

Gymnole przez Ciebie przedstawione to cuda nad cudami

Magda - nie przesadzaj, bo zdjęcia jak dla mnie są rewelacyjnesokolica pisze:Miło, że zdjęcia się podobają, tym bardziej, że ja osobiście nie jestem zadowolona.
Jak można narzekać na kwitnienie G. ferrarisokolica pisze:Gymnocalycium ferrari premiera u mnie. Ładny, ale ciut się zawiodłam.
Jak się okazało, tego miejsca mam całkiem sporo. Spokojnie wejdą dwie takie paczkipiasek pustyni pisze:Cieszę się razem z Tobą, bo wiem, jak to ważne, gdy zyskuje się trochę miejsca
Obyś się nie przeliczyłasokolica pisze:po dwóch latach nowe zakupy to musi być naprawdę coś!
J/wmarta_lara pisze:Będą zdjęcia korpusów
Specjalnie dla Ciebie przestanę zrywać nici pajęczetomboj0 pisze:Rośliny wyglądają prawie idealnie - szczypta pajęczyn dopełniła by kompozycji;)
Jacku, nie mogę sobie pozwolić na wszystko, co wpadnie w rękę. Przy moim deficycie powierzchni, plany muszą być pińćset razy przemyślane.ejacek pisze:dobrze , że miałaś skonkretyzowane plany zakupowe na "wisienki" a nie co wpadnie pod rękę.
Ale on taki cały morelowyhonorka22 pisze:Jak można narzekać na kwitnienie G. ferrari , przecież on ma zawsze piękne kwiaty.
Wszyscy wiemy jak to skonkretyzowanie wygląda w praktyceJacku, nie mogę sobie pozwolić na wszystko, co wpadnie w rękę. Przy moim deficycie powierzchni, plany muszą być pińćset razy przemyślane.