Mój mały zielony świat

[kasia126126]

Wczoraj z rodzinką pojechaliśmy do Biskupina na festyn archeologiczny. Pogoda dopisała, po drodze zwiedziliśmy Muzeum Kolejnictwa. Bardzo fajna wyprawa.

[manenka71]

Kasiu my tez w wakacje byliśmy w Biskupinie super tam jest ,dzieci lepiły z gliny.
A ten żółty rozchodnik to też kupiłąs ,myślałam która z dziewczyn ,troche inny ma kolorek niz mam już rozchodniki ,czekam na otworzenie się wszystkich kwiatków floksa żołtego ale bardziej wygląda na białego z zieloną obwódką .

[malgocha1960]

Kasiu,pewnie na pełną krasę tego rozchodnika trzeba będzie poczekać do przyszłego sezonu,bo to była mała gałązka.Ja zawsze zapomnę zerknąć na swojego floksa,ale on pewnie w tym roku już się nie rozwinie.Fajna rodzinna wycieczka,tez kiedyś często jezdziliśmy jak dziecko było mniejsze,dawne czasy.

[kasia126126]

Marzenko, teraz to już pozostaje nam czekać na kolejny sezon. Może wówczas zobaczymy co za cuda nabyłyśmy
Małgosiu- teraz już tylko cierpliwie czekaj. Kolejne rodzinne wycieczki z wnuczątkiem Młodzi nie raz chętnie wam podrzucą malucha, żeby trochę odpocząć

[Malgolinka]

Witaj Kasiu wiosennie, widzę że Ty tak jak ja zapadłaś w zimowy sen , ale wiosenka za pasem i obudzić się trzeba
pozdrawiam cieplutko

[kasia126126]

Witam kochani po dłuuugiej przerwie. Wiosna obfitowała u mnie w ogrodowe zmiany. Ponieważ założyliśmy ekologiczne szambo, trawnik i kilka nasadzeń trzeba było wymienić. Niestety nie udało uniknąć się strat w roślinkach , ale mam nadzieję, ze nowe zakupy ogrodowe szybko odwdzięczą się swą urodą
I tak właśnie teraz prezentuje się mój mały zielony świat.

[manenka71]

Kasiu jesteś ,no no no fajnie zrobiona ta studzienka ,musimy sie spotkac ,u mnie sie też dużo zmieniło ,zadzwon kiedy mozesz sie spotkać.

[kasia126126]

Marzenko, odezwę się niebawem Koleusy dla ciebie rosną

[bodzia3012]

Kasiu piękne zmiany
nie widać, żeby kwiecie ucierpiało

[becia123]

Witaj Kasiu podziwiam twój ogród.

[kasia126126]

Bożenko, witam cię serdecznie Staraliśmy się, żeby strat w roślinkach było jak najmniej, jednak nie obeszło się bez strat Trawę i tak trzeba było już zmienić więc żal mi nie było. Pożegnałam jednak wielką trzmielinę i kilka mniejszych roślinek. Oczywiście wiosną już poczyniłam nowe nasadzenia i mam nadzieję, że odwdzięczą mi się dwójnasób
Beciu, witam serdecznie U mnie zdecydowanie mniej kwiatów niż u ciebie. Posiadanie dwóch dużych psów jednak ogranicza. Myślę jednak, że można wszystko pogodzić tak, aby każdy był zadowolony Mąż ma trawnik, dzieci psy a ja kwiaty

[kasia126126]

Lato w pełni.

[ARABELLA]

Cudnie u was

[kasia126126]

Dzięki Lucy Roślinki rosną i to widać na przestrzeni kilku lat Nareszcie robi się wokół domu zielono i kolorowo

[kasia126126]

Kilka dzisiejszych zdjęć.Jeszcze ciepłe