Dziękuję dziewczyny za pochwały. Lubię jak roślina jest duża, chociaż na parapecie już nie może stać.
Ostatnio malowałam pokój starszego syna i na ten czas rośliny zostały wyniesione na poddasze. Jakoś nie mogę się zebrać aby przenieść je z powrotem, dlatego dziś zastałam taki kwiatek:
Gorąco niemiłosierne tam panuje, jednak kwiatkom chyba się podoba.
