Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 15

[Nikors]

Kurcze tak przeglądam tematy i aż się doczekać nie mogę aż u mnie będzie kiedyś kolorowo i usiąde z książką wśród tych zapachów.....

[Wanda7]

An-ka, witaj Aniu droga! Mówisz, że Baronówna u Ciebie kiepska? Ja mam ją trzeci rok i jej stan jest jakby naprzemienny. W pierwszym roku wyglądała wspaniale, w drugim marniutko i teraz w trzecim znów okazale. Może ona ma właśnie taki cykl. Jest niska, więc mam ją posadzoną w pierwszym rzędzie.
Kropelko, ja też bym czasem posiedziała pod dębem, ale gdy tylko znajduję na to czas, odrabiam zaległości forumowe (właśnie w tej chwili to robię ). I już widzę, że trzeba by wstać i pozamiatać taras z różnych badyleczków i śmieciuszków, które niestety z moich dębów stale opadają.
Katja, mam hortensję Polar Bear, a nawet zrobiłam z niej mały szpalerek w ilości czterech sztuk. Faktycznie nie ma jeszcze pączków, choć inne odmiany już zaczynają kwitnąć, a np. White Prim Dome już kwitnie. Widać, potrzebuje czasu i należy do późniejszych. Jeśli chodzi o szałwie, to najniższa jest właśnie ta fioletowa, czyli New Demension Rose. Odmiany niebieskie i granatowe są wyższe i czasem się pokładają, jak mają miejsce.
bejka, cieszę się bardzo, że wybrałaś Artemis. Mnie nawet udało się ją rozmnożyć z patyczka, który już kwitnie.
Fiskomp, sześć sztuk Pastelli! Ależ będzie pięknie. Dobrze, że nie poprzestałaś na jednej czy dwóch. Moje Pastelle na miejscu od północy są bardziej wysmukłe i sięgają mi do pasa, natomiast Pastella rosnąca na słońcu jest trochę niższa, ale bardziej rozłożysta. I inaczej wybarwiona niż tamte. Myślę, że u ciebie z szałwiami będzie cudownie. I z jeżówkami. Choć jeżówki w moim ogrodzie należą do krótkowiecznych, niestety. A stipa wymarza
Nikors, no cóż, trzeba czekać. Minie dziesięć lat i będziesz zadowolony

[sweetdaisy]

Jakie to wszystko u Ciebie dorodne, dojrzałe
Jak porównuje do swoich w tym roku sadzonych roślinek, to mój ogród dopiero raczkuje. Trawy i róże takie przedszkolaki w porównaniu do Twoich

[Wanda7]

Zuza, poczekaj trochę, a i u ciebie się rozrośnie, tak że będziesz się zastanawiać, co by tutaj wyeliminować, żeby móc posadzić coś innego

Pierwszą różą, która wita przybyłych gości przy furtce jest Eden Rose. Z ciekawością wygląda i patrzy, kto przyszedł.

[kogra]

Pięknie wyglądają róże wplecione w brzózkę.
Eden przy furtce......ryzykowne.......ktoś może z zachwytu uszczknąć kawałek.
Liliowce przy dróżce też prezentują się okazale, mogłyby tak kwitnąć przez cały rok.

[April]

Zaglądam i ze wstydem przyznaję że przeleciałam tylko pismo obrazkowe. Nadmiar pracy mnie przytłacza.
Pastelle wyglądają u ciebie zjawiskowo. Ja się z nimi nie dogadałam i swoją oddałam Każdy ma inne ulubienice.
Sharifa Asma fantastyczna, piszesz że delikatna. Tylko w wyglądzie czy też w utrzymaniu?

[DTJ_1]

Wandziu rabata pastelowa cudowna, ale te Twoje dodatki, jak ja zazdroszczę , kiedy ja będę miała .

[Wanda7]

Kogra, liliowce przy ścieżce to najzwyklejsze Stella D'Oro. O dziwo, robal ich nie atakuje, bo chyba mu nie smakują takie pospolite. Na innych niestety już musiałam poobrywać zaatakowane pąki.


April, Sharifa Asma ma bardzo delikatne kwiaty zarówno pod względem urody, jak i kondycji. W tym roku jest piękna i solidna, zrobiła się całkiem dużą różą. Ale w tym roku w porze kwitnienia nie miała do czynienia ani z deszczem, ani z upałem. Dlatego trzymała kwiat dość długo. Nie wiem, jak by z nią było w innej sytuacji. Aha, chociaż jest austinką, nie zwiesza kwiatów

DTJ. Dorotko, gadżety zawsze można kupić i dołożyć lub dostawić. Najważniejsze, żeby nasze rośliny były duże i zdrowe.

