
Minibotanik Jacka cz.10
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Jacku to stwierdzam, że u mnie strasznie sucho, Anabelka jest piękna a u mnie mała, zielona, zdecydowanie brak jej wody. Te zaskrońce to już daruj , mam dosyć swoich
, co do jaszczurek to pierwszy raz w tym roku widziałam jaszczurkę na działce, przez 3 lata w ogóle nie było. Rutewka piękna, chcę mieć inne kolory, ja jestem nią zachwycona.

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Jacku jaśmin chyba do niepachnących nie należy
, uwielbiam ten zapach.
Parczelina tak samo rzadka jak kłokoczka a kiedyś była tak popularna.
Jest tyle wspaniałych małych drzewek czy krzewów o których jeszcze tak mało wiemy.......

Parczelina tak samo rzadka jak kłokoczka a kiedyś była tak popularna.
Jest tyle wspaniałych małych drzewek czy krzewów o których jeszcze tak mało wiemy.......

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- bejka1970
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2317
- Od: 23 sty 2012, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Minibotanik Jacka cz.10
W tamtym roku też narzekałam na pierwsze kwiaty liliowców i nawet zdjęć nie robiłam ,ale teraz ....nie wiem czy to zasługa papu ,które im dałam ,czy połączonych sił deszczu i słoneczka ,ale są zachwycające ,duże i pięknie wybarwione
ale do pełni kwitnienia to u mnie jeszcze daleko
Też zainteresowałam się parczeliną,ostatnio szukam rośli nie tylko ozdobnych ,ale i pięknie pachnących


Też zainteresowałam się parczeliną,ostatnio szukam rośli nie tylko ozdobnych ,ale i pięknie pachnących

Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród I
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród II
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród II
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9839
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Jaśminowiec z kolei przewiesza mi się od sąsiada Jana (o tym Ci jeszcze nie pisałam). Coś kiepsko mi kwitł w tym roku, bo za sucho przed kwitnieniem miał, a jak zaczął kwitnąć - lunęło
Zapach letni zapewniłam sobie siejąc maciejkę w donicy i przylatuje do niej fruczak gołąbek. Warto mieć coś pachnącego na podorędziu, żeby nacieszyć się brzęczeniem 


Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Jakby co to ja mam 3 mb jaśminu - takiego starego, obłędnie pachnącego - do wykarczowania. Może ktoś reflektuje?
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Witaj Aiss u mnie
Ensaty, traktuję jako ciekawostka, bo one rzeczywiście trudniejsze w uprawie niż pozostałe kosaćce. Ale w tym roku nawet ładnie kwitną.
Zaskrońca nie oswoiłem - nic z tych rzeczy
Po prostu umiem go wytropić, nie przestraszyć i zrobić fotki. Ma kryjówkę w kompoście i tam go spotykam najczęściej. A czasem pełznie gdzieś po ogrodzie więc muszę uważać, by mu krzywdy nie zrobić i nie przestraszyć.
Moja kolekcja dzwonków rozsypała się jak domek z kart. Pozostało kilka najwytrwalszych:

Janko, muszę Cię zasmucić - ludzie zabijają zaskrońce i to z premedytacją. Przede wszystkim nie chce im się przyjrzeć, czy to zaskroniec czy żmija czy może padalec więc na wszelki wypadek lepiej zabić. Oczywiście mądrzy ludzie tego nie robią. Rozjechane zaskrońce to inna sprawa. Niestety nie jesteśmy w stanie w porę zauważyć wszystkich zwierząt pakujących się pod koła.
U mnie jaszczurek dużo.
Kolejny brzoskwiniolistny ale w odmianie:

Dorotko, moja 'Anabelka' rośnie w wilgotnym miejscu i chyba dlatego tak szaleje. Ale nie zawadza innym roślinom, a ostatnio nawet mocno przycinam więc jest naprawdę okazała.
Pochwaliłaś rutewkę ale nie wiem którą? Pokazałem trzy
Kolejny z ww. dzwonków:

Grażynko, myślałem, że coś źle napisałem ale nie. Jaśminowca podpisałem tak:
Zgadzam się z Tobą; bardzo wiele krzewów i drzewek znane jest praktycznie przez kolekcjonerów i dendrologów. Mam takiego jednego znajomego i u niego w ogrodzie przekonuję się, jak ja mało wiem o tych większych od bylin roślinach. U mnie rośnie tylko kilka, bo nie miałbym miejsca na byliny

Beatko, myślę, że liliowce teraz ruszą z kopyta, bo robi się gorąco. Już dziś widziałem ładnie rozwinięte kielichy.
Warto mieć pachnące rośliny, bo to jeszcze bardziej ubogaca nasz ogród i nasze zmysły


Zaskrońca nie oswoiłem - nic z tych rzeczy

Moja kolekcja dzwonków rozsypała się jak domek z kart. Pozostało kilka najwytrwalszych:

Janko, muszę Cię zasmucić - ludzie zabijają zaskrońce i to z premedytacją. Przede wszystkim nie chce im się przyjrzeć, czy to zaskroniec czy żmija czy może padalec więc na wszelki wypadek lepiej zabić. Oczywiście mądrzy ludzie tego nie robią. Rozjechane zaskrońce to inna sprawa. Niestety nie jesteśmy w stanie w porę zauważyć wszystkich zwierząt pakujących się pod koła.
U mnie jaszczurek dużo.
Kolejny brzoskwiniolistny ale w odmianie:

Dorotko, moja 'Anabelka' rośnie w wilgotnym miejscu i chyba dlatego tak szaleje. Ale nie zawadza innym roślinom, a ostatnio nawet mocno przycinam więc jest naprawdę okazała.
Pochwaliłaś rutewkę ale nie wiem którą? Pokazałem trzy

Kolejny z ww. dzwonków:

Grażynko, myślałem, że coś źle napisałem ale nie. Jaśminowca podpisałem tak:
Następny wpis dotyczy kaliny japońskiej. Jeśli namieszałem, to przepraszamWidzę, że nie tylko krzewowo ale i zapachowo ułożyły mi się rośliny więc nie może zabraknąć jaśminu:

Zgadzam się z Tobą; bardzo wiele krzewów i drzewek znane jest praktycznie przez kolekcjonerów i dendrologów. Mam takiego jednego znajomego i u niego w ogrodzie przekonuję się, jak ja mało wiem o tych większych od bylin roślinach. U mnie rośnie tylko kilka, bo nie miałbym miejsca na byliny


Beatko, myślę, że liliowce teraz ruszą z kopyta, bo robi się gorąco. Już dziś widziałem ładnie rozwinięte kielichy.
Warto mieć pachnące rośliny, bo to jeszcze bardziej ubogaca nasz ogród i nasze zmysły


- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Pozwoliłam dzwonkom brzoskwiniolistnym rozsiać się po ogrodzie i zbieram teraz żniwo. Muszę usuwać przekwitłe kwiatostany, żeby powstrzymać inwazję.
Jacku, czy dalie mają jakieś choroby wirusowe. Na jednej mam dziwne żółte ''wzory''

Jacku, czy dalie mają jakieś choroby wirusowe. Na jednej mam dziwne żółte ''wzory''

- magry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5386
- Od: 15 wrz 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Moje dzwonki mają chore liście / rdza/ i zastanawiam się czy je dalej trzymać.Twoje mają zdrowe,zielone liście czy wyglądają podobnie ?
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Górki,pagórki i reszta.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Może to Ja nie doczytałam dość wyrażnie, .......chyba skupiłam się na końcowym podsumowaniu......
- Zacząłem niepachnąco to i ostatni krzew będzie niepachnący ale za to pięknie kwitnący i wyglądający - i tak myślałam w pośpiechu że dotyczy to wszystkich zdjęć.
Bardzo lubię te wszystkie dzwonki i szkoda, że mam ich tak mało.
Nie wszystkie chcą u mnie rosnąć, ale te co zostały na pewno rozmnożę i będzie ich coraz więcej.

- Zacząłem niepachnąco to i ostatni krzew będzie niepachnący ale za to pięknie kwitnący i wyglądający - i tak myślałam w pośpiechu że dotyczy to wszystkich zdjęć.

Bardzo lubię te wszystkie dzwonki i szkoda, że mam ich tak mało.
Nie wszystkie chcą u mnie rosnąć, ale te co zostały na pewno rozmnożę i będzie ich coraz więcej.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Miłko, dawno nie widziałem fruczaka u siebie ale innych motyli nie brakuje, bo wokół dzikie łąki z mnóstwem pokrzyw. No właśnie - zupełnie inaczej niż u Ciebie; Ty masz sąsiadów chyba z każdej strony a ja dzikie łąki, które muszę powstrzymywać, by mojego ogrodu nie zawładnęły.
Jeszcze jeden dzwonek dla porządku:

Kasiu, ja na pewno nie reflektuję na jaśminowce, bo i ten jeden już mi przeszkadza
Chyba go przytnę.
Wolę takie rośliny jak ta; co prawda wysoka ale smukła więc nie przeszkadzająca za bardzo:

Neno, dzwonki bardzo łatwo się wyrywa więc to chyba nie problem? Ale masz rację - lepiej ściąć, jak nie chcemy siewek
Myślę, że i dalie mają choroby wirusowe ale jeszcze się z nimi nie zetknąłem u siebie. Jeśli faktycznie masz zawirusowaną dalię, to lepiej się jej pozbyć, by nie zarażała innych.
Błękitem driakwi jestem zachwycony! Do tej pory znałem tylko dziką driakiew, a one są piękne!

Janku, moje dzwonki są zdrowe i nie zauważyłem rdzy na liściach. Raczej zostały te najodporniejsze, bo w ub. latach straciłem kilkadziesiąt dzwonków.
Tę roślinę od dawna pragnąłem mieć w ogrodzie, bo to przecież przedsmak astrów (rodzina astrowate) i to w dodatku żółty!:

Grażynko, jeśli nie masz dzwonka z pierwszej fotki w tej serii, to napisz. On bezproblemowy i mam go zdecydowanie za dużo.
A ostatnio wtórowałem Tobie, że mój żeleźniak nie kwitnie. I bardzo się ucieszyłem, gdy się okazało, że nie mam racji. Po prostu niedokładnie rozglądam się po ogrodzie i zapomniałem, że mam go w trzech miejscach:

Jeszcze jeden dzwonek dla porządku:

Kasiu, ja na pewno nie reflektuję na jaśminowce, bo i ten jeden już mi przeszkadza

Wolę takie rośliny jak ta; co prawda wysoka ale smukła więc nie przeszkadzająca za bardzo:

Neno, dzwonki bardzo łatwo się wyrywa więc to chyba nie problem? Ale masz rację - lepiej ściąć, jak nie chcemy siewek

Myślę, że i dalie mają choroby wirusowe ale jeszcze się z nimi nie zetknąłem u siebie. Jeśli faktycznie masz zawirusowaną dalię, to lepiej się jej pozbyć, by nie zarażała innych.
Błękitem driakwi jestem zachwycony! Do tej pory znałem tylko dziką driakiew, a one są piękne!

Janku, moje dzwonki są zdrowe i nie zauważyłem rdzy na liściach. Raczej zostały te najodporniejsze, bo w ub. latach straciłem kilkadziesiąt dzwonków.
Tę roślinę od dawna pragnąłem mieć w ogrodzie, bo to przecież przedsmak astrów (rodzina astrowate) i to w dodatku żółty!:

Grażynko, jeśli nie masz dzwonka z pierwszej fotki w tej serii, to napisz. On bezproblemowy i mam go zdecydowanie za dużo.
A ostatnio wtórowałem Tobie, że mój żeleźniak nie kwitnie. I bardzo się ucieszyłem, gdy się okazało, że nie mam racji. Po prostu niedokładnie rozglądam się po ogrodzie i zapomniałem, że mam go w trzech miejscach:

- silvarerum
- 1000p
- Posty: 1149
- Od: 16 kwie 2012, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Driakiew przepiękna, zaraz sobie zapiszę do listwy chciejstw 

Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Ja też.silvarerum pisze:Driakiew przepiękna, zaraz sobie zapiszę do listwy chciejstw
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9839
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Do mnie się zlatują zawisaki i fruczak zwłaszcza wtedy, gdy zakwitną floksy. Wieczorem mogę sobie ustawić krzesło i podziwiać.
Czyli sprawiedliwie - i Tobie, i mnie coś z sąsiedztwa włazi
Ale zazdraszczam areału! Mnie by się przydało trochę więcej, chociażby na warzywa, nie mówię już o daliach i irysach, które rosną nie tam, gdzie powinny
Drakiew fajna, niespotykany kolor!



Drakiew fajna, niespotykany kolor!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Sylwio, driakiew polecam!
Liliowce nareszcie się rozkręcają więc ostatnia seria innych roślin ale podobnych do nich:
Nie co roku mam zaszczyt oglądać kwiaty tej lilii. A to zmarznie (zimozielona), a to ślimaki ją zjedzą, nie mówiąc o nornicach. W tym roku mam szczęście i jedna łodyga kwitnie

Dorotko, jw.
Azjatki niezawodne ale i tu widać obecność ślimaków:

Miłko, tylko pozazdrościć fruczaków, a zawisaki częściej widuję ale w formie gąsienicy
Ja właśnie zrobiłem nową rabatę pod irysy i ten tydzień to właśnie były wykopki irysowe. Pod dalie też szykuję nowe miejsce ale to już na przyszły rok.
Mieszańce z grupy LA też nie zawodzą:

I jeszcze jedna azjatka:

Liliowce nareszcie się rozkręcają więc ostatnia seria innych roślin ale podobnych do nich:
Nie co roku mam zaszczyt oglądać kwiaty tej lilii. A to zmarznie (zimozielona), a to ślimaki ją zjedzą, nie mówiąc o nornicach. W tym roku mam szczęście i jedna łodyga kwitnie


Dorotko, jw.
Azjatki niezawodne ale i tu widać obecność ślimaków:

Miłko, tylko pozazdrościć fruczaków, a zawisaki częściej widuję ale w formie gąsienicy

Ja właśnie zrobiłem nową rabatę pod irysy i ten tydzień to właśnie były wykopki irysowe. Pod dalie też szykuję nowe miejsce ale to już na przyszły rok.
Mieszańce z grupy LA też nie zawodzą:

I jeszcze jedna azjatka:
