Cebula szalotka, perłowa

[juda]

Byłam w szpitalu i dlatego się nie odzywałam

[Iochroma]

Czyli rozumiem że szalotkę bananową można juz do ziemi? Tak?

A odmianę Snowball?

[iryska2]

Moją szalotkę dzisiaj wsadziłam

[juda]

Jak cebula szalotka?

[annodomini]

U mnie beznadzieja. Żadna cebula mi nie idzie, w tym szalotka. Cały czas zimno. W zeszłym sezonie urodzaj, w tym klęska.

[kaLo]

Nie tylko u Ciebie.Zostało na nasienie i to tylko dlatego,że poszła chemia doglebowo.Śmietka załatwiła plony.

[iryska2]

A u mnie bardzo ładna. Wyrwałam pół koszyka. Nie zdarzyło mi się do tej pory przy szalotce żeby zaatakowała ją śmietka.

[Rancho-Relaxo]

U mnie, odpukać również bez problemów ze szkodnikami. Miałem cztery odmiany - jedna miała być bananowa ale okazała się zwykłą cebulą, tyle że podłużną i bardzo dużą, druga to kartoflanka z Biedronki, która nie przetrwała próby czasu i zamiast wypuścić szczypior najnormalniej w świecie zgniła ... Dwie pozostałe odmiany obrodziły bardzo dobrze - holenderski Red Sun, duże i bardzo ładne cebule oraz jakiś nasz Polski typ z mniejszymi cebulami ale za to znacznie smaczniejszymi. Teraz już dosuszona i przygotowana do sprzedaży ;-)

[anulab]

Gdzie sprzedajesz swoje cebule ?

[Rancho-Relaxo]

Większość na rynku, trochę po znajomych ... Nie mam tego nie wiadomo ile. Kilkaset kilo, więc ze zbytem nie ma problemu.

[anulab]

Pytam bo nigdzie takich cebul nie widzę a chętnie bym kupiła,na marketowych się nacięłam,były czymś traktowane i odmówiły dalszej współpracy.

[Rancho-Relaxo]

anulab - właśnie to samo przydarzyło mi się z szalotką z Biedronki ;-( Jak będziesz zainteresowana to Ci wyślę.

[annodomini]

Może jakaś kiepska partia. Kupiłem tam szalotkę w zeszłym i tym roku. Rosły jak zwariowane. Pochodzenie chyba Francja, ale mogę się mylić.

[Rancho-Relaxo]

Ta z Biedry miała być Polska. I choćby następne partie miały być lepsze, wyleczyłem się z zakupów jakiegokolwiek materiału nasadzeniowego w marketach ...

[aria]

A ja kupiłam ostatnio francuską szalotkę, po etykiecie sprawdziłam na stronie producenta, ma zaczątki korzeni, więc nie była pryskana chemią, mam dobre doświadczenia z takich zakupów.

Nawet jeśli szalotka jest pryskana przeciw kiełkowaniu, jest na to sposób.