A Ty Krzysiu nie zazdrość bo na wiosnę nie będzie młodych sadzonek do rozdania


O rany..ja przechodzę to teraz i liczę że ukorzenią mi się wszystkie, a przynajmniej te co mi na nich najbardziej zależy.basga pisze:O w mordę...jak Ty to zrobiłaś?Jakim sposobem tak ukorzeniałaś?Pamiętam ...rok temu miałam mnóstwwo listków bo przechodziłam akurat "fiołkomanię" ale ukorzeniło się może ze dwa.....