Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI

[Edyta 74]

Justynko, jak ja lubię do Ciebie zaglądać . Jest tak kwitnąco, że aż nie chce się stąd wychodzić .
Skrętniki szaleją .W temacie siewek odniosłaś sukces .Masz naprawdę ''zielone ręce'' .
Kohlerie wpadły mi w oko .Nie wiedziałam ,że one potrafią być takie urocze .

[justus27]

Iwek- o, tak.
Festiwal liliowcowy trwa w najlepsze. Upalne dni i cieple noce sprzyjają pięknym wybarwieniom kwiatów. A zapachy, zwłaszcza te przed burzą...potrafią zniewalać...

Onectica- Wiesz... moje marzenie hodowlane, jeśli chodzi o skrętniki - to wyhodowanie odmiany o pstrych liściach i pachnących kwiatach.
To się nazywa dążenie do doskonałości.

Mrinwestor- chwalę się, a jak
Przy okazji mam nadzieję zarażać nowymi wirusami, bo przecież jest jescze tyle mniej znanych roślin. A trzeba poznać ich jak najwięcej.

Eriopus- dlatego mam tę odmianę w 3 sztukach

Izary- najwięcej moim roślinom daję... mojego serca
Naprawdę To działa...wiedzy mam niewiele i oczywiście nawóz też dostają w dawkach raczej minimalnych, niż maksymalnych.
Jeśli chodzi o zapachy...to tak dobieram rośliny, by cały czas mieć wokół siebie rośliny pachnące.

Nowapasja- Masz rację, liliowce mają dopiero dwa lata. Liczę, że będę mieć kępy pachnących, kolorowych kwiatów. Marze o ich łączkach

Halinkab- Masz rację ;)
Ja uwielbiam kolory...wszystkie. Czasami śnieżnobiała barwa przyciągnie mój wzrok, innym razem soczysta czerwień... po prostu każda barwa nadaje wyjątkowość danemu kwiatu ;)

Filigranowa27- powtórzę się...kocham kolory. Zestawienia różnych barw mnie inspirują. Połączenia jaskrawych, dodatek pastelowych...wszystko to sprawia, że ogród w każdym sowim zakątku jest inny - bardziej mój... prywatny.

Achimensowych kwitnień coraz więcej...mnóstwo pączków jest. Będzie kolorowo jeszcze długo, Purple Triumph:



Podpisany, jako ciemny różowy...ma piękny rumieniec...jakby lekko "podpalany" różowy:



Kolejny różowy...zakup tegoroczny, aukcyjny. Niby też różowy...ale jego odcień...to jakby lekko roztopione lody truskawkowe...



Episcie...moja duma sezonu 2015 Nareszcie miłość wygrała i cudnie rosną...zakochałam się na zabój w nich...Liście, jakby wytłaczane...wzór wyraźny i do tego "meszek"



Fiołeczki nadal mają część mojego serca dla siebie. Kolekcja zmniejszona, za to bardziej zadbana.
Rozczulają mnie...swoim długim kwitnieniem... po prostu zawsze są...



Odmiana Rose Garden ... jedna niewielu odmian fiołkowych, których kwiaty są na długich gałązkach giętkich. Zwisają, jak pełne tulipanki czy dzwonki kwitnące na polnych łąkach, zachwycające te dzwoneczki... aż słyszę w ciszy, jak delikatnie muska je wiatr i wydają szept lub dźwięczą...Oczywiście to tylko moja wyobraźnia



W hodowli nowych odmian roślin...najbardziej kocham momenty dumy ze swoich dzieci. Tak zakwitła moja siewka skrętnikowa... wyhodowana z liścia z matecznika siewkowego. To najpiękniejsze moje dziecko...zachwycam się nią, choć już jej nie mam...



Festiwal liliowcowych perfum i bogatych kolorów trwa w najlepsze...pierwszy zębiasty u mnie zakwitł...cudownie muśnięty różem, ze złotą falbanką... Clothed in Glory:



I ogień na rabacie liliowcowej... All Fired Up



A na koniec pokazu... nie chcę napisać tego słowa, choć jednak trzeba... Jesień już puka...

[Tulap]

A co się z dzieciątkiem stało,taaakie piękne

[iwek]

Ależ różnorodność kwitnień u Ciebie Justysiu,achimenesy też u mnie szaleją z kwitnieniem,siewka skrętnikowa śliczna i piękne liliowce

[stefanek]

Justynko masz dużą różnorodność domowych kwiatków, wspaniale prezencje się " kohleria Blackberry Butterfly".
Liliowce jak zawsze piękne i do tego pachnące
Powodzenia

[cza_rna7]

Justynko, wystarczy spuścić Twój wąteczek z oczu, dosłownie na pięć minut, a tutaj aż !cztery! strony mi przeleciały .

To dla Ciebie kwitnąca "pokrzywa" (odmiana: Ambroise Festival):

Ślicznie dziękuję . Jak na razie ta odmiana "pokrzywy" podoba mi się najbardziej .

