Grubosz - bonsai, cięcie,formowanie,ratowanie
Re: Grubosz jak przycinać
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b8f ... ce48e.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c8a ... cd19a.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a67 ... cc341.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2c5 ... 6ef39.html
Nie wiem może któreś z nich się nada do zaznaczenia.
Czyli ogólnie radzisz mi postawić grubosze na najbardziej słoneczny parapet, czy raczej na zewnątrz.Jak przeprowadzić to cieniowanie? odstawiać kwiaty o konkretnej godzinie od słońca czy zasłaniać je czymś? Codziennie zwiększać im ilośc słońca czy co kilka dni,no i bardzo ważne pytanie co ile wydłużać. Kwadrans, godzinę????Wiem może pytania brzmią banalnie,ale wolałabym uniknąć takiego poparzenia niż kwiatek w zdjęciu powyżej.
Mam jeszcze jednego grubosza( uszy shreka jest moją małą dumą), jest naprawdę śliczny. Jakoś w kwietniu 3 dolne liście zaczęły się marszczyć i żółknąć. Najniższy liść odpadł reszta powoli doszła do siebie. Przyjrzałam mu się i możliwe że miał po prostu zbyt mało wody??Górne łodygi były silnie czerwone i część liści również. Zdjęłam go z silnego słońca.Wstawiłam go na wschodnie okno. Ale nic mu się nie polepszało więc odstwiłam go trochę wgłąb.Odłożyć go z powrotem na miejsce??Bo czytając te posty stwierdziłam,że może on był tam całkiem szczęśliwy tylko słońce zaczęło więcej grzać i się trochę przypiekł?? Będę wdzięczna za rady
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c8a ... cd19a.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a67 ... cc341.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2c5 ... 6ef39.html
Nie wiem może któreś z nich się nada do zaznaczenia.
Czyli ogólnie radzisz mi postawić grubosze na najbardziej słoneczny parapet, czy raczej na zewnątrz.Jak przeprowadzić to cieniowanie? odstawiać kwiaty o konkretnej godzinie od słońca czy zasłaniać je czymś? Codziennie zwiększać im ilośc słońca czy co kilka dni,no i bardzo ważne pytanie co ile wydłużać. Kwadrans, godzinę????Wiem może pytania brzmią banalnie,ale wolałabym uniknąć takiego poparzenia niż kwiatek w zdjęciu powyżej.
Mam jeszcze jednego grubosza( uszy shreka jest moją małą dumą), jest naprawdę śliczny. Jakoś w kwietniu 3 dolne liście zaczęły się marszczyć i żółknąć. Najniższy liść odpadł reszta powoli doszła do siebie. Przyjrzałam mu się i możliwe że miał po prostu zbyt mało wody??Górne łodygi były silnie czerwone i część liści również. Zdjęłam go z silnego słońca.Wstawiłam go na wschodnie okno. Ale nic mu się nie polepszało więc odstwiłam go trochę wgłąb.Odłożyć go z powrotem na miejsce??Bo czytając te posty stwierdziłam,że może on był tam całkiem szczęśliwy tylko słońce zaczęło więcej grzać i się trochę przypiekł?? Będę wdzięczna za rady
Re: Grubosz jak przycinać
HeJ!!! Wiem, wiem,widziałam jestem Ci bardzo wdzięczna:):) Roślinka już po obstrzeżynach:) Przez pomyłkę wpisałam to w innym poście. Nie wiem jak to się stało,kładę to na karb dzisiejszego zmęczenia. Jeszcze raz dzięki:)
A w sumie mam jeszcze pytanko, czy sądzisz,że to co obcięłam mogłabym spróbować ukorzenić. Czy te powyciągane gałązki po prostu wyrzucić??? A może jest jeszcze dla nich jakaś szansa???
A w sumie mam jeszcze pytanko, czy sądzisz,że to co obcięłam mogłabym spróbować ukorzenić. Czy te powyciągane gałązki po prostu wyrzucić??? A może jest jeszcze dla nich jakaś szansa???
- JAWiktor
- 100p
- Posty: 181
- Od: 21 mar 2013, o 11:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Grubosz jak przycinać
Oczywiście, że możesz ukorzenić. Musisz tylko poczekać aż miejsca cięć zaschną a potem rozpocząć ukorzenianie.
O ukorzenianiu jest mnóstwo informacji w tematach o gruboszach.
O ukorzenianiu jest mnóstwo informacji w tematach o gruboszach.
Michał
Re: Grubosz jak przycinać
Hej! To już tydzień po obcięciu powyciąganych gałązek. Roślina stoi póki co na najbardziej słonecznym parapecie. W zeszłym tygodniu mieliśmy straszne wichury i ulewy. Bałam się go wystawić,ale roślinka wygląda na szczęśliwego. W miejscach cięć widać już,że idą nowe liście. Co prawda trochę zaczerwienione,ale wierzę,że za jakiś czas przyzwyczają się trochę i będę mogła pomyśleć nad wystawieniem ich na zewnątrz. Dziękuję za pomoc
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 9 cze 2015, o 23:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Grubosz jak przycinać
Po jakim czasie po cięciu grubosz zaczyna wypuszczać nowe pędy? Przyciąłem go tydzień temu i ani śladu po nowych odrostach...
Jestem tu nowy, więc wybaczcie wszelkie głupie pytania.
