Witajcie kochani
U mnie nic nowego, nadal rehabilitacja, a doszły przetwory z owoców w między czasie
Aniu, u nas na razie deszczu nie brakuje na szczęście
Tereniu tak wieloletni, daje ładnie radę

Pozdrawiam Tereniu
Maryniu zimowały, mają się dobrze po zimach, chyba trzech
Kasiu, śliczny jest jeszcze białego kiedyś widziałam, ale nie mam, a szkoda
Jacku, oj tak najlepsze z krzaka albo z ziemi od razu
Miłko, dziękuje
Marysiu ja już też oberwałam te kilka owoców, do mieszanego dżemu dałam, pycha

Borówkę mam na skarpie, tam mokro, więc nie podlewałam, masz rację, na ostatnim zdjęciu to dzwoneczek, niziutka roślinka, ale ładnie się rozrasta

,a tych zdjęciach to masz rację, łzy i dziwadło jakieś
