KOCIMIĘTKA...i cała reszta,cz.XVII - wiosna ach to ty !

[JacekP]

Rutewka na tle nieba z poprzedniej strony jak gwiazda filmowa No i fotograf wysokiej klasy

[slanka-flora]

ALU,to jednoroczne HANIA co roku kupuje,ja nazwy nie pamiętam...
Jak wróci z Radomia,to mi powie ...
JACKU,witaj
Rutewka TUKKER coś tam sama sie chwali

Jednak sie zwlekłem i poszedłem /bo blisko / do niby-Edenu
Troche podlałem,wypiłem Żywca - dopiero teraz ma boski smak - i wróciłem Zapomniałem,głupia c..a koperku
Dwa nowe liliowce zakwitły,a nawet 4 ,pokażę takie ...
........................ ..........

[e-genia]

ALU,to jednoroczne HANIA co roku kupuje,ja nazwy nie pamiętam...
Jak wróci z Radomia,to mi powie ...

Sławku, Alu

Też nie mogę przypomnieć sobie nazwy tej jednorocznej rośliny ,gdzieś zapisałam ale się zgubiło też ją kiedyś miałam i jeszcze taka fioletową .

A jedna przypomniałam sobie stokrotka afrykańska lub Osteospermum

[slanka-flora]

Zgadza się,GENIU
Mnie się przypomniało,że to delospermum - te wiosenne żółte ...
Byłem blisko

[slanka-flora]

Słowo o zapachach ...
W ogrodzie od kilku dni unosi się boski zapach kwitnacych lip
Kilka dorodnych drzew rośnie w parku,za plotem.
Zapomnialem o koperku ale przynioslem kilka lilii i innych kwiatów
Oto one ...
..... ...... ......
Teraz w domu inny mocny zapach - lilii PINK PERFECTION
Ciekawe,ze pachną tylko lilie orientalne i trąbkowe
Reszta nie

[Lisica]

Sławku!

Ty chyba wiedziałeś, że szklaneczka dżinu z tonikiem, lodem, limonką (?) i niebieskim groszkiem przyciągnie niektóre osoby, jak w dym!
Pięknie to wymyśliłeś. Przyznam szczerze, że uwielbiam Twój letni stoliczek i pojawiające się na nim specjały .
Do obrazu pełnego lata brakuje tylko Pani Hanny z jakimś bukietem i cudownym uśmiechem. Niech już wraca z tego Radomia!

Pozdrawiam w temp. + 33 C.

[dorcia7]

No cóż,gin z tonikiem wygląda apetycznie ,ale w taką pogodę preferuję jednak wodę z miętą i cytryną

[slanka-flora]

Witam LISICĘ i DOROTKĘ
Odkrywam uroki wieczornego ogrodu z podlewaniem włącznie
Lisico,p.ANNA dopiero co wyjechała,aby wyrwać się na chwilę z obowiązków wobec
chorej matki i nie zawsze wspaniałego męża ...
Dorcia,dołącz do klubu miłośników gin and tonic,bo wnim też jest listek mięty,cytryna i odrobina alkoholu...
Wybór należy do Ciebie...
Dzisiejsze fotki dla Pań
.......................................
Wczorajszy biały floks dziś wyglada
tak...
.......................... ..........

[JagiS]

A mnie rozbawiła historyjka z koperkiem .
Jednak nawet najpiękniejszej lilii posiekać i do kartofelków dodać się nie da.
Do dżinu z tonikiem dosiadam się bez wahania, groszkiem przegryzłszy .

Cz Ty wiesz, ze przez dwa dni w cieniu było 40 stopni ?
Siłą rzeczy pozdrowienia przesyłam bardzo gorące - Jagi
PS. Świecznica u Ciebie niesamowita .

[Marzena62]

Sławku Twoje kwiaty jakby upałów się nie bały, u mnie niestety więdną, a do domu pchają się mrówki, plaga mrówek pod balkonem, robactwo opanowało świat

[slanka-flora]

Witaj JAGÓDKO,wieczorową porą
Duchota jest,nie da się ukryć Wieczorem w ogrodzie jest jednak bardzo przyjemnie
Czego sam doświadczyłem ...
Do kartofelków pokroiłem listki zielonej bazylii z doniczki i bylo OK
Do fotek dołączam dżin z tonikiem i zimny Żywiec ...

............................ ..........
Po prawej LION'S HEART,dokupiona na wiosnę,bo stare padły

[JagiS]

Żywiec i u mnie był dziś w użyciu.
Na zasadzie kalendarza: maj, czerwiec, Żywiec .
W ogrodzie zaiste teraz przyjemnie, ino ciemno... .

Jagi

[slanka-flora]

MARZENKO,te moje kwiatki jakieś dziwne
A na serio - niektóre też ledwo zipią
JAGI, to mamy ten sam kalendarz

[slanka-flora]

Witam ciepło
A nawet gorąco ...
Moze taka fotka na otwarcie
.......................................
Dla wszystkich wczorajszych gości,którym, pomimo upału,sie chciało chcieć
Bo to najważniejsze
Lilię PEARL STACEY polecam

[a_nie]

Lilie biorę, bo i wczoraj tu byłam i po cichutku z Dorcią zimnej wody z cytryną i miętą się napiłam. Zimnego Żywca zostawiłam gospodarzowi i Jadze i rzeczywiście świat zrobił się całkiem przyjemny. Bo żeby tak zimne napoje smakowały musi być upał.