Pomidory pod folią cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
anqaw
200p
200p
Posty: 224
Od: 7 maja 2015, o 20:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

Nie mam jeszcze termometru w tunelach, oby się nie ugotowało wszystko bo na pewno ciepło będzie. Może coś pomyślę o cieniowaniu albo mazaniu błotem daszków, bo na jutro nic nie zdążę kupić chyba, dotrę pod wieczór jutro ale na nastepne dni może coś zapobiegną te zabiegi. Jeszcze czarna tkanina na dole, podłoże się nagrzeje.
Awatar użytkownika
Dozer
100p
100p
Posty: 103
Od: 23 lut 2014, o 15:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

ekopom u mnie było dzisiaj spoko dzięki wiatrowi. IMHO powinieneś sobie zacienić ten termometr, bo promienie słońca mogą nagrzewać maszynę i tym samym zakłamywać wynik. Ja mam radiowy przesył temperatury i wilgotności względnej do pokoju i nawet w nocy wiem co się tam dzieje :D
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5162
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

Także mam podgląd ale tylko ze szklarni, w tej chwili jest 22,2 C
Awatar użytkownika
Dozer
100p
100p
Posty: 103
Od: 23 lut 2014, o 15:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

LOL inna strefa klimatyczna. Ja mam w tunelu 12,3 C i 83% wilgotności względnej. Tunel otwarty na full :P
Kadrowy
50p
50p
Posty: 64
Od: 16 kwie 2014, o 22:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wieś na zachód od Wrocławia.

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

20,8 pod Wrocławiem teraz w tuneluw dzien ok.33-36 lana jest woda na ściezce otwarte 8 okien i drzwi tunel 3x6.
dyrydyry7
500p
500p
Posty: 603
Od: 21 sty 2014, o 00:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

Pewnie będę w nielicznej mniejszości ale ja w taki upał ściągam folie, mam ją tylko przykopaną z dwóch stron więc nie ma z tym problemu, mam mnniejszą temp., lepsze światło, giną wszelkie choroby-minimalna wilgoć,
Awatar użytkownika
krynka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1494
Od: 13 sty 2014, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice stolicy

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

;:oj A słońce nie poparzy takie niehartowane krzaki?
Pozdrawiam serdecznie- Ela
Awatar użytkownika
aniag78
200p
200p
Posty: 258
Od: 7 sie 2013, o 22:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Austria, dolina Dunaju

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

Wczoraj w tunelu było 35,3 stopnia, wilgotność 45%. Co to będzie w poniedziałek i wtorek, zapowiadają 36-8 w cieniu :shock:
Kwiat jest uśmiechem rośliny.
Peter Hille
Niedaleko stoi dom...
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

W środę przed południem podlałam swoje pomidorki w folii deszczówką.Póżniej, po południu wzruszyłam ziemię.Wczoraj do nich nie zaglądałam.Dzisiaj za to zauważyłam dolne liście z takim szarym nalotem pod spodem.Być może mają za mokro.Lub wchodzi jakaś choroba.
Oczywiście temp.około 30C.Otwarte na przestrzał dzień i noc.
Dostały na dzisiaj wentylator :) może choć trochę pomoże?

A tak swoją drogą,czego to człowiek nie zrobi dla ulubionych roślin ;:oj
Pomidek
200p
200p
Posty: 394
Od: 31 sty 2014, o 18:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

Ja się nie zastanawiałem długo i pomalowałem folie z góry i od południowej strony błotem. 5 dni powyżej 30 stopni to nie dwa i krzaki pewnie byłyby poparzone a nie mówiąc już nic o jakimkolwiek zawiązywaniu się gron. A tak po upałach sobie błoto zmyję albo deszcz to zrobi. ;:333
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

Ja po wczorajszym doświadczeniu(43stopnie w foliaku) wymwlowałam dach i górną część ścian wapnem. Użyłam do tego mopa do mycia podłóg. Zajęło mi to max. 15 minut. Efekt-spadek temperatury w ciągu dnia do 30 stopni, w porywach do 32 stopni.

Obrazek

Termometry mam dwa w folii-jeden na słońcu, a drugi zacieniony.

Obrazek Obrazek.
Bury86
50p
50p
Posty: 61
Od: 16 maja 2012, o 21:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. Śląskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

A ja mam pytanie z innej beczki, od czego zależy(oprócz odmiany) wielkość białego środka od łodygi, ponieważ zerwałem dzisiaj pierwszego pomidora i miał dość dużą tą część i rozchodziła się włóknami na cały pomidor.
Awatar użytkownika
Dozer
100p
100p
Posty: 103
Od: 23 lut 2014, o 15:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

Ma ktoś może fotki zapylonego kwiatka? Co się z nim dzieje po prawidłowym zapyleniu? Usychają żółte liście i tworzy się pomidor?


ela151 IMHO za małe drzwi masz ~200% więcej bym zrobił. Okno też w złym miejscu - powinno być u góry. Ciepłe powietrze zawsze idzie do góry, a zimne od dołu atakuje. W lecie to okno mało co da, a na początku sezonu ryzyko otwierać ze względu na przymrozki itp.
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13984
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

Po zapyleniu kwiat(ten żółty), blednie i zaczyna więdnąć i usychać, a pomidor rosnąć.
Awatar użytkownika
Dozer
100p
100p
Posty: 103
Od: 23 lut 2014, o 15:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

BobejGS dzięki. Być może moje bestie dadzą wreszcie plon ;:138
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”