Leśne ranczo nad wodą.

[Pashmina2006]

Mam do Was prośbę, może ktoś zidentyfikuje tą różę? Jest to pomyłka za Ombree Parfait. Zuzia obstawia że to Bonica.

[Anna55]

Madziu!
W sprawie różyczki "zawołaj" Grażynkę Kogrę. Ona jest mocarna w tym temacie.

[Pashmina2006]

Tak, masz rację. Muszę Grażynkę zawołać.
Dodam, że podejrzewałam ją o New Dawn. Ale ma inne listki. Choć te pręciki w środku... łudząco podobne.

[kogra]

Melduję się przywołana do tablicy.
Wg mnie to jakaś róża historyczna, Bonica ma błyszczące liście a płatki gładko ułożone i w mniejszej ilości, więc na pewno to nie ona.
Bardziej przypomina Celestial lub Amelię, ale trzeba by jeszcze porównać kształt pąku, ilość płatków w kwiecie i ilość kolców na łodydze.
Ważne też gdzie ją kupiłaś, bo np markety czy ogrodnicze sklepy mają tylko te najpopularniejsze odmiany róż.

[Pashmina2006]

Dziękuję Ci że jesteś. Kupiłam ją u Ewy jako Ombree Parfait. Trafiła się pomyłka. To mam policzyć płatki i kolce? Ale kolce na całej łodydze?

[kogra]

Nie Madziu, chodzi o to jak gęsto są rozmieszczone te kolce i jak duże.
Ilość płatków też jest charakterystyczna dla danej odmiany.
Ważny też jest "meszek" na pąku czy jest go dużo czy tez nie ma wcale.
Najlepiej kliknij sobie internetowy sklepik u Ewy i zobacz jej ofertę.
Wtedy najszybciej znajdziesz tam swoją pomyłkę a sprawdzić możesz jeszcze dodatkowo na na helpie.
Możesz też luknąć w katalog na forumowej oazie / nie mogę wpisać linku bo jest zablokowany /, tam jest mnóstwo róż ładnie skatalogowanych i opisanych.

[plocczanka]

Ło matko! Kto by mi kazał kolce na krzakach róży liczyć, ten by ode mnie oberwał. Nie tykam łodyg różanych od czasu, gdy jedna tak mi dokopała swoim jednym kolcem, że kilka dni miałam nie tylko pokłuty palec, ale całą rękę niesprawną.
Żartuję oczywiście. Ja mam głównie róże nn, ponieważ nigdy dotąd nie przywiązywałam wagi do określania odmian. Trochę się to u mnie zmienia, jednak baaardzo wooolno.

[iwwa]

Lucynko rozbawiłas mnie swoim wpisem
Ja też mam przeważnie róże nn i rozumiem Madzię, w końcu kupiła różyczkę o pewnej nazwie, a ta okazała się inna.Taki psikus natury Jednak to człowieka nurtuje i chciałby znać poprawną nazwę - odmianę . Pozostaje liczyć kolce itd albo fotograficzną identyfikację można zostawić sobie na dłuugie zimowe wieczory. Tylko czy Madzia wytrzyma (?)
Ja pewnie chciałabym już wiedzieć co mi kwitnie w ogródku

[Pashmina2006]

Dziewczyny, na pewno będę dalej dociekała co mi w ogródku rośnie. Jak znam odmianę, lepiej się mogę różą zaopiekować. Wiem jaka może myć jej mrozoodporność, odporność na choroby itp.

Przyszedł czas na kolejną odsłonę Leśnego rancza. Wszystkich chętnych zapraszam tutaj