Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
-
- 200p
- Posty: 417
- Od: 9 lip 2011, o 18:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
TomekZ potwierdzam co napisała Pelasia u mnie takie zmiany wystąpiły na skutek otarcia o palik ,a z drugiej strony o łodygę pomidora.
Pozdrawiam!!!
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5161
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
tomekz http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6ed ... 60770.html
A nie przypadkiem Brązowa plamistość liści pomidora
A nie przypadkiem Brązowa plamistość liści pomidora
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
Tak wygląda brunatna na liściach i owocach, nie da się zdrapać paznokciem i na liściach też musiałaby się pojawić
http://u.osu.edu/hightunneldiseasefacts ... leaf-mold/
http://u.osu.edu/hightunneldiseasefacts ... leaf-mold/
- TomekD
- 200p
- Posty: 281
- Od: 16 lut 2013, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
Podeślę Wam taką ciekawostkę.
Zachorowały mi 4 pomidory rosnące przy palikach obok siebie.
Wszystkie rosną 2na1 i widoczne objawy są tylko na jednym z dwóch przy każdym paliku.
Odmiany różne ale i tak chyba w totka zagram...
Zmiany (póki co) widoczne tylko na liściach w środkowej części każdego chorego krzaka.
Najpierw pojawiają się na spodniej stronie liścia.
Chorują: Azoychka, Orange strawberry, Noire de Crimée, Darbo NN
Czyste: Malachitowa Szkatułka, Cuor Di Bue, Giant Syrian, Irena
Zdjęć całych krzaków nie wysyłam, jak na nie całe spojrzeć to trudno zmiany dostrzec.
Poznęcałem się za to trochę nad zdjęciami porażonych liści, zdjęcia są obrócone tak że można 'nałożyć' je sobie prosto w wyobraźni jedno na drugie.
Najpierw zdjęcie dolnej strony liścia, po jego prawej obok ten sam liść od góry.

(kliknij na obrazku aby powiększyć)

Dziwne to dla mnie wygląda, pierwsze wyglądają mi bardziej na alteriozę, drugie bardziej na (ZZ) Zarazę Ziemniaczaną.
Może rozwiązaniem zagadki jest to że 8 dni temu pryskałem systemicznym Mildeksem który nadal działa i ubija !?
Teraz krzaki obsychają po krótkiej, choć najbardziej gwałtownej w tym roku u mnie, burzy.
Jak nic nie przeszkodzi to, z bólem serca, dostaną jednak na kolację Curzate Cu 49,5 WP.
Chyba że coś podpowiecie - na co liczę...
Zachorowały mi 4 pomidory rosnące przy palikach obok siebie.
Wszystkie rosną 2na1 i widoczne objawy są tylko na jednym z dwóch przy każdym paliku.
Odmiany różne ale i tak chyba w totka zagram...
Zmiany (póki co) widoczne tylko na liściach w środkowej części każdego chorego krzaka.
Najpierw pojawiają się na spodniej stronie liścia.
Chorują: Azoychka, Orange strawberry, Noire de Crimée, Darbo NN
Czyste: Malachitowa Szkatułka, Cuor Di Bue, Giant Syrian, Irena
Zdjęć całych krzaków nie wysyłam, jak na nie całe spojrzeć to trudno zmiany dostrzec.
Poznęcałem się za to trochę nad zdjęciami porażonych liści, zdjęcia są obrócone tak że można 'nałożyć' je sobie prosto w wyobraźni jedno na drugie.
Najpierw zdjęcie dolnej strony liścia, po jego prawej obok ten sam liść od góry.


(kliknij na obrazku aby powiększyć)


Dziwne to dla mnie wygląda, pierwsze wyglądają mi bardziej na alteriozę, drugie bardziej na (ZZ) Zarazę Ziemniaczaną.
Może rozwiązaniem zagadki jest to że 8 dni temu pryskałem systemicznym Mildeksem który nadal działa i ubija !?
Teraz krzaki obsychają po krótkiej, choć najbardziej gwałtownej w tym roku u mnie, burzy.
Jak nic nie przeszkodzi to, z bólem serca, dostaną jednak na kolację Curzate Cu 49,5 WP.
Chyba że coś podpowiecie - na co liczę...
pozdrawiam, Tomek
- Xeper
- 100p
- Posty: 171
- Od: 27 maja 2014, o 16:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Grodzisk Maz.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
Tomku, u mnie podobne objawy zauważyłem tydzień temu, o czym pisałem tu: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 3#p5282093


Temat delikatnie się rozwija, ale przez ten tydzień nie wydarzyło się nic strasznego. Opryskuję co 7 dni OW, a ostatnio HT.
Ten rok jest rokiem wielkiej nauki. Wiem, że nic nie wiem ;)
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4156
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
Tomek, moim zdaniem to ani antraknoza ani zz. Raczej jakaś choroba bakteryjna albo wirusowa 

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
TomekD
Czy te zmiany są tylko na pojedynczych liściach i czy się pogłębiają,
Czy te zmiany są tylko na pojedynczych liściach i czy się pogłębiają,
- TomekD
- 200p
- Posty: 281
- Od: 16 lut 2013, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
Bardzo dziękuję wszystkim za podpowiedzi. Z oprysku zrezygnowałem, jeszcze potem pokropiło, wszystko mokre.
Pierwsze objawy widziałem ze 2 dni temu ale wtedy wydawało mi się że to jakiś pojedynczy listek. Dzisiaj jak dojrzałem to porażone są jak już całe liście w środkowej części krzaka i może trochę wyżej. Pisząc liść mam na myśli ogonek liściowy czyli to coś co wyrasta w bok z łodygi i ma kilka listków na sobie
Xeper
Mam fatalna pamięć wzrokową, masz rację że wygląda podobnie tyle że u mnie wygląda gorzej.
jode22
Chyba najgorszy senariusz, choć jak szukałem zdjęć z tego typu infekcjami to nic uderzająco podobnego nie wyskoczyło...
pelikano11
Lapidarność doceniam, ale może choć słowo więcej o podejrzanych dopiszesz ?
dyrydyry7
Dopisałem uzupełniająco na początku tego postu.
Zbyt mało czasu minęło abym napisał teraz coś więcej z sensem - będę obserwował.
Pierwsze objawy widziałem ze 2 dni temu ale wtedy wydawało mi się że to jakiś pojedynczy listek. Dzisiaj jak dojrzałem to porażone są jak już całe liście w środkowej części krzaka i może trochę wyżej. Pisząc liść mam na myśli ogonek liściowy czyli to coś co wyrasta w bok z łodygi i ma kilka listków na sobie

Xeper
Mam fatalna pamięć wzrokową, masz rację że wygląda podobnie tyle że u mnie wygląda gorzej.
jode22
Chyba najgorszy senariusz, choć jak szukałem zdjęć z tego typu infekcjami to nic uderzająco podobnego nie wyskoczyło...
pelikano11
Lapidarność doceniam, ale może choć słowo więcej o podejrzanych dopiszesz ?

dyrydyry7
Dopisałem uzupełniająco na początku tego postu.
Zbyt mało czasu minęło abym napisał teraz coś więcej z sensem - będę obserwował.
pozdrawiam, Tomek
- Xeper
- 100p
- Posty: 171
- Od: 27 maja 2014, o 16:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Grodzisk Maz.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
U mnie z robactwa to pojedyncze przypadki mszycy (lub to cos innego, co jest do mszycy podobne)TomekD pisze: pelikano11
Lapidarność doceniam, ale może choć słowo więcej o podejrzanych dopiszesz ?![]()
Ten rok jest rokiem wielkiej nauki. Wiem, że nic nie wiem ;)
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 19 lip 2015, o 23:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7573
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
Wygląda to na zarazę ziemniaczaną = ZZ.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 19 lip 2015, o 23:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
W środę lub czwartek były opryskane "revus sc250". Czy są do uratowania (może inny środek chemiczny) czy raczej zaraza je unicestwi?
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2634
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
luxabsolut!
Jeśli pryskałeś w czwartek revusem to musisz obserwować czy infekcja postępuje.
Oprócz zdjęć przydało by się więcej informacji na temat uprawy tych pomidorów.
Czy te plamy są na wszystkich liściach,nawet tych młodych?
Jeśli pryskałeś w czwartek revusem to musisz obserwować czy infekcja postępuje.
Oprócz zdjęć przydało by się więcej informacji na temat uprawy tych pomidorów.
Czy te plamy są na wszystkich liściach,nawet tych młodych?
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 19 lip 2015, o 23:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
Maraga
Ogólnie: pomidory rosną w doniczkach i są przetrzymywane na takim mobilnym wózku, który w razie deszczu lub zimnej nocy jest wtaczany do garażu.
Nagle zaczęły pojawiać się te plamy na liściach gałązek bocznych rosnących po środku łodygi (przy samej łodydze jak i na końcu gałązki). Górne liście łodygi na razie bez plam (to chyba te najmłodsze
). Obserwuje ale wydaje mi się że plam przybywa.
Czy można usunąć zaatakowane liście?
Ogólnie: pomidory rosną w doniczkach i są przetrzymywane na takim mobilnym wózku, który w razie deszczu lub zimnej nocy jest wtaczany do garażu.
Nagle zaczęły pojawiać się te plamy na liściach gałązek bocznych rosnących po środku łodygi (przy samej łodydze jak i na końcu gałązki). Górne liście łodygi na razie bez plam (to chyba te najmłodsze

Czy można usunąć zaatakowane liście?