Kawon ( arbuz ) - część 6
Re: Kawon ( arbuz ) - część 6
Wg mnie to może być czarna zgnilizna dyniowatych. Jeśli w miejscu, w którym łodyga wychodzi z ziemi znajdziesz gumowatą substancję, to prawie na pewno będzie czarna zgnilizna dyniowatych.
Pozdrawiam
Adam
Adam
- ANalfabeta
- 200p
- Posty: 288
- Od: 2 lip 2011, o 11:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mokobody/Siedlce
Re: Kawon ( arbuz ) - część 6
Hej,
Nie mam niestety teraz zdjęć, ale mam problem z arbuzem Sugar Baby (podobnie jak z melonem Melba)
Otóż bardzo wolno rosną. Niby stanowisko osłonięte nasłonecznione, nawiezione i jeśli potrzeba podlane, a pędy arbuza nie mają choćby 1m długości (melon trochę większy).
Owoców arbuza nie widać, a melon rozmiaru małej wiśni lub nawet jej pestki.
Dać im jeszcze szanse czy już tylko miejsce zajmują ?
Pozdrawiam
Nie mam niestety teraz zdjęć, ale mam problem z arbuzem Sugar Baby (podobnie jak z melonem Melba)
Otóż bardzo wolno rosną. Niby stanowisko osłonięte nasłonecznione, nawiezione i jeśli potrzeba podlane, a pędy arbuza nie mają choćby 1m długości (melon trochę większy).
Owoców arbuza nie widać, a melon rozmiaru małej wiśni lub nawet jej pestki.
Dać im jeszcze szanse czy już tylko miejsce zajmują ?
Pozdrawiam
Stare chińskie przysłowie mówi: ?Jeśli nie masz co powiedzieć, powiedz stare chińskie przysłowie.
- Geniodekt
- 500p
- Posty: 519
- Od: 27 kwie 2014, o 20:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Reda, pomorskie
Re: Kawon ( arbuz ) - część 6
Z melona to myślę, że spokojnie doczekasz się jeszcze owoców. Arbuz ze względu na rozmiar dojrzewa nieco dłużej, więc tu koledzy/koleżanki muszą poradzić.. 

Re: Kawon ( arbuz ) - część 6
Może na coś chorują? Z mojego doświadczenia wynika, że arbuzy i melony czasami się czają, czają, a późnej następuje nagłe przyśpieszenie.
Pozdrawiam
Adam
Adam
- ANalfabeta
- 200p
- Posty: 288
- Od: 2 lip 2011, o 11:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mokobody/Siedlce
Re: Kawon ( arbuz ) - część 6
Wygląd liści nie budzi podejrzeń. Po pracy postaram się wrzucić poglądowe zdjęcia.Geniodekt pisze:Z melona to myślę, że spokojnie doczekasz się jeszcze owoców. Arbuz ze względu na rozmiar dojrzewa nieco dłużej, więc tu koledzy/koleżanki muszą poradzić..
Stare chińskie przysłowie mówi: ?Jeśli nie masz co powiedzieć, powiedz stare chińskie przysłowie.
- Geniodekt
- 500p
- Posty: 519
- Od: 27 kwie 2014, o 20:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Reda, pomorskie
Re: Kawon ( arbuz ) - część 6
@goha9229, możliwości są dwie. Mączniak rzekomy dyniowatych (ang. downy mildew, Pseudoperonospora cubensis) albo alternarioza dyniowatych (ang. alternaria leaf spot, Alternaria cucumerina), przy czym stawiam na tę drugą. Zwalczanie tylko chemiczne, analogicznie do mączniaka rzekomego.
Wywalić i spalić wszystkie zarażone liście (o ile nie jest ich za dużo). Następnie oprysk fungicydami, co 7-10 dni naprzemiennie którymiś z tych: Miedzian Extra 350 SC, Acrobat MZ 69 WG, Bravo 500 SC, Tattoo C 750 SC, Mildex 711,9 WG. Tutaj dobre źródło na temat alternariozy dyniowatych:
<<KLIK>>
Wywalić i spalić wszystkie zarażone liście (o ile nie jest ich za dużo). Następnie oprysk fungicydami, co 7-10 dni naprzemiennie którymiś z tych: Miedzian Extra 350 SC, Acrobat MZ 69 WG, Bravo 500 SC, Tattoo C 750 SC, Mildex 711,9 WG. Tutaj dobre źródło na temat alternariozy dyniowatych:

