Na prośbę mojej żony zamieszczam zdjęcia surfinii z którymi coś się złego dzieje . Prosimy o pomoc w określeniu przyczyn i odpowiedniej pomocy krzaczkom
1
2
3
Mączniak w dość zaawansowanym stadium.Raczej nie da się już tego zatrzymać.Surfinie trzeba opryskiwać profilaktycznie przynajmniej od połowy czerwca.Upały i wilgotna gleba, częste moczenie liści i łodyg przy nasadzie sprzyjają rozwojowi choroby.Niektóre odmiany są bardziej podatne na mączniaka, inne mniej.
Można jeszcze spróbować powalczyć. Proponuję oberwać jak najwięcej się da zaatakowanych liści szczególnie u podstawy, bo tam największa wilgoć i zagęszczenie, żeby zapewnić przewiew i dobry dostęp oprysku. A potem kupić dobry środek na mączniaka nie żaden ekologiczny, a porządny fungicyd np. nimrod 250 EC i zastosować wyższą dawkę wyniszczająco. Opryskać 2 - 3 w krótkich odstępach czasu np. co 4 - 5 dni. Chore liście będą przysychać i te trzeba obrywać, a świeże powinny wyrastać już zdrowe. Może się uda. Szkoda kwiatów bo to początek sezonu.
Dziękuję Jagusia za ważną podpowiedź . Musimy opracować jakąś strategię ale przede wszystkim rozważyć wszelkie za i przeciw bo w końcu chodzi o to by coś rozkwitało na balkonie ...... a jeszcze kilka dni temu ścieliły się ładnie i zdrowo dywanami w dół i pięknie pachniało bo to jakaś odmiana pachnąca bardzo miło i intensywnie
To w danej chwili dotyczy najbardziej tej czerwonej surfinii Jagusiu i tą zaatakowało najbardziej , właściwie całość pędów . Zastanawiamy się jak postąpić rozsądnie. Chyba jednak te krzaki czerwone do skasowania i wszelkie pędy zarażone na innych krzaczkach też do skasowania
Już tu wcześniej w jakimś wątku (chyba o surfiniach) była mowa, że mączniak bardzo lubi te czerwone.Mnie nigdy nie udało się ich uratować, próbowałam przycinać po oprysku, ale nie puszczały nowych pędów.
Dzięki selli7 jesteś bardzo pomocna , krzaki już poszły na śmietnik , zastanawiam się tylko nad ziemią , niestety żona już w tej samej ziemi posadziła nowe sadzonki ..
Raczej ziemia nie powinna stanowić problemu. Pamiętajcie tylko teraz o profilaktycznym opryskiwaniu co jakiś czas, szczególnie przy deszczowej ciepłej pogodzie. Tam gdzie mączniaka jest mniej można próbować ratować. A czerwone surfinie tak jak napisała selli7 są rzeczywiście bardzo wrażliwe i trudne w uprawie. Inne rosną bez problemu, a z czerwonymi zawsze jakiś problem.