Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni

Zablokowany
AleksandraBdg

Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni

Post »

Żanetko, ja również czekam z niecierpliwością na te nowości z Madagaskaru.
Niemniej jednak do czasu Twojego powrotu zadowolę się tymi cudami,które nam pokazałaś.
Udanego wypoczynku!
Awatar użytkownika
mrooofka
1000p
1000p
Posty: 1097
Od: 4 paź 2014, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mysłowice

Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni

Post »

Chyba wiem skąd masz te astraki..... pikne sztuki ;:oj
Na moim parapecie CZ I CZ II aktualna
AAA-Astrophytum, Ariocarpus, Aztekium
Pozdrawiam Magda
Awatar użytkownika
sokolica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 28 maja 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni

Post »

A Ty ponoć taka odporna na kaktusy :;230 Dobrego nigdy za wiele :wink: Mieścisz się jeszcze? Przecież Ty masz tyle tego wszystkiego, że musi powoli brakować miejsca.
Nowości ładne, nawet bardzo. Tylko po co astro... :twisted:
emerald
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2797
Od: 29 lut 2012, o 13:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni

Post »

Mocno kaktusowo się u Ciebie zrobiło ;:oj Zakupy trzeba pochwalić ;:333
Setiechinopsis mirabilis jest niesamowity. Od dawna się zastanawiam.... ;:204
x-F-7
---
Posty: 10505
Od: 6 lip 2011, o 06:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni

Post »

Ale wspaniałości u ciebie zamieszkały, niech niebawem zakwitną :wit
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni

Post »

Martuś - Agnieszko - Olu - Magda - i Magda w kolejności druga -Zuza - Patrycjo - wielkie dzięki za wizyty!
Niestety, z powodu anginy u starszego Synka i splotu innych nieprzyjemności zostaliśmy uwięzieni w domu, nasz wyjazd musiał zostać przełożony. Antybiotyk w środku lata to okropność, zwłaszcza gdy upały zachęcają do plażowania...ale cóż poradzę...Nie ma tego złego, musiałam sobie po prostu kilka rzeczy przeorganizować, a wyjazd i tak się odbędzie - tyle, że w innym terminie, jezioro przecież nie ucieknie.
marta_lara pisze:A to "fiukurykumiku coś tam" wygląda jak napromieniowane
Marta, dzięki i trafiłaś w sedno! Tak wygląda, ale przez to jest oryginalne :;230 Tyle, że trudno go nazwać kaktusem... :D
brombiel pisze:Polowanie bardzo udane

Agnieszko - bardzo dziękuję, niemniej przez ten przymusowy pobyt w domu zdołałam oporządzić się z innymi nowościami, które wkrótce zaprezentuję.
AleksandraBdg pisze:Żanetko, ja również czekam z niecierpliwością na te nowości z Madagaskaru.
Niemniej jednak do czasu Twojego powrotu zadowolę się tymi cudami,które nam pokazałaś.
Olu - również duże buziaki i dziękuję ;:196 Malgaskie nowości czekają na prezentację i jeśli Was to nie zanudzi, to pewnie je wkrótce w całości pokażę.
mrooofka pisze:Chyba wiem skąd masz te astraki..... pikne sztuki ;:oj
Madziu - dziękuję, ale Ty też masz niezłe sztuki i też z tego samego źródła ;:108
sokolica pisze:A Ty ponoć taka odporna na kaktusy :;230 Dobrego nigdy za wiele. Mieścisz się jeszcze? Przecież Ty masz tyle tego wszystkiego, że musi powoli brakować miejsca.
Madziu - Męża wyeksmituję, a na rośliny miejsce znajdę ;:oj Ale fakt, w tym sezonie kaktusowo już się nie mieszczę. Chyba, że frajlejki lub astraki, te jeszcze w koszyku mają przestrzeń.
sokolica pisze:Nowości ładne, nawet bardzo. Tylko po co astro... :twisted:
Bo ja nie kaktusowa jestem, a astraki podobno trudno nazwać kaktusami :;230
emerald pisze: Setiechinopsis mirabilis jest niesamowity. Od dawna się zastanawiam....
Się nie ma co Zuza zastanawiać, tylko brać jak będzie okazja. Zapach obłędny, wygląd piękny, nocne polowanie, tyle atrakcji od jednej rośliny to tylko przy różnych echino, w tym od Seti :D
Filigranowa27 pisze:Ale wspaniałości u ciebie zamieszkały, niech niebawem zakwitną
Dziękuję, Pati! Teraz to będzie "poglądowe kwitnienie", ale oby rosły zdrowo, w przyszłym roku zakwitły, niczego więcej nie potrzebuję :D

Ale skoro jesteśmy przy kwitnieniach, pokażę Wam, co się rozwinęło w ciągu tych ostatnich dni:
Olbrzym Astrophytum myriostigma rozwinął swoje pączki, i choć to nie moje kwitnienie, pozwoliłam sobie na kilka zdjęć, bo przecież kwiat ma naprawdę wyjątkowy:
ObrazekObrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Ale zakwitła też przecudownie kolejna tegoroczna piekność od Marka L, Aylostera cajasensis ;:167 i już nie dziwię się, że te maluchy potrafią zachwycić:
Obrazek Obrazek

I kolejne cudo od Marka, Mammillaria nana:
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Żadna to moja zasługa z kwitnieniami, niemniej osłodziły mi ten przymusowy pobyt w domu. Mam nadzieję, że i Wam się spodobały. Zaś porcja nowości malgaskich prawie gotowa do pokazania :D Miłej i słonecznej niedzieli, dziękuję że tu zajrzycie :wit
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
mrooofka
1000p
1000p
Posty: 1097
Od: 4 paź 2014, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mysłowice

Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni

Post »

Astrophytum zawsze mnie przycągnie :) Pięknie ;:oj ;:oj ;:oj
Na moim parapecie CZ I CZ II aktualna
AAA-Astrophytum, Ariocarpus, Aztekium
Pozdrawiam Magda
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6839
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni

Post »

Ale ładnie Ci kwitną Żanetko! W sumie kaktusy będą dobrym uzupełnienieniem madagaskarskich sukulentów, bo przynajmniej dla mnie różnorodność jest interesująca. Czekam na nową porcję zdjęć, o których wspomniałaś.

Przykro mi, ze nie mogłaś wyjechać, ale na pewno w najbliższym czasie ud Ci się.
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20305
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni

Post »

Piękno zaklęte w obrazie... Dla mnie bajka. ;:oj
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni

Post »

Magda, Iwonko, Henryku - bardzo się cieszę, że tu zajrzeliście!
Magda - wiem, że astro zawsze przyciągnie, bo to naprawdę atrakcyjne roślinki. Zresztą - które nie są? Mam je już tyle czasu i nadal mnie rozczulają, więc przy nich z sentymentu zostanę.
Iwonko - tak mam pecha dowyjazdów - w zeszłym roku męża odwołano z urlopu, teraz ja urlopu nie mam latem, ale znów i tak z krótkiego wypadu nic nie wyszło. Angina nie wybiera, a zdążę jeszcze to nadrobić.
Henryku - bardzo się cieszę, że już wróciłeś! ;:138 Mam nadzieję, że wyjazd był udany i czekam na porcję zdjęć Twoich podopiecznych.

Zgodnie z obietnicą: było hojowo, kaktusowo, więc czas na Madagaskar. Kilka nowości, o których niewiele wiem, ale z biegiem czasu poszerzę swoją wiedzę. Nie wiem, czy posty mogą być takie długie (trochę tego jest, jak się okazało ;:oj ) i czy po prostu nie zanudzę Was jednym długim ciągiem, ale ryzykuję :D

Cynanchum sp. PV1850- z kolekcji Petra Pavelki, dzięki Markowi. Roślinka pochodząca z rejonu Ambatofinandrahana, leżącej w środkowej części Madagaskaru, w prowincji Fianarantsoa. Coś dla Magdy - suchy patyk, tyle że zielony, więc żyje (cytuję :;230 )
Obrazek

Cynanchum sp. PV2642 - również drugi patyczek z Czech, ten zaś pochodzi z Brieville, miasteczka w rejonie Tsaratanana, taka środkowo - północna część Wyspy.
Obrazek

Euphorbia capmanambatoensis - znana tylko z jednej lokalizacji: prowincja Antsiranana - region SAVA, północ Madagaskaru. Nazwę łatwo skojarzyć - jej występowanie to obie strony zatoki Manambato, w szczególności zaś na przylądku przypominającym naszą Mierzeję Helską (Cap Manambato, czyli przylądek Manambato). Mimo zatoki i bliskości morza, ta euforbia żyje w bioklimacie suchym, na skalistym wybrzeżu.
Obrazek

Euphorbia lophogona - pisałam już o niej przy okazji innych euforbii z Wyspy. Tę zakupiłam pod nazwą E. milii, ale z pewnością nią nie jest. "Moja" rośnie i ma się dobrze, ale tę mam po prostu w zapasie:
Obrazek
Obrazek

A przy okazji: bardzo się cieszę, bo moja, która mam już jakiś czas od Beatki (bebos) i która jest córką rośliny przywiezionej z Wyspy, właśnie nieśmiało pokazuje kwiatki ;:138
Obrazek
Obrazek

Kolejna nowość:Euphorbia maromokotrensis - to też północna część Wyspy. Maromokotro to wygasły wulkan w masywie Tsaratanana, a na jego zachodnich stokach znajduje się rezerwat przyrody. Roślinka na tyle rzadka, że niewiele na jej temat znalazłam w sieci ani w dostępnych mi publikacjach, ale to mam nadzieję kwestia czasu.
Obrazek

Euphorbia milii 'cristata' - miałam, ale niestety zalałam. Drugie podejście, bo bardzo mi się ta roślina podoba:
Obrazek Obrazek

Euphorbia retrospina - a to już znana i lubiana przeze mnie prowincja Toliara, południe Wyspy. Wygląd roślinki od razu inny, bardzo przypomina E. milii, która zresztą i w tym rejonie również występuje. Drapieżna, piękna - zresztą jej nazwa odnosi się do układu kolców. Spodobała mi się od razu, choć na razie wygląda niepozornie:
Obrazek

Euphorbia pachypodioides- tę rzadkość znajdziemy po przeciwległej części Wyspy, też na północy, głównie w Parku Narodowym Ankarana. Ten zaś powstał na bazaltowym płaskowyżu. Większość drzew - w tym wysiewanych przeze mnie baobabów jak Adansonia - jest wiecznie zielonych. Ma też w swoim naturalnym środowsiku sąsiedztwo innej roślinki, której mam własne siewki - Euphorbia viquieri, ale też i Adenii, choć tej występującej w tym Parku nie mam (chodzi o tworzącą liany Adenia lapiazicola, ja zaś mam Adenia subsessifolia). Największym problemem było dopasowanie doniczki - ta euforbia rośnie bardzo powoli, stąd posadzona raz będzie w tym samym podłożu rosła bardzo dużo czasu. Nie służy jej zmiana doniczek, więc mam nadzieję, że nowy domek zaakceptuje.
Obrazek

Oprócz euforbii, nie mogło zabraknąć ulubionego rodzaju Pachypodium. Po kolei:

Pachypodium brevicaule - mam szczepioną, ale tym razem pokusiłam sie o szczepioną na P. lamerei. Mam materiał porównawczy, na której roślince będzie się temu "trudniakowi" rosło lepiej.
Obrazek

