka dni, a cała rodzinka czeka z niecierpliwością na te pierwsze pomidorki.
Pozdrawiam
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
Na pewno są zdecydowanie szybciej, moje za późno siane, ale raczej tylko termin wysiewu przyśpieszę nieco.
W dogrzewanie nie pójdę chyba.
W dogrzewanie nie pójdę chyba.
-
- 100p
- Posty: 173
- Od: 30 wrz 2013, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
Ja dopiero zaczynam przygodę z pomidorkami, to jest mój pierwszy sezon. Jakiego czujnika temp. używasz i w jakiej cenie można go kupić. Można by go podłączyć za włącznikiem zegarowym i to ten czujnik decydował by czy konieczne jest dogrzewanie. Jednak wolę, aby przez jak najkrótszy czas przewód oraz grzejnik był pod napięciem, niby nic nie powinno się stać, ale jednak w tunelu jest wysoka wilgotność.
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
michal4823, zwykła stacja pogodowa z czujnikiem zewnętrznym temperatury, żeby w nocy nie biegać i nie sprawdzać. Jaka cena mojej to nie wiem, bo to był prezent, ale przeglądając w sieci widzę, że ceny nie są wysokie.
Jeżeli chodzi o grzejnik to wydaje mi się, że powinno być w miarę bezpiecznie, mając na uwadze obecne zabezpieczenia instalacji domowych, przy dużej wilgotności powinien zadziałać wyłącznik.
anqaw, masz rację mażna wysiać wczesniej i np. przechować rozsadę w większych doniczkach, ja tak robię z pomidorkami nadprogramowymi, rosną sobie razem z tunelowymi i czekają na możliwość wysadzenia do gruntu, ale najczęściej to kilka sztuk.
Jeżeli chodzi o grzejnik to wydaje mi się, że powinno być w miarę bezpiecznie, mając na uwadze obecne zabezpieczenia instalacji domowych, przy dużej wilgotności powinien zadziałać wyłącznik.
anqaw, masz rację mażna wysiać wczesniej i np. przechować rozsadę w większych doniczkach, ja tak robię z pomidorkami nadprogramowymi, rosną sobie razem z tunelowymi i czekają na możliwość wysadzenia do gruntu, ale najczęściej to kilka sztuk.
Pozdrawiam
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
W tym roku przesadziłam z ilością i nie mam jeszcze wyczucia czego i ile mi trzeba, testuję odmiany, zdecyduję co zostanie.
Jestem pewna co do melonoogórków, że na stałe u mnie zagoszczą i ogórków armeńskich.
Pomidorów duży wybór mam więc będzie degustacja i wybieranie.
Pierwsza pendulina orange zjedzona, jaki smak mają swoje pomidory
Jestem pewna co do melonoogórków, że na stałe u mnie zagoszczą i ogórków armeńskich.
Pomidorów duży wybór mam więc będzie degustacja i wybieranie.
Pierwsza pendulina orange zjedzona, jaki smak mają swoje pomidory

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
Skąd ja to znam, właśnie sprawdziłam rozpiskę w tunelu i mam 40 odmian pomidorów, a miało być tylko kilka, co do ilości to już udało mi się ograniczyć i w gruncie mam tylko 8 szt. W tym roku zwrócił moją uwagę Pikuś z uwagi na wczesność i smak, a reszta nowości w trakcie testowania.
Smak, zapach swoich pomidorków niepowtarzalny
Smak, zapach swoich pomidorków niepowtarzalny

Pozdrawiam
-
- 100p
- Posty: 173
- Od: 30 wrz 2013, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
W sumie racja, jak się ma nową instalację w domu to wszystko gra, u mnie niestety, ale już nie jest pierwszej młodości. Co do tej stacji, to czy jej możliwość wykorzystania jej jako regulatora temperatury? Czyli, jak spadnie temp. poniżej zadanej ( np. 10 stopni ), to włączy ona grzejnik automatycznie, czy po prostu jest wykorzystywana tylko do odczytania temperatury, natomiast grzejnik trzeba włączyć ręcznie?benia_4 pisze:michal4823, zwykła stacja pogodowa z czujnikiem zewnętrznym temperatury, żeby w nocy nie biegać i nie sprawdzać. Jaka cena mojej to nie wiem, bo to był prezent, ale przeglądając w sieci widzę, że ceny nie są wysokie.
Jeżeli chodzi o grzejnik to wydaje mi się, że powinno być w miarę bezpiecznie, mając na uwadze obecne zabezpieczenia instalacji domowych, przy dużej wilgotności powinien zadziałać wyłącznik.
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
Ja wykorzystuję tylko do odczytywania temperatury, a grzejnik włączam ręcznie, gdzieś na forum były opisy kolegów o takich rozwiązaniach, może ktoś się odezwie i coś więcej powie w tym temacie.
Pozdrawiam
- darbo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1389
- Od: 20 mar 2011, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
Tutaj było wałkowane i strona dalej http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=280
Pozdrawiam
Dariusz
Dariusz
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
Posadzone przez mnie Aussie niestety nie jest tą odmianą - i nie wiem czy pomieszałam sadzonki czy jednak to nie były nasiona Aussie 

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
No i wreszcie się doczekałam...

Black From Tuula

Black Sea Man

Chocolate Stripes, chociaż na etykietce podpisałam jako Carbon, ale wiem że to jest Chocolate

To na pewno jest Malachitowa Szkatułka, a ja pomieszałam rozsadę i podpisałam jako Arbuznyj

Ten to Malinowy Olbrzym

Tutaj Olbrzym NN, jest pyszny, mam go od kilku lat, zdarzały się sztuki powyżej 1 kg i to w gruncie

A to niby Omara Lebanese, miały być owoce 1,5 kg a tu taka mizerota, chyba że znów coś pomieszałam
To są pierwsze sztuki z krzaków, zaczyna dojrzewać Black Prince i Japanese Black Triefle, ale tym brakuje jeszcze parę dni do pełnej dojrzałości. Mam jeszcze Black Krim, ale temu się nie spieszy na talerz.
Pozdrawiam, Beata

Black From Tuula

Black Sea Man

Chocolate Stripes, chociaż na etykietce podpisałam jako Carbon, ale wiem że to jest Chocolate

To na pewno jest Malachitowa Szkatułka, a ja pomieszałam rozsadę i podpisałam jako Arbuznyj

Ten to Malinowy Olbrzym

Tutaj Olbrzym NN, jest pyszny, mam go od kilku lat, zdarzały się sztuki powyżej 1 kg i to w gruncie

A to niby Omara Lebanese, miały być owoce 1,5 kg a tu taka mizerota, chyba że znów coś pomieszałam
To są pierwsze sztuki z krzaków, zaczyna dojrzewać Black Prince i Japanese Black Triefle, ale tym brakuje jeszcze parę dni do pełnej dojrzałości. Mam jeszcze Black Krim, ale temu się nie spieszy na talerz.
Pozdrawiam, Beata
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).