

Jest możliwość przezimowania hortensji na balkonie. Postępujesz tak samo jak z innymi krzewami rosnącymi w pojemnikach. Okrywasz donice, a pędy dodatkowo agrowłókniną. Niestety twoja wypuściła listki i tak czy inaczej może zmarznąć przy nawet słabym mrozie. Pozostaje ci uprawiać ją jak roślinę domową. Postaraj sie tylko wietrzyć i ustaw ją w widnym miejscu.buka112 pisze:tak, to są ogrodowe. nie dysponuję garażem niestetymam 2 pokojowe mieszkanie z balkonem....nie wiem czy teraz jak wypuszcza listki to mogę je teraz wystawić na niego znowu na zimno.
Dziękuje Ci bardzo za odpowiedź, Tylko to nie jest jeszcze jesień ona już taka szararozmalinka pisze:Moim zdaniem wszystko jest O. K. To normalne, że kwiaty hortensji z upływem lata się przebarwiają. To cały ich urok, by późną jesienią stać się szarymi myszkami. Możesz je wtedy ściąć po pierwszą parą liści licząc od góry( to ważne, żeby nie niżej, gdyż tam będą zawiązki kwiatów na następny rok) i umieścić w wazonie jako suszki, które pięknie się prezentują zimą w domku. Po pierwszym przymrozku przenieś roślinki do chłodnego pomieszczenia na przezimowanie i lekko podlewaj. Na wiosnę przesadź do ciut większych doniczek, używając ziemi przeznaczonej do hortensji, azalii i rododendronów. Możesz też zacząć zasilać nawozem przeznaczonym do tych kwiatów. Powodzenia w uprawie
I jeszcze jedno, trzymasz ją w słońcu czy w cieniu? Pytam, bo mam spory balkon, ale ma on jeden mankament, ma balustradę zrobioną z poziomych desek z kilkucentymetrowymi prześwitami. Czy hortensja mogłaby stać w takim miejscu, a konkretnie na podłodze za ową dającą cień balustradą?Eliza52 pisze:Ja swoją wsadziłam do 4-5 l, dokładnie nie wiem , bo hortensja miała powiedziane, albo rośniesz w tym co dałam albo wynocha,
bo niuniałam ją przez zimę, a ona wiosną wyglądała jakby zmarzła, dlatego wylądowała w donicy.
Myślę że na drugi rok będę musiała ją przesadzić do większej zależy ile urośnie, bo w tej chwili ma 7 odrostów i tyle samo pąków.
Pierwszy raz mam ogrodową, do tej pory tylko bukietówki