Achimenesy, kohlerie skrętniki i fiołeczki - wszystkie rosną i kwitną cudownie. Episcie również piękne. Czy one też zakwitną?
Skrętniki variegata . Nawet nie wiedziałam, że coś takiego istnieje...
Twoja siewka skrętnikowa 13-13-A-JP bardzo piękna, taki delikatny błękitny kolorek . I kohleria Blackberry Butterfly .
I również dopytuję co się stało z tą drugą siewka skrętnikową, faktycznie najpiękniejsze dziecię było .

Tillandsie - cuda i śliczna peperomia prostata .
Hoje na wczasach widzę, że się mają rewelacyjnie. Ciekawe jak Ty je potem upchasz w domu?

O liliowcach (i tych kilku nielicznych liliach) to nic nie piszę nawet, bo oczopląsu można dostać od tych wszystkich pięknych kolorów i kształtów (żółty pająk ). A jak sobie wyobrażę jeszcze te zapachy...

A na koniec - pomidorki . Chyba wystarczy za komentarz .

[emma1966]

Jaka różnorodność achimenesów też je bardzo lubię.Śliczne fiołeczki i episicie .Oj kolorowo u Ciebie .

[kubasia]

Achimenesy pięknie się prezentują , a liliowiec Clothed in Glory . Strasznie wyrywna ta chryzantema , całe szczęście, że moje mają jeszcze kwitnienie w dalekich planach.

[eriopus]

Ja też kiedyś miałem ulubionych roślin po 3 lub 4 sztuki ale niestety zawsze coś nowego się chciało więc trzeba było z części porezygnować.

[mrinwestor]

Jak ja nie fiołkowa, to te zwisające zawsze mnie urzekają, piękny Rose Garden

[justus27]

Odpowiem na wpisy...może wieczorem

A teraz ...znowu się chwalę, bo zakwitła kolejna moja siewka skrętnikowa.
Ależ się cieszę
Rodzicami byli:
m: Rulka
o: Scarlett.
Siewka o numerze: 6-A-14-JP - całkiem udane dziecię



miłego popołudnia

[eriopus]

No to ty już nie uprawiasz skrętników tylko hodujesz skoro krzyżujesz sobie

[halinkab]

Naprawdę ja też jestem pełna podziwu dla umiejętności i talentu Justynki

[justus27]

Tulap- nic się nie stało z siewką. Pojechała do nowego Właściciela.
U mnie został matecznik

Iwek- różnorodność kolorów by się chciało powiedzieć. Bo rodzajów roślin niewiele
Achimenesy kwitną pojedynczymi kwiatkami...myślę, że we wrześniu dopiero będą ładnie kwitły..

Stefanek- oj nie. Mam małą różnorodność jeśli chodzi o rodzaje roślin. Za to dużo kolorów/odmian w dany, gatunku rośliny. Wolę mieć mniej grup roślin, za to chcę by miały optymalne warunki rozwoju.
Wybieram takie rośliny, które u mnie świetnie rosną, z innych rezygnuję.

Cza_rna7- hihi...to Wy dużo Komentujecie, z czego bardzo się cieszę.
Uwielbiam też dzielić się z Wami moją miłością, jaką są rośliny.

Sieweczka pojechała do nowego Właściciela.
Inne kwitnienia mają się dobrze i jest ich tyle, że ze zdjęciami nie nadążam.

Emma1966- achimenesów dopiero około połowy zakwitło. Kolejne się pączkują.

Kubasia- o, tak. Ten liliowiec jest przepiękny.
Jeśli chodzi o białą chryzantemę...nie tylko ona taka wyrywna...

Eriopus- chyba każdy z nas ma ten sam problem.
Ja uwielbiam się skupiać na konkretnych roślinach, powiększać wiedzę i praktykę.
Dla mnie mniej znaczy lepiej
Nie tylko skrętniki krzyżuję...

Mrinwestor- o, to się cieszę, że moje fiołki podobają się nie tylko Fiołkomaniakom ;)

Halinkab- dziękuję za komplement.
Myślę, że nie tylko ja krzyżuję rośliny.
Krzyżowanie roślin uczy pokory i cierpliwości. Polecam każdemu.
By móc cieszyć się efektem pierwszych kwitnień swoich siewek (zależnie od gatunku) - trzeba czekać nawet 5 lat na pierwszy swój kwiat.

"Wyrywna" Orange Lady:



Kwitnąca episcia...



Achimenesowy gąszcz... liści



Coś ze żłobka...budzące się do życia fiolki i achimenesy:



A liliowce, kwitną, i kwitną... i kwitną...

[ewa321]

No właśnie, liliowce jeszcze tak pięknie kwitną, i kwitną
a Ty je tak po macoszemu na ostatnich fotkach potraktowałaś
Proszę o mega duże zdjęcia kolorowych liliowców