Wszystko o pomidorach cz. 10

[kama_80]

Moje megagroniaste wyglądają tak:

Byłam mocno przekonana, że będą to typowe piłeczki a tu zapowiadają się gruszki
Kmicic zawiązuje kompletnie wszystkie kwiaty. Początkowo był bardzo chwiejny a teraz się pręży na grządce.

I tego pomidorka nie umiem rozgryźć co do odmiany. Może Alyaa mi pomoże jako darczyńca nasion

U mnie padało od około 3 tyg. Nie nawoziłam pomidorów niczym. Jedynie 2 razy udało mi się popryskać nawozem do kwitnących z HT. Chwilę potem poszedł deszcz i w sumie tyle. Głownie zajmowałam się dopadaniem pomidorów w porze bezdeszczowej i obrywaniem wilków, plus pozbywaniem się liści przy glebie. Teraz zapowiadają ocieplenie i chciałabym zastosować jakiś nawóz. Pomidory sięgają mi do pasa.
Tak jeszcze zapytam do której rano można wykonać oprysk revusem? W jakich temp on najbardziej działa?

[Alyaa]

Nie pamiętam jakie Ci wysyłałam - były opisane. To na pewno nie jest NN odporny na zarazę - on ma inny kształt owoców. Jak zaczną dojrzewać to może da się ustalić. Gorzej jak to któraś z krzyżówek.

[kama_80]

Stawiam na zebrę bo je sadziłam z tej strony.

[x-p-11]

w szczególności martwią mnie te grzyby bo kilka dni temu ich jeszcze nie było, wyglądają fajnie ale domyślam sie że to nie ich miejsce i pytanie brzmi jak się ich pozbyć by nie zaszkodzić roślinką. pozdrawiam

Przecież to często spotykana kustrzebka pęcherzykowata, nawet jadalna występuje na nawożonych glebach i polach, na stertach obornika...

[chudziak]

Moje megagroniaste wyglądają tak:
Byłam mocno przekonana, że będą to typowe piłeczki a tu zapowiadają się gruszki

Megagroniasty ma owoce właśnie wydłużone z widocznymi "żyłkami" a nie kuliste więc wszystko jest ok.

[x-p-11]

Pelikano wydłub pestki i za kilka dni wysiej.

Grazka Kumato idą jak burza od razu wydłubane, może chociaż jedno gronko będzie w tym roku

Grazka Kumato ma już pączki dzięki, że mnie namówiłaś.

[darbo]

novito Nie wiem jak przepuszczalną masz glebę ale sporo wody lejesz. Ja kieruję się raczej pogodą i rzadsze podlewanie jeszcze na tym poziomie wzrostu. Niech korzenie się solidnie budują, niech szukają wody i pokarmu, przez co się rozrastają. Mi wychodziło na tym etapie co 3-4 dni i to tak nie za wiele tej wody. Jednak, przy chłodach wystarczyło raz na tydzień nawet. Dopiero teraz dostają raz na tydzień solidną dawkę wody. Przed podlaniem, sprawdzam łopatką jak jest mokro w spodzie. U mnie ziemia jest gliniasta i zlewna.

[novito]

novito, bo zmiany się nie cofną . Obserwuj stożek wzrostu, jeżeli jest w porządku, to i krzak jest OK

Stożek wzrostu jest póki co ok. ale co może być przyczyną takiego stanu rzeczy? Przelane, przenawożone a może przyczyny muszę szukać gdzie indziej?
darbo, Ziemia piaszczysta, przepuszczalna, podlewam konewką co drugi dzień ok. 2l na m2, dwa razy miały większą dawkę, wodą ze stawu.

[grazka100]

pelikano11 super, cieszę się z pączków kumato
Moje malinowe (dosiane) też już zapączkowały.

[BobejGS]

novito Ja zrobiłem na nowo miejsce pod pomidory, podnosząc poziom o ok 25cm i też mam w tym poletku ziemię piaszczystą i przepuszczalną. To poletko jest pod daszkiem, więc o deszczu nie ma mowy. Mimo to noe wyobrażam sobie podlewania częściej niż raz na tydzień.

Co do wody ze stawku, to w niej może być właśnie problem.

[tomekz]

Czy jest jakiś wyznacznik zakończenia podlewania gnojowicą/gnojówką, by pomidory nie "pachniały" / smakowały gnojówką ?
Dowiadywałem się u sąsiadów na działkach, że można podlewać do czasu, aż się zaczną czerwienić, potem już nie. Czy potwierdzicie tą informację ?

[BobejGS]

Dla mnie wyznacznikiem byłoby zapewne zawiązanie się pierwszych pomidorów. Jakoś nie wyobrażam sobie podlewania krzaków gnojówką, podczas gdy one wiszą sobie na krzaku. ;:131Coś tam chlupnie, coś tam kapnie i później bym je jadł.

Ale to tylko moje odczucie.

[zb_szek_]

Witam
Proszę mi powiedzieć, czy to jest chloroza magnezowa, i czy nadmiar potasu blokuje pobieranie magnezu ?

To odmiana bawole serce, kwiaty na drugim gronie w zasadzie opadły zaschnięte.

Wydaje mi się że niepotrzebnie pryskałem dolistnie mydłem potasowym 25g / 1 L+ florovit 5ml / 2 L. Pewnie dałem zbyt duże stężenie (chociaż dopuszcza się 30 g/ 1 L) bo np. w gruncie lilie przypalone zostały - chciałem pogonić mszyce Chcę dodać że poza bawolimi inne pomidorki są ok. mam tamarisy z których jestem b. zadowolony.


Poczytałem i już wiem że potas to antagonista magnezu, nadmiar blokuje jego pobieranie.
Opryski dolistne (jednorazowa dawka) stosuje się w stężeniu 5g/1 L traktowane jako całość czy np. 5g potasu + 5 g Mg / 1 L ? bo wówczas mam w sumie 10g / 1 L.

[novito]

BobejGS, Ja w zeszłym roku też w tym samym miejscu miałem pomidory, tylko że w wtedy rosły pod chmurką
i nie raz były nieźle zlane przez deszcz. Mimo tego nie miały ani zawiniętych liści, fioletowych przebarwień a tym bardziej plam na liściach do końca sierpnia. W tym roku postawiłem na uprawę tunelową i widzę , że to nie takie proste jakby się wydawało. Ten rok traktuję jako swój debiut w takiej uprawie, więc błędy są nieuniknione.
Co do podlewania, to jutro delikatnie przegrabię glebę bo korzenie miejscami są wręcz na wierzchu i wstrzymam się co najmniej do niedzieli i zobaczymy. Jeśli chodzi o samą wodę ze stawu to nie sądzę żeby była szkodliwa, papryczki w tym samym tunelu też nią podlewam jak i kapustę i muszę przyznać, że rosną imponująco i nie wykazują póki co żadnych oznak niezadowolenia.

[Dorcinda]

Dostałam z akcji nasiona pomidora italian giant, wyrosło mi takie coś (te 2 pomidory po prawej to z innego krzaka)

i (inny egzemplarz)
nie ulega wątpliwości, że oba pomidory to to samo.
Pomidorki bardzo fajne, niestety w przypadku tego pierwszego za późno zorientowałam się, że samokończące, jeśli smak będzie dobry to zostają u mnie. Jest jedno ale - nie bardzo (a właściwie prawie wcale) pasują mi do opisu odmiany, ma ktoś pomysł co to może być. Darczyńcą był morsszary, ale nie mogę znaleźć go na forum żeby podpytać.