Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8069
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

Nazywa się nawet ładnie ale wygląda ohydnie ;:oj Dzięki za rozpoznanie :D
W wikipedii jest napisane, że w Ameryce nie występuje, chyba nie mają pełnych informacji.
Pozdrawiam! Gienia.
summy
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 15 lip 2015, o 22:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łodź
Kontakt:

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

To zapewne choroba bakteryjna, bardzo często się pojawia, także miałam z nią doczynienia.
Awatar użytkownika
TomekD
200p
200p
Posty: 281
Od: 16 lut 2013, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

75olob25,

Co do pierwszego zdjęcia.
Jeżeli masz to na JEDNYM liściu w całym foliaku to najlepszą receptą wydaje się go oberwać i obserwować dalej a ogrodnika potraktować herbatką z melisy albo zwykłą z prądem :wink:

Kolejne zdjęcia to typowy niedobór / problemy z pobieraniem magnezu.
Solucja to oprysk siarczanem magnezu, zmian on już nie cofnie a chore liście bez chlorofilu stopniowo do usunięcia:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 07&start=0
Tutaj w jakim stężeniu siarczanem magnezu pryskać:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 9#p1588769

Ostatnie zdjęcie trudniejsze, trochę wpasowuje się może w nierozwiązany do końca temat dziwnych zniekształceń:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 3#p5282093
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 3#p5282503
Choć zastanawia fioletowy kolor który mógłby świadczyć o problemach z pobieraniem fosforu...
pozdrawiam, Tomek
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

Może być jeszcze jedna przyczyna takiego zniekształcenia liści wierzchołkowych
Niekorzystne warunki klimatyczne takie jak nagłe wahania temperatur w ciągu dnia i nocy, wilgotność powietrza niższa od optymalnej, przy jednoczesnej nadmiernej wilgotności podłoża, powoduje zakłócenia w pobieraniu i odżywianiu roślin wapniem. Przy dużym deficycie wapnia liście pomidora zwijają się i odbarwiają (zwłaszcza starsze liście). Inne objawy to: wierzchołki roślin stają się ciemnozielone, a liście od spodu są lekko fioletowe. Wierzchołki i brzegi liści, łącznie z ogonkiem, skręcają się i stopniowo zamierają. W takiej sytuacji należy poprawić warunki uprawy, upewnić się czy nie przenawozimy pomidorów azotem lub fosforem, a także zastosować nawozy wapniowe, np. saletrę wapniową.
http://poradnikogrodniczy.pl/zwijanie-s ... czanie.php
Niestety trudno powiedzieć coś pewnego,jeśli nie znamy nawet pH gleby i jej zasobności.
Docka
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 15 lip 2015, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

Mam jeszcze wielką prośbę, juz wiem, że to co się zadomowiło na moich pomidorach na balkonie to wciornastki,tylko teraz nie wiem jak z tym postąpić. Ktoś wcześniej podpowiedział ze mam zastosowac Agricolle. Może ktoś mi coś powiedzieć jak to się robi? Czy te dolne liście w ogóle powinnam już oberwać? :roll:
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

http://poradnikogrodniczy.pl/na-mszyce- ... icolle.php
Jest to preparat oparty na naturalnych substancjach.Działa mechanicznie poprzez unieruchomienie szkodników i odcięcie im tlenu.Po wyschnięciu tworzy błonkę więc jego skuteczność zależy od dokładności opryskania liści .
http://poradnikogrodniczy.pl/wciornastk ... kowych.php
Dolne liście dopóki są zdrowe, niech zostaną.
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

Ostatnio coraz więcej jest podawanych linków do czytania.
Tylko kto ma na tyle czasu aby to ogarnąć?
Brakuje na forum bezpośredniego kontaktu między pytającym i odpowiadającym.
Żeby zostać w temacie,mam problem z opadającymi zawiązkami pomidorów podczas usuwania okwiatu.
Wiem,że mogą opadać żółknące, ale żeby zielone wyglądające na okaz zdrowia opadały?
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7573
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

Przyczyn jak zawsze może być kilka.

Nadmiar azotu z jednoczesnym niedostatkiem światła.

Temperatura nocą poniżej 12 stopni.

Wysoka temperatura podłoża.

Niedobór wody.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
dyrydyry7
500p
500p
Posty: 598
Od: 21 sty 2014, o 00:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

Maraga
A w jakim celu to robisz?, pogłoski, że na tym okwiacie pojawia się szara pleśń wydają się być mocno przesadzone, przestań to robić, szara pleśń atakuje niezawiązane kwiaty
Awatar użytkownika
krynka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1494
Od: 13 sty 2014, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice stolicy

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

Maraga pisze:Ostatnio coraz więcej jest podawanych linków do czytania.
Tylko kto ma na tyle czasu aby to ogarnąć?
Brakuje na forum bezpośredniego kontaktu między pytającym i odpowiadającym.
:shock: Jeśli ktoś znalazł dobrze opracowaną odpowiedź na nurtujący nas problem,to chyba dobrze,ze podrzuci linka z wyczerpującą odpowiedzią,zamiast napisać coś zdawkowo w dwóch zdaniach,bo jak sądzę nikt nie ma za bardzo czasu na pisanie elaboratów.Jeśli Ciebie problem nie dotyczy,nie musisz otwierać linków,zainteresowany z pewnością skorzysta ;:108
Pozdrawiam serdecznie- Ela
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

Maraga pisze:mam problem z opadającymi zawiązkami pomidorów podczas usuwania okwiatu.
Wiem,że mogą opadać żółknące, ale żeby zielone wyglądające na okaz zdrowia opadały?
No jak usuwasz okwiat to zawiązek chyba musi odpaść ..chyba że ja czegoś nie rozumiem
docentandrzej
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 839
Od: 6 sty 2013, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Przystajń koło Częstochowy

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

Maradze chodziło chyba o to, że pomidor łamie się w miejscu, sam nie wiem jak to nazwać, "kolanku". Widocznie robi to dość nieumiejętnie, ja sam czasami oberwę zawiązany już owoc :? przy usuwaniu okwiatu. Z doświadczenia wiem, żeby operację taką przeprowadzać w maksymalnym skupieniu ;:108
Polska moją Ojczyzną. Andrzej
Amanita
---
Posty: 2043
Od: 22 lis 2010, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

gienia1230 pisze:Nazywa się nawet ładnie ale wygląda ohydnie ;:oj Dzięki za rozpoznanie :D
W wikipedii jest napisane, że w Ameryce nie występuje, chyba nie mają pełnych informacji.
Gienia, ale kamuflaż profesjonalny, to mu trzeba przyznać :D
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

krynka pisze:
Maraga pisze:Ostatnio coraz więcej jest podawanych linków do czytania.
Tylko kto ma na tyle czasu aby to ogarnąć?
Brakuje na forum bezpośredniego kontaktu między pytającym i odpowiadającym.
:shock: Jeśli ktoś znalazł dobrze opracowaną odpowiedź na nurtujący nas problem,to chyba dobrze,ze podrzuci linka z wyczerpującą odpowiedzią,zamiast napisać coś zdawkowo w dwóch zdaniach,bo jak sądzę nikt nie ma za bardzo czasu na pisanie elaboratów.Jeśli Ciebie problem nie dotyczy,nie musisz otwierać linków,zainteresowany z pewnością skorzysta ;:108

Powtórzę za Krynką :shock: :shock: :shock:
I w 100% podpisuję się pod jej słowami.

Maraga, po co mącisz? Masz swój kontakt bezpośredni w Waszym kółku wzajemnej adoracji więc po co zadajesz pytania na FO do "znafców", jak to nas forumowiczów nazwała Twoja koleżanka na innym forum? Żeby potem mieć powód do następnych złośliwości tam.... :? Żenada :?

Poza tym jesteś na tym forum 4,5 roku więc mogłabyś też służyć pomocą nowym forumowiczom....
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
75olob25
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 15 lip 2015, o 22:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

Tomku dziękuję za odpowiedź. http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 6#p5285806


W podanym przez Ciebie linku do sposobu uzupełnienia magnezu znajduje sie informacja o możliwości użycia dolomitu. Czy w tej fazie roślin mogę go użyć jeśli tak to w jaki sposób.

Mi się zdaje że może pomidory po prostu nie pobieraja tego składnika bo ostatnio przesadziłem z podlewaniem i stały długo w glinie. Teraz ograniczyłem podlewanie. Czy w takim razie jeśli magnezu nie brakuje w ziemi doprowadzenie jej do odpowiedniej wilgotności spowoduje że roślina zacznie pobierać składniki i nie będzie niedoborów?
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”