Witajcie
Bea
Wnusio kochany ale czasochłonny a i przy zwierzakach jest co robić. Wiosna jak zwykle zachwyca chociaż troszkę chłodna. Ale nie ma co narzekać , jest super
Grażynko
Dziękuję ,za miłe słowa. Michaś jest prawdziwym miłośnikiem kwiatów i kolorów

Rośnie mi pomoc do ogrodu
Mati
Zrywanie kwiatów to ja już przeszłam. Jak syn był mały to z koleżanką zrobili sobie Boże Ciało

Wychodzę na podwórko a tam przekolorowy dywan z płatków a na ogrodzie same łodyżki. Godząc się na dzieci i zwierzaki w ogrodzie godzimy się na straty
Ewa
Masz rację , wiosną wracają nam siły , chęć do życia i jest tak radośniej
Ania
Z tym Twoim M to chyba wyszło na zasadzie przekory

Podobały mi się Ciemne typy to wezmę jasnego
Michaś tak poważnie wyszedł, ale jest śmieszkiem. No i kwiaty zawsze podziwia z taką uwagą. Będzie z niego pomoc

Ot pomarzyć sobie mogę
Dzisiaj od rana podlałam ogródek. Niebo od kilku dni kokietuje chmurkami, obiecuje deszczyk a wieczorem słoneczko pełną buźką się śmieje i mówi - żartowałem z tym deszczem. Dzisiaj też od rana granatowe chmury zza których wyjrzało figlarne słoneczko. A na ogrodzie suussssszzza!!!!
Tylko zielsko dzielnie rośnie i rozpycha się na rabatkach. muszę je pogonić haczką
Miłego dnia