Pozdrawiam
Szymon
Pozdrawiam
Szymon
Re: Grubosz jak przycinać
Hej! W moim przypadku po tygodniu pojawiły się pierwsze wypustki nowych liści w miejscu cięć,ale były naprawdę maluśkie. Po ok kolejnym tygodniu zauważyłam,że roślinie idzie też na boczne rozgałęzienia poniżej cięć także jest nadzieja,a więc cierpliwości:) Osobiście bałam się tego cięcia,ale teraz nie żałuje roślina wygląda mega:) pzdr
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 9 cze 2015, o 23:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Grubosz jak przycinać
Grubosz ruszył i pięknie wypuszcza nowe odrosty. Dziękuję! 

Jestem tu nowy, więc wybaczcie wszelkie głupie pytania.
Pozdrawiam
Szymon
Pozdrawiam
Szymon
Re: Grubosz - cięcie,formowanie,ratowanie
Dzień dobry,
mam do uratowania grubosza, który jest bardzo chaotycznie rozrośnięty i nie mam pojęcia, co z nim zrobić:( Będę wdzięczna za każdą poradę:)
http://imageshack.com/a/img922/387/Yolqki.jpg
http://imageshack.com/a/img924/7966/YXag2H.jpg
http://imageshack.com/a/img922/5088/nh2X5U.jpg
http://imageshack.com/a/img923/6227/OsOghz.jpg
http://imageshack.com/a/img924/3355/jSt0s6.jpg
mam do uratowania grubosza, który jest bardzo chaotycznie rozrośnięty i nie mam pojęcia, co z nim zrobić:( Będę wdzięczna za każdą poradę:)
http://imageshack.com/a/img922/387/Yolqki.jpg
http://imageshack.com/a/img924/7966/YXag2H.jpg
http://imageshack.com/a/img922/5088/nh2X5U.jpg
http://imageshack.com/a/img923/6227/OsOghz.jpg
http://imageshack.com/a/img924/3355/jSt0s6.jpg
Re: Grubosz - cięcie,formowanie,ratowanie
Witam forumowiczów w pierwszym moim poście...
Sprowadza mnie problem z naszym gruboszem...
Ostatnimi czasy sporo zmarniał. Jeden pień zgnił od korzenia i odpadł. Teraz dzieje się to z kolejnymi łodygami odchodzacymi od pozostałych pni.
Ponadto chcielibyśmy z żoną zagescic grubosza... gdzie i jak go przyciąć ? Czy marszczące i opadające łodygi to efekt przelania ?
Czy możemy go teraz przesadzić?
Od kupna 4 lata temu go nie przesadzaliśmy i może stąd jego marnienie bo widać już jak korzenie rozpychają doniczkę
Jak tylko mi się uda dołączę zdjęcia...
Link do albumu ze zdjęciami:
https://goo.gl/photos/ueuygfsJfqKkfLc26
Sprowadza mnie problem z naszym gruboszem...
Ostatnimi czasy sporo zmarniał. Jeden pień zgnił od korzenia i odpadł. Teraz dzieje się to z kolejnymi łodygami odchodzacymi od pozostałych pni.
Ponadto chcielibyśmy z żoną zagescic grubosza... gdzie i jak go przyciąć ? Czy marszczące i opadające łodygi to efekt przelania ?
Czy możemy go teraz przesadzić?
Od kupna 4 lata temu go nie przesadzaliśmy i może stąd jego marnienie bo widać już jak korzenie rozpychają doniczkę
Jak tylko mi się uda dołączę zdjęcia...
Link do albumu ze zdjęciami:
https://goo.gl/photos/ueuygfsJfqKkfLc26
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19316
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Grubosz - cięcie,formowanie,ratowanie
Zapraszam także do lektury głównego wątku o tej roślinie: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=89233 .
Znajdziesz tam informacje o podłożu, podlewaniu i stanowisku.
Niemniej, można bardzo łatwo wywnioskować, że roślina jest ewidentnie przelana, rośnie w niewłaściwej ziemi oraz pewnie zbyt ciemnym stanowisku.
Dlatego, przed jakimkolwiek cięciem, trzeba by wpierw wyciągnąć z doniczki, sprawdzić korzenie i posadzić do nowej przepuszczalnej mieszanki oraz zapewnić słoneczne stanowisko - o ile takiego Grubosz nie miał.
Znajdziesz tam informacje o podłożu, podlewaniu i stanowisku.
Niemniej, można bardzo łatwo wywnioskować, że roślina jest ewidentnie przelana, rośnie w niewłaściwej ziemi oraz pewnie zbyt ciemnym stanowisku.
Dlatego, przed jakimkolwiek cięciem, trzeba by wpierw wyciągnąć z doniczki, sprawdzić korzenie i posadzić do nowej przepuszczalnej mieszanki oraz zapewnić słoneczne stanowisko - o ile takiego Grubosz nie miał.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19316
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Grubosz - cięcie,formowanie,ratowanie
Zmienić podłoże na mieszankę ziemi do sukulentów i gruboziarnistego piasku oraz postawić na słonecznym parapecie. Po przesadzeniu nie podlewaj przez tydzień.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Grubosz - cięcie,formowanie,ratowanie
Dziękuję, ziemię wymienię jutro, co do słońca to problem ponieważ mam okno od północy
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19316
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Grubosz - cięcie,formowanie,ratowanie
To będzie ciężko, żeby Grubosz dobrze rósł, bo ta roślina potrzebuje słońca do normalnego funkcjonowania. Na północne stanowisko to on się po prostu nie nadaje i długo Ci nie pożyje.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta