Koty kontra rośliny

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
Awatar użytkownika
lidkal8
100p
100p
Posty: 101
Od: 15 lut 2013, o 15:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Opola

Re: Jakich roślin w ogrodzie nie lubią koty?

Post »

Ja mam też problem. Posadziłam kiwi różne odmiany i wśród nich męska odmiana Male. Po tygodniu zastałam zmiętoloną roślinę z jedna zdychającą łodyżką, którą próbowałam ratować. Wczoraj zastałam obgryzioną do spodu. Mam podejrzanego błąkającego się po okolicy kocura. Czy można kota czymś zniechęcić do niszczenia? Czy mogę jakoś uchronić młode kiwi?
Pozdrawiam
Lidka
Awatar użytkownika
faraon3021
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 14 sty 2012, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nancy Francja
Kontakt:

Re: Skuteczny sposób na kota - jaki?

Post »

Wczoraj udalo mi sie oblac kota woda.
Uciekl na max 15 minut. ;:174
Awatar użytkownika
Agrokasia
200p
200p
Posty: 497
Od: 14 kwie 2010, o 15:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Skuteczny sposób na kota - jaki?

Post »

Zgadzam się z Grażyną. Lepszy kot niż nornica.
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Kocury w ogrodzie.

Post »

Witam serdecznie. Nie znalazłam podobnego tematu a jeśli jest to proszę o przeniesienie. Pytanie moje kieruję do właścicieli ogrodów i kocurów. Jakiś czas temu do naszego domu zawitał kocurek no i potem jeszcze jeden. Nie chciałam kocicy bo bałam się masy kociątek więc zdecydowaliśmy się na kocurki. O innym negatywnych aspektach nie pomyślałam no i dzisiejszego dnia sąsiadka zdołowała mnie, bo nie zdawałam sobie sprawy, że z kocurem jest jeszcze gorzej bo znaczy teren. Zaczynam tworzyć swój ogród i nie chciałabym aby dwa niesforne kocury zniszczyły moje nasadzenia . Jak to jest u Was w praktyce? Czy rzeczywiście nie da się tego pogodzi? A jak z kastracją? Czy wykastrowane kocury też demolują rośliny w ogrodzie? Proszę wypowiedzcie się z własnego doświadczenia jak to jest. Nie chcę oczywiście rezygnować ze zwierząt ale z ogródka także. Będę wdzięczna za wszelkie rady, spostrzeżenia. Pozdrawiam :wit .
Awatar użytkownika
PiotrekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2516
Od: 18 wrz 2011, o 08:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Kocury w ogrodzie.

Post »

Kocice i koty znaczą teren, najgorsze jak koty zaczną znaczyć na drzwiach... oj wtedy daje ;:14
Awatar użytkownika
koniczynka2014
1000p
1000p
Posty: 1005
Od: 12 kwie 2014, o 08:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Kocury w ogrodzie.

Post »

Nie wiem co sąsiadka miała na myśli, bo kot znacząc obsikuje minimalnie i u mnie nie miało to żadnego wpływu na rośliny.
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Kocury w ogrodzie.

Post »

Sąsiadka po prostu stwierdziła, że jak obsika to niestety roślina zżółknie i uschnie .No a ja przed oczami od razu miałam moje tegoroczne hortensje, młode drzewka i całą resztę ;:oj . Jednym słowem przestraszyłam się dlatego wolę dopytać jak to jest w praktyce .
Awatar użytkownika
koniczynka2014
1000p
1000p
Posty: 1005
Od: 12 kwie 2014, o 08:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Kocury w ogrodzie.

Post »

Koci mocz to nie kwas :wink Wielu tutaj ma kocurki i piękne ogrody ;:3
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Kocury w ogrodzie.

Post »

Takiej odpowiedzi sobie życzyłam ;:224 . Dziękuję za uratowanie mojego optymizmu ;:168 i dalszej chęci do działania.
leszeg
200p
200p
Posty: 399
Od: 5 cze 2013, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie

Re: Kocury w ogrodzie.

Post »

Mam dwa kocury i nie zauważyłem żadnych szkód w ogrodzie wywołanych przez ich mocz. Oczywiście musiałem ja oba wykastrować, bo zaczęły znaczyć teren w domu, a do tego "zapachu" nie dało się przyzwyczaić.
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kocury w ogrodzie.

Post »

Przygarnąłem kiedyś kocurka zdechlaka,ledwie żywy. Mały,słaby,najmarniejszy jaki może być.
Patrzę,a ten zdechlak z rozpędu wskoczył na bardzo wiotki iglak. Wdrapał się jeszcze trochę
i nasikał na sam czubek.Przyjdzie jakiś kocur, rozejrzy się skąd zapach zalatuje,oj lepiej uciekać,
pewnie tu tygrysy mieszkają,albo coś większe.
Koty nie robią szkody znaczeniem,czasem dołek wygrzebie na grządce i go napełni.
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Koty w ogrodzie

Post »

Z tego co pamiętam to na rynku są dostępne jakieś urządzenia emitujace ultradżwięki niemiłe dla kociego ucha, co za tym idzie odstraszające je. poszukaj na Alledrogo.
x-W-ss
---
Posty: 98
Od: 6 maja 2014, o 12:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Koty w ogrodzie

Post »

Wykastrowany kot nie znaczy swojego terenu bo nie ma czym. A kastracja kocuna jest wskazana i ze względów humanitarnych i zdrowotnych. Kastrat żyje o połowę dłużej niż ten z nabiałem.
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Koty w ogrodzie

Post »

Wojtass pisze:A kastracja kocuna jest wskazana i ze względów humanitarnych i zdrowotnych. Kastrat żyje o połowę dłużej niż ten z nabiałem.
Otóż to. Tanim prostym sposobem,można sobie zdrowie poprawić.
Awatar użytkownika
klarag
500p
500p
Posty: 817
Od: 13 lut 2014, o 23:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Koty w ogrodzie

Post »

Mam kota i kocicę, wykastrowane i wysterylizowane oczywiście.
Kotka nie lubi ogrodu, raz na miesiąc dostojnie się przespaceruje, ale na ogól trawa kłuje ją w łapy.
Kocur grasuje gdzie się da, ze zniszczeń to kilka lekko zrudziałych gałązek tujek, które oznakował na wiosnę. Raczej jest dobroczyńcą ogrodu niż szkodnikiem bo poluje namiętnie na nornice.
Z odstraszaczy to może chrzan rzeczywiście by pomógł- bo cytryna, pomarańcze czy geranium nie działają na wszystkie koty. Moja kotka uwielbia cytrynę, wanilię i geranium, kocurowi cytryna jest obojętna a geranium nienawidzi.
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”