Borówka amerykańska - 6 cz

[x-p-11]

Borówki mam 10, może 12 lat. 5 krzaków, owocują świetnie, ale w ubiegłym roku liście były żółtawe. Posadzone w dole wyłożonym folią, 1x1x5m, liście z lasu, trociny, torf kwaśny, deszczówka z rynny, co roku uzupełnienie torfu kwaśnego, dosypywanie siarczanu amonowego, a liście zółtawe.

Wg mnie wszystko jest w porządku, pehametr do bani, albo mierzysz wodę głównie, zrób jak KaLo radzi.

Dodaj pod krzaki tego kwaśnego torfu jako ściółkę (dobrze potem przysypać korą), podlewaj z dodatkiem kwasku cytrynowego bo to najprościej. A siarkę sobie daruj, ew na wiosnę podsyp odrobinę ale pylistej - z wyczuciem, bo uprawiasz borówki ograniczone folią. Prawdopodobnie twoja borówka ma niedobory, być może azotu. Jeśli możesz pokaż zdjęcie

[herman00]

Nie mierzę jakimś "profeo" tylko takim wskaźnikowym do 100zł. Ale pomiary są powtarzalne, w tych samych punktach mierzyłem wielokrotnie z dużą powtarzalnością pomiarów (przechodząc przez punkty o różnych wartościach pH i wracając znów na "ścieżkę"), więc wydaje mi się, ze to nie laboratorium żebym robił pomiar do 0,1 kalibrując sprzęt. Woda w oczku ma 8, tam gdzie ziemia gliniasta nawet 8,5-9, pod borówkami jak napisałem, pod rododendronami też niestety różnie od 4,5 do 6. Jak rozpuściłem szczyptę siarczanu amonowego w wodzie co miała 7 to spadło do 5,5, jak dosypałem jeszcze szczyptę, to pokazał LOW. To wskaźnik, ale nie mam powodu mu nie wierzyć, po tych kilku doświadczeniach.

[x-p-11]

No to podlej/podlewaj wodą z kwaskiem cytrynowym, tak żeby roztwór miał ok 4 pH

[patryk10015]

To podlewaj tak jak radziłem i radzi pelikano u mnie podlewając wodą z kwaskiem są zdjęcia stronę dwie wcześniej jak wyglądają borówki. Pelikano mógłbyś spojrzeć na ostatnie zdjęcie co wrzuciłem stronę, dwie wcześniej i powiedzieć co z tą borówką nie tak bo wydaje mi się że jest niedobór fosforu ale nie dostałem potwierdzenia moich przypuszczeń.

[kaLo]

Herman siarczan amonowy jest kwaśny fizjologicznie tzn.po pobraniu azotu zostaje kwaśny jon siarczanowy i to on zakwasza.Odczyn pH zależy od koncentracji jonó wodorowych i nie zmierzy tego gadget oparty o ogniwo elektryczne.Jeśli pomiar octu 10 % da wynik 3-3,5 to znaczy ,że znów nie nadążam za nowinkami technicznymi a Twój przyżąd jest OK.

[patryk10015]

Nie wiem ale ja się spotkałem z pH metrem 2w1 chyba firmy bio ogród kupionym w leroy merlin bezbateryjnym który robił w miarę dobre pomiary bo w 10% occie pokazywał pH 4 a kosztował coś koło 30zł. Więc technika idzie do przodu.

[x-p-11]

Patryk na pierwszym zdjęciu to białe przy korzeniach, co to? przywieszka? sprawdź czy nie wrzyna się w łodygę

drugie i trzecie -wygląda jakby im brakowało azotu, czwarte -raczej brakuje potasu i pewnie ma też inne niedobory, marnie rośnie

Ja bym Ci radził usunąć korę, bo ona do mineralizacji zabiera tym młodziakom głównie azot. Zamiast niej, jeśli masz kogoś z lasem sosnowym - podrzuć próchnicy/darni spod sosen, nawet takiej "zapleśniałej", może być ze starymi igłami. Jeśli nie chcesz lub nie możesz, to podsyp krzaki sklepową ziemią do rododendronów. Odradzam nawożenie i pilnuj tego perzu..

[patryk10015]

Na pierwszym foto zaraz przy ziemi znajduje się opaska z opisem roślinki. Co do drugiego i trzeciego zdjęcia to można jeszcze zastosować siarczan amonu nie za późno już jak są niedobory azotu? Jeśli chodzi o ostatnią roślinkę mam ją nawieść siarczanem potasu bądź wieloskładnikowym dla borówek ale czy to nie za późno zdążą zdrewnieć do zimy? Nie mam dostępu do lasu sosnowego niestety kory wolałbym nie usuwać ponieważ ciężko jest tam z wilgocią i trzeba często podlewać niestety.



Bo z tego co czytałem nawożenie azotem według różnych źródeł należy zakończyć w połowie czerwca, pod koniec czerwca a także znalazłem informację nie pamiętam gdzie że mnożna nawet do połowy lipca.



Jeżeli chodzi o perz jest na bieżąco usuwany akurat zdjęcie było robione przed usuwaniem i koszeniem.

[tencia]

Moje borówki po usunięciu części owoców i podlewaniu wodą z kwaskiem z dnia na dzień są ładniejsze ,owoce już dojrzewają.Tym kwaskiem mam podlewać aż ziemia będzie pokazywała ok.4ph?Czy póżniej mam je podsypać czymś na drewnienie,czy zostawić i same sobie poradzą ?Dzisiaj zerwałam ok.0,5kg. borówki,jest pyszna.
Pozdrawiam Teresa

[patryk10015]

Tak zakwaszoną wodą do pH 3,5-4 podlewaj cały czas. Dopiero we wrześniu zastosuj siarczan potasu na drewnienie.



Ja tak robię.

[tencia]

Patryk dziękuję za odpowiedz ,mógłbyś napisać ile tego siarczanu dajesz i czy podsypujesz czy podlewasz?

[patryk10015]

Siarczan potasu we wrześniu łyżka stołowa na konewkę 10l i to pod dwa krzaczki. Podlewam.

[tamburyn]

A teraz sypiecie coś jeszcze po borówki, czy do września już nic?

[patryk10015]

Ja teraz nic. Dzisiaj tylko pewnie nawiozę borówki siarczanem potasu tam gdzie pojawiły się niedobory. A na drewnienie dopiero we wrześniu i to tyle.

[kama_80]

Czy potas może być dostarczony tylko jako siarczan potasu? Rozumiem, że to takie 2w1. Siarczan dodatkowo zakwasi a potas na zdrewnienie. Tak pytam bo mam saletrę potasową ale azot chyba pobudziłby roślinę do wzrostu a nie o to chodzi. Tak?