Ewuniu, widzę, że i u Ciebie różane szaleństwo trwa, oczywiście jak zawsze zachwycam się Elfe

, ale The Sun and the Hear też śliczniutka

, Lavender Ice dużo ładniejsza u Ciebie, ale to pewnie przez to, że u mnie rośnie w piwoniach i musi walczyć o słońce, wydaje mi się jednak, że drugie kwitnienie będzie miała o wiele ładniejsze, bo już buduje następne pączki

. Pomału i lilie zaczynają swój spektakl, uwielbiam je tak samo jak i róże