[Aga72]

Wandziu,jak u Ciebie cudnie Jak patrzę na Twój ogród to uświadamiam sobie jak daleka droga przede mną do pięknego,dojrzałego ogrodu Ale małymi kroczkami kiedyś dojdę do upragnionego celu.A wiesz,że dzięki Tobie pokochałam trawy i bodziszki.Trawy stanowią piękne dopełnienie rabat(że też ja wcześniej tego nie widziałam)No i oczywiście hortensje bukietowe....też podpatrzone w twoim ogrodzie.Tylko różami jeszcze mnie nie zaraziłaś.Może dla tego,że moje pierwsze próby okazały się kompletną porażką.
Pozdrowienia ślę...i podziękowania za inspiracje

[Wanda7]

Aga72, witaj u mnie nowy gościu Jak miło jest otworzyć rano komputer i przeczytać tak sympatyczny post. Ogródek swój uprawiam od lat 12 i nadal jeszcze pozostaje dużo do zrobienia. Szczególnie namiastki niewielkich trawników, które bardzo się zniszczyły po niedawnym kładzeniu kostki granitowej, bo stosy kostek leżały właśnie na nich. Przykro mi teraz patrzyć na te wyłysiałe plamy, ale dopiero jesienią będzie można tu posiać trawę, gdy upały się skończą. Cieszę się, że dzięki mnie polubiłaś trawy i bodziszki. To nie są rośliny kłopotliwe, a spełniają ważną funkcję w ogrodzie, będąc - jak sama napisałaś - skutecznym wypełnieniem rabat. Z czasem trawy się jednak rozrastają, więc trzeba uważać, aby nie przesadzić z ich ilością.
Z różami ja też miałam przed wieloma laty same problemy i był czas, że w ogóle z nich zrezygnowałam. Nie miałam ani wiedzy, ani dobrego stanowiska. Zaczynałam od wielkokwiatowych, które są trudniejsze w uprawie. Potem dowiedziałam się o istnieniu rabatówek i tak się ponownie u mnie zaczęła przygoda z różyczkami. Nadal poświęcam im najwięcej czasu i nadal nie są to zjawiskowe krzewy, ale uwierz mi, warto mieć róże i co rano je oglądać, wąchać, podziwiać. Spróbuj zakupić sobie na próbę jakąś odmianę z licencją ADR. Może w twoim przypadku też to zadziała, czego Ci serdecznie życzę.
Dla ciebie wklejam na zachętę kwiaty Boniki. Jest to róża wytrzymała na wszystko i bujnie, stale kwitnąca. Z pewnością dałabyś sobie radę z jej uprawą.


A tutaj inne widoki. Przy kratce rośnie Pirouette, ale na razie są to tylko skromne jej początki.


Bodziszek Summer Skies i róża Ballerina w zgranym duecie.

[Anna11]

Wandziu Edenka przy wejściu rewelacyjnie wygląda, aż chce się wejść do środka i pospacerować Pamiętam że zamawiałaś dużo róż, przyjęły się wszystkie

[Pulpa222]

Miałam Ci napisać o moim zachwycie Ballerinami, ale widzę, że akurat je pokazujesz .
Dwie posadziłam pod koniec marca i już są sporymi krzaczkami, a do tego zaczęły pięknie kwitnąć . Sadziam kilkanaście róż, ale one na chwilę obecna są najbardziej rozrośnięte. Jestem bardzo zadowolona, że je sobie 'sprawiłam'. Fakt, nie przeorały ich psy, ale i tak uważam, że są super .
Ciągle się zastanawiam, jak dajesz sobie radę z taką ilością róż, skoro ja, mając 30, 'gonię w piętkę', żeby je 'oporządzić', a do tego ponad 10, to tegoroczne . Podziwiam, oj podziwiam .

[sweetdaisy]

Wandziu, kaktusiki u Ciebie
Jak oglądam ten piękny rozkwiecony ogród to nijak nie pasują mi do Ciebie kaktusy, a tu proszę

[justi177]

Wandziu,
Pokazalaś swoją 'Ballerinę'. Wiesz, że ostatnio codziennie myślę o Tobie? Codziennie, gdy patrzę na swoje. Zawdzięczam Tobie ten mój zakup zawsze ta róża będzie mi się kojarzyć z Tobą...

[an-ka]

"Mówisz, że Baronówna u Ciebie kiepska? Ja mam ją trzeci rok i jej stan jest jakby naprzemienny. W pierwszym roku wyglądała wspaniale, w drugim marniutko i teraz w trzecim znów okazale. Może ona ma właśnie taki cykl. Jest niska, więc mam ją posadzoną w pierwszym rzędzie."

Wandeczko byż może to taka kapryśnica no ale żeby miała 2 kwiatki to już przesada.Dostanie jeszcze 1 sezon i jak się nie poprawi zwolni miejsce innej.