Pachypodium densiflorum v.brachycalyx - miałam niegdyś, przelałam, mam następną. I niewiele poza nikłym doświadczeniem o niej wiem. Na pewno jak wszelkie densiflorum - których "czyste" formy mam z własnego wysiewu - potrzebuje mało wody, maks słońca i ciepła, wręcz gorąca,a to z racji tego, że większość P. densiflorum zamieszkuje centralny Madagaskar i tereny górzyste. Na razie wygląda tak:
Obrazek

Pachypodium rosulatum - to rejony na dwóch skrajnie różnych terenach Wyspy: Mahajanga i Toliara, północ i południe. Przy grupie rosulatum powstaje wiele niedokładności, zwłaszcza podczas nazywania, jednak nia szczęście nie jest to czasami tak namieszane, jak przy kaktusach. Ja przyjęłam nazewnictwo "pełne", i tak też je podpisuję:
Obrazek

Pachypodium rosulatum v. eburneum - mam szczepione, dużą roślinę, pokazywaną wcześniej. Przypomnę rejon występowania: Prowincja Antananarivo, region: Vakinankaratra, to tak mniej więcej centralny Madagaskar. I rośnie na wysokich terenach, aż do 2 tys. m. wysokości. Teraz "dorobiłam się" roślinki na własnym korzeniu, która jest malutka, ale mam nadzieję, że będzie rosła zdrowo:
Obrazek

Pachypodium rosulatum v. horombense - siewki. Całkiem niedawno upolowąłam starszą wersję tej roślinki, i pewnie będę starała się zdobyć nasiona, gdyby mi się jednak nie udało, to mam "zapas", o ile nie zachucham.
Obrazek

Pachypodium rosulatum v. inopinatum (Lavranos) - Prowincja Mahajanga, region Sofia, roślina można rzec górska, bo wystepuje na wysokościach 1000 - 1500 m. Ciekawa rzecz: "inopinatum" znaczy: niespodziewany i odnosi się do koloru kwiatów, ale i prawdopodobnie do czasu ich pokazania się. Ten powinien być białym kwiatem, ale jak nazwa wskazuje, nie można być tego pewnym.
Obrazek

Pachypodium rosulatum var. gracilius - (=Pachypodium gracilius H. Perrier) - skrajnie różne tereny występowania: Fianarantsoa, Toliara, na różnych wysokościach do 1500 metrów. Z tego gatunku siewki rosną zazwyczaj najwolniej w porównaniu z pozostałymi gatunkami. Powinna być gotowa do kwitnienia, bo w dobrych warunkach może zakwitnąć już w drugim roku od wysiewu, ale wiadomo, że jest to trudna sprawa:
Obrazek

Pachypodium rosulatum (Trabomaro) - to ciekawostka, bo nigdzie nic kompletnie na temat słowa "Trabomaro" nie mogłam znaleźć. Najprawdopodobniej dotyczy to miejscowości na Madagaskarze, ale nie jestem pewna. Równie dobrze może być źle przepisane. Wiem tylko, że roślinka pochodzi od czeskiego pasjonata, który sam ją wysiał i tak nazwał. Ale jest ładna i kiedyś może się dowiem więcej:
Obrazek

Jako, że pachypodia wszystkie jako rodzaj leża w moim zainteresowaniu, "dorobiłam się" kilku afrykańców.

Pachypodium lealii - "butelkowe drzewo" - tak je po raz pierwszy opisał Fernando da Costa Leal, który w 19 wieku prowadził poszukiwania w Angoli. Nazwa nawiązuje do jego nazwiska, zaś potoczna do tego, że pień wygląda jak butelka (choć moim zdaniem P. decaryi zdecydowanie bardziej ją przypomina, ale przecież butelki bywają różnego kształtu).Jest endemicznym gatunkiem dla Namibii i południowej Angoli, rośnie na skalistych zboczach, szczególnie na terenach bazaltowych - płaskowyż Etendeka. Roślina produkuje wodnisty lateks, bogaty w toksyczne alkaloidy, używane przez lokalnych mieszkańców do zatruwania strzałek używanych podczas polowań. Jest to substancja szczególnie niebezpieczna dla oczu, może powodować ślepotę.
Obrazek

Pachypodium saundersii - mam jedno już bardzo duże, ale ostatnio zaczęło mi chorować, podreperowałam je trochę i czekam na efekty. Niemniej dla towarzystwa i polepszenia zdrówka dołączył drugi egzemplarz:
Obrazek

Pachypodium succulentum - czy jest to rzeczywiście ta roślina, przekonamy się, jeśli kiedyś zakwitnie, bowiem jak kiedyś wspominałam, można je odróżnić niemal tylko po kwiatach, choć jak wyprodukuje więcej liści, teoretycznie będzie mnożna doszukać się drobnych niuansów również i w liściach. Mam teraz dwie te rośliny: dużą, zdolną już do kwitnienia, i nieco mniejszą, nie licząc dużej formy cristata, którą już poprzez kwitnienie potwierdziłam. Tu mogę cieszyć oczy wyglądem, a może kiedyś kwieciem:
Obrazek

Obrazek

I tak wyglądają, jeszcze nieuczesane za bardzo niektóre, ale moje malgaskie (i kilka ich kuzynów) piękności.
Całość pachypodiowej półki w szklarence prezentuje się następująco:

Obrazek

Dziękuję wszystkim raz jeszcze za wizyty i dziękuję za doczytanie do końca. Mam nadzieję, że naprawdę nie przynudziłam. Słoneczka i ciepła życzę!
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20305
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni

Post »

Mnóstwo pięknych, rzadkich roślin. Do tego doskonale o nich piszesz... Jestem pod wrażeniem! ;:oj

Wrócę dopiero jutro wieczorem, teraz cyklicznie zaglądam i piszę sporadycznie z telefonu.
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni

Post »

To tym bardziej się cieszę, że nawet w wolnych chwilach tutaj zaglądasz! Pozdrawiam z deszczowego Kołobrzegu i dziękuję za miłe słowa o roślinkach nowościach! ;:180
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
mrooofka
1000p
1000p
Posty: 1097
Od: 4 paź 2014, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mysłowice

Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni

Post »

zdecydowanie nie przynudzasz.... czyta się i ogląda z przyjemnością :D
Właśnie sobie pomyślałam, że na "Twoim" Madagaskarze brakuje ............ pingwinów :;230
Na moim parapecie CZ I CZ II aktualna
AAA-Astrophytum, Ariocarpus, Aztekium
Pozdrawiam Magda
emerald
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2797
Od: 29 lut 2012, o 13:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni

Post »

Twój wątek to świetna encyklopedia :) U mnie padły wszystkie pachypodia. Żal mi formy cristata. Na razie ograniczę się do zakupu euphorbii (bo nadal żyją ;:128 ), ale liściastych jeszcze nie mam.
Twoje rośliny oczywiście są wspaniałe i dopieszczane.... ;:138
Awatar użytkownika
honorka22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1403
Od: 3 maja 2013, o 16:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lwówek Śląski

Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni

Post »

Po pierwsze - astraczek przecudnie zaprezentowany ;:215, jednak Twoje opowieści o roślinkach z Madagaskaru, to już czysta poezja. Bardzo lubię czytać Twoje opowiastki, bo roślinki naprawdę ciekawe, o nawet ciekawsze, niż na pierwszy rzut oka mogłyby się wydawać. Kiedyś byłam bardzo zafascynowana tym krajem za sprawą Arkadego Fiedlera i jego podróży i przyznam, że mogłabym parę takich egzotycznych piękności pozyskać do swojej kolekcji. Kto wie, może w przyszłości.
Pozdrawiam, Honorata :)

Kłujaki - Honorka22
Zablokowany

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”