
Lilie-uprawa cz.6
Re: Lilie-uprawa cz.6
Gabrysiu-jeśli po zakupie nie przesadziłaś ich i nadal siedziały w sklepowych doniczkach... to jednak stanowczo za mało miejsca miały na rozrost korzonków 

Pozdrawiam Bożena
-
- 500p
- Posty: 583
- Od: 14 lip 2012, o 23:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Biskupca woj. Warmińsko - Mazurskie
Re: Lilie-uprawa cz.6
Też doszłam do takiego wniosku , że miały za ciasno . A jeszcze wydaje mi się , że ziemia była nie taka . Nn ale Polak mądry po szkodzie 

pozdrawiam serdecznie Gabrysia
- patasko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2347
- Od: 26 maja 2011, o 23:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytków k. Katowic
Re: Lilie-uprawa cz.6
Dzisiaj zakwitły u mnie akurat dwie białe lilie:




- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2859
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Lilie-uprawa cz.6
Looki powaliłeś mnie na kolana Twoją lilią
uwielbiam lilie i mam różne różniste ale kolor Twojej to cud natury
Znasz ją?




Pozdrawiam Ela
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2939
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Lilie-uprawa cz.6
Niestety, moje lilie solidnie przetrzebione przez ostępkę liliankę, niektóre nie pokażą nawet jednego kwiatka
Co robić, jak się zabezpieczyć w przyszłym roku, po za zbieraniem zadomowionych przez nią pąków ? W tym roku od połowy kwietnia co 10 dni oprysk silną chemią Mospilan, Confidor i Decis, na przemian i bezskutecznie
Może ktoś skutecznie je zwalczył ? Skąd się wzięła u mnie ta paskuda? Drugi sezon się męczę 



Pozdrawiam Eugenia
-
- 100p
- Posty: 121
- Od: 20 maja 2014, o 06:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Lilie-uprawa cz.6
Azjatki:
Lollypop

Yellow Pixels

Lollypop

Yellow Pixels

- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2859
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Lilie-uprawa cz.6
Ebabka Eugeniu powinnaś jesienią przesadzić swoje lilie do innej ziemi albo do donic. Na ten momemt polewaj ziemię nadmanganianem potasu, jak masz pokrzywę to poukładaj wokół lilii. Zrób wszystko aby cebula lilii była silna. Obetnij wszystkie pąki, te które chciałyby kwitnąć i te które nie zakwitną. Jesienią zanim posadzisz lilie do nowej ziemii wymocz w środkach chemicznych i nadmanganianie. Te robale siedzą w ziemi
Pozdrawiam Ela
-
- 500p
- Posty: 768
- Od: 20 mar 2014, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kobyłka
Re: Lilie-uprawa cz.6
wisia7, dzięki ,obejrzałam w necie foto Olympic Flame i chyba to właśnie ona.
Pozdrawiam
Anastazja
Pozdrawiam
Anastazja
Pozdrawiam
Joanna Anastazja
Joanna Anastazja
Re: Lilie-uprawa cz.6
Eugenia czy masz zdjęcie tej ostępki lilianki, pokaż jakie szkody wyrządziła Twoim liliom.Również mam problem z jakimś szkodnikiem na liliach / nie jest to poskrzypka/
Pozdrawiam Hania
Mój ogródek
Mój ogródek
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2939
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Lilie-uprawa cz.6
Elu, dziękuję za rady, donice albo przesadzenie w inne miejsce ma jakiś sens, bo może wiosną mucha nie wszędzie trafi
Ale zaprawianie cebul na ten przypadek chyba nie będzie skuteczne, może dla ogólnego wzmocnienia, bo te robale nie uszkadzają cebuli, tylko zimują w ziemi i wiosną wylatują jako dorosłe muchy, jaja znoszą na młodym pąku i larwy w nim żerują, pąk opada z robalem na ziemię i historia zaczyna się od początku. Kłopoty zaczęły się w ubiegłym sezonie, więc postawiłam na chemię i nico, ten rok to prawdziwy pogrom
Najgorsze jest to, że uszkodzenia widać, kiedy jest już za późno na ratunek, a profilaktyka w moim wydaniu czyli chemia na robactwo co 10 dni nie zdała egzaminu. Uszkodzone pąki wyrzucam do śmieci, ale niektóre słabiej uszkodzone kwitną i pewnie robaczki zdążyły już zejść do ziemi i za rok będzie to samo, niestety
Nie mogę wyjść ze zdumienia, żeby stosowana przeze mnie chemia ich nie zabiła? Czy ktoś ma doświadczenia z ostępką lilianką i zna skuteczną metodę na jej pozbycie się?
Z prawej - kwiat uszkodzony przez ostępkę




Z prawej - kwiat uszkodzony przez ostępkę

Pozdrawiam Eugenia
-
- 500p
- Posty: 583
- Od: 14 lip 2012, o 23:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Biskupca woj. Warmińsko - Mazurskie
Re: Lilie-uprawa cz.6
Eugenio , a może jakiś silniejszy środek by pomógł ? Czy pytałaś w sklepie , może tam Ci doradza coś skuteczniejszego ?
pozdrawiam serdecznie Gabrysia
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2939
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Lilie-uprawa cz.6
Dziękuję za odzew w sprawie ostępki lilianki, prawda, że nazwa ładna
hania5 nie mam zdjęcia, zrobię po południu i wkleję, a opisowo - są to małe otworki w pąku, pąk więdnie, zasycha i opada, zostaje tylko kikutek, a jeśli jest mało uszkodzony, to lilia kwitnie, jak w poprzednim poście foto - zniekształcone pręciki, dziurki w płatkach
O, nawet znalazłam wątek na naszym forum, ale w poradach nic konkretnego
guru302 nie pytałam w ogrodniczym, ale słaba szansa, najlepsze jest to, co mają na stanie


hania5 nie mam zdjęcia, zrobię po południu i wkleję, a opisowo - są to małe otworki w pąku, pąk więdnie, zasycha i opada, zostaje tylko kikutek, a jeśli jest mało uszkodzony, to lilia kwitnie, jak w poprzednim poście foto - zniekształcone pręciki, dziurki w płatkach

O, nawet znalazłam wątek na naszym forum, ale w poradach nic konkretnego

guru302 nie pytałam w ogrodniczym, ale słaba szansa, najlepsze jest to, co mają na stanie


Pozdrawiam Eugenia
-
- 100p
- Posty: 121
- Od: 20 maja 2014, o 06:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Lilie-uprawa cz.6
Zakwitła w gruncie Azjatycka, niska, tzw. doniczkowa, za to 14 pączków kwiatowych
.
Orange Pixie


Orange Pixie

-
- 500p
- Posty: 583
- Od: 14 lip 2012, o 23:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Biskupca woj. Warmińsko - Mazurskie
Re: Lilie-uprawa cz.6
Aż mi oczy się śmieją do Waszych lili
. Wszystkie są takie bardzo piękne i takie kolorowe .

pozdrawiam serdecznie Gabrysia