Re: Kawon ( arbuz ) - część 6
Proponuję porównać plamy na liściach na zdjęciu powyżej i na zdjęciach z linku:
http://bit.ly/1TT8OTi
http://bit.ly/1TT8OTi
Pozdrawiam
Adam
Adam
- Geniodekt
- 500p
- Posty: 519
- Od: 27 kwie 2014, o 20:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Reda, pomorskie
Re: Kawon ( arbuz ) - część 6
"Gummy stem blight" można przetłumaczyć jako "gumiasta zaraza łodygi", czyli wycieki gumy u nasady łodygi. Wystarczy dokładnie obejrzeć miejsce, w którym roślina wyrasta z ziemi. Jeżeli nie znajdziemy tam kropelek takiej jakby "żywicy", to nie będzie to.
Re: Kawon ( arbuz ) - część 6
Choroba może przebiegać na różne sposoby. Zazwyczaj zaczyna się od plam na liściach. Po polsku to czarna zgnilizna dyniowatych. W zasadzie śmiertelna choroba dla arbuza i melona.
Pozdrawiam
Adam
Adam
- Geniodekt
- 500p
- Posty: 519
- Od: 27 kwie 2014, o 20:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Reda, pomorskie
Re: Kawon ( arbuz ) - część 6
Nie ma co zgadywać, poczekajmy na odpowiedź koleżanki odnośnie wycieków gumy. Raczej bym się jednak kierował w stronę tych bardziej pospolitych w naszych warunkach schorzeń. Co jak co, ale nigdy podobnego problemu (tj. wycieków gumy) nie zarejestrowałem ani u siebie, ani u moich sąsiadów/znajomych. Ale może to taki region 

Re: Kawon ( arbuz ) - część 6
Na Mazowszu widziałem to w kilku miejscach, nawet w takich, gdzie arbuz był uprawiany po raz pierwszy. Powinien na to pomóc możliwie wczesny oprysk Topsinem.
Pozdrawiam
Adam
Adam
- Geniodekt
- 500p
- Posty: 519
- Od: 27 kwie 2014, o 20:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Reda, pomorskie
Re: Kawon ( arbuz ) - część 6
Topsin na pewno nie zaszkodzi, więc czemu nie. Tylko nie ograniczałbym się do jednego fungicydu, bo patogeny potrafią się uodparniać na konkretny środek. Lepiej stosować 2-3 na zmianę. Jak nie z kija go, to pałką 

- Kozaczek
- 10p - Początkujący
- Posty: 12
- Od: 18 lip 2014, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Kawon ( arbuz ) - część 6
Witam
Moje Arbuzki w tym roku powoli zaczynają się rozrastać, sadziłem je na dwie tury pierwsze w połowie maja, a druga turę w połowie czerwca. Jako jedyne, posadzone w maju, przetrwały arbuzy posiane z nasion wydłubanych z arbuza z hipermarketu. W czerwcu dosadziłem jeszcze sobie złoto wolicy, janosika, sugar baby i rosario
Sporo już jest takich co urosły do wielkośći piłki od tenisa a nawet większych ;) Największe jednak urosły te z hipermarketu
W tamtym roku podlewałem gnojówką z pokrzywy, ale w tym daję spokój
zobaczymy co z tego urośnie:)
Podlewam sporadycznie, wczesniej były pod biała włókniną, teraz zostało tylko czarne podłoże
Ciekawe ile będzie w sumie wszystkich owoców, bo wszystkich krzaków mam prawie 40



Moje Arbuzki w tym roku powoli zaczynają się rozrastać, sadziłem je na dwie tury pierwsze w połowie maja, a druga turę w połowie czerwca. Jako jedyne, posadzone w maju, przetrwały arbuzy posiane z nasion wydłubanych z arbuza z hipermarketu. W czerwcu dosadziłem jeszcze sobie złoto wolicy, janosika, sugar baby i rosario


W tamtym roku podlewałem gnojówką z pokrzywy, ale w tym daję spokój

Podlewam sporadycznie, wczesniej były pod biała włókniną, teraz zostało tylko czarne podłoże

Ciekawe ile będzie w sumie wszystkich owoców, bo wszystkich krzaków mam prawie 40









Kozaczek-pozdrawiam
Re: Kawon ( arbuz ) - część 6
Dzięki wielkie za podpowiedzi ;) Jutro rano skocze zobaczyć czy wycieka ta jakiś płyn z nich. W tamtym roku miałam to samo, opryskałam miedzianem ale nie pomógł ten jeden raz no i wszystkie roślinki uschły, także sezon zakończyłam w połowie sierpnia. Połowa owoców nie dojrzała no i taka to była porażka 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1150
- Od: 22 lip 2015, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DW
Re: Kawon ( arbuz ) - część 6
Ja już jestem po pierwszych zbiorach arbuzów, niestety z konieczności.
Po niedzielnym gradobiciu arbuz, który stracił najwięcej liści zaczął usychać bo dostały również pędy... Musiałem go usunąć wraz z owocem bo nie było sensu trzymać dłużej.
Arbuz ważył 1,6 kg i po rozcięciu okazał się już prawie dojrzały - miąższ bladoczerwony, a pestki jeszcze białe, ale w smaku okazał się już słodki i był soczysty
Boje się o pozostałe bo coraz słabiej to wygląda - niestety arbuz to bardzo delikatna i krucha roślina.. gradu nie lubi

Po niedzielnym gradobiciu arbuz, który stracił najwięcej liści zaczął usychać bo dostały również pędy... Musiałem go usunąć wraz z owocem bo nie było sensu trzymać dłużej.
Arbuz ważył 1,6 kg i po rozcięciu okazał się już prawie dojrzały - miąższ bladoczerwony, a pestki jeszcze białe, ale w smaku okazał się już słodki i był soczysty

Boje się o pozostałe bo coraz słabiej to wygląda - niestety arbuz to bardzo delikatna i krucha roślina.. gradu nie lubi
