Szkoda, że kamelka padła

Mam nadzieję, że druga będzie pięknie rosła-z opieką nad nią jednak zbytnio nie przesadzaj, bo kamelie tego nie lubią. Ja od marca trzymam swoje kamelie nieprzerwanie na balkonie i cała ingerencja polega na podlewaniu od czasu do czasu; pięknie rosną i nie ma z nimi (odpukać

) żadnego kłopotu :P
Dziś wybrałam się do ogrodniczego po ziemię, bo przed zimą muszę uzupełnić braki w korytkach na balkonie (co dzień jest "rozkopana" i wysypywana przez sroki, które chyba szukają robaczków

), ale oczywiście wróciłam z nowym, zielono-bordowym nabytkiem. Jest to jakaś
crassula, ale jaka odmiana konkretnie - nie mam pojęcia

Planuję poprowadzić ją jako bonsai w postaci mini lasku (na razie z trzech sztuk, ale chyba dokupię jeszcze taką o biało-zielonych listach i zrobię z pięciu :P ; może coś z tego będzie...)
