Dlatego też niewiele czasu miałam aby zrobić fotki całej rabaty północnej. Te, które zdążyłam, rzutem na taśmę przed wyjściem do pracy, zaraz zobaczycie

To na pierwszy rzut Variegata di Bologne z jedynym kwiatuszkiem

Souvenir du dr Jamain ma kilka pączuszków, ale z braku czasu uwieczniłam najbardziej rozwinięty

Tuscany chyba w tym roku nie zakwitnie

Drugi krzaczek Princess Alexandry of Kent zapączkowany na maksa


Winchester Cathedral, również cały w pąkach /oba krzaczki/. Niestety mój aparat albo ja


Jenny Duval nadal kwitnie, już ją lubię, mimo jej malutkich kwiatków

Comte de Chambord rozwija wolno swoje urocze pączuszki


Jubilee Celebration również cała w pąkach

Princess of Wales cała bielusieńka

Mrs John Laing nadal w pąkach, czekam z niecierpliwością na kwiaty

Maju leniwa Daisy w końcu pokazuje kolorek
