Marysiu No nie, smak znam , czasem uda mi się Go uprzedzić, smaczny i zdrowy. Mówisz,że nie masz pomidorków, a Stasiu zebrał dzisiaj ok 2 kg malin--masz ?
E tam od razu na nerwach? ja mam głównie maliny jesienne, a właściwie miałam bo wszystkie zgryzione są przez sarny i będą owocować pewnie w grudniu Muszę ogrodzić kawałek dalej, bo teren ogrodzony zajęły kfiatki!
Marysiu o kurcze , sarny zżarły maliny ? ot smakosze za to masz blisko sarenki
Ja ani lasu, ani saren, jedyne zwierzaki to krety, nornice, a jeszcze jeże
Też mam jesienne maliny również , jak te zjemy będą jesienne Twoje obskubane dojdą później, na gwiazdkę jak znalazł
Ja się dziś malin moich najadłam moja Córcia później pokazała mi, że prawie w każdej malinie robal był a ja z tymi robakami... ale to podobno nieocenione źródło białka
Iwonko to prawda, hektary liliowców i to każde inne zaczynają też hortensje, coś pięknego ile ich tam jest i jakie kolory i odmiany Spotkałam panią z Gdańska co specjalnie już 2 razy była w tym roku w Wojsławicach i to po 2 dni
Inka Nie przegapiłaś, właśnie kwitną liliowce. ja byłam w niedzielę , to chyba przez tydzień nie przekwitną Róże kończą kwitnienie, ale za to dużo już hortensji i wiele , wiele innych. Rzuć okiem na 22-gą stronę u mnie i jedź koniecznie w niedzielę
Masz róże. Skupiłam się na pokazaniu lilii a tam jest masa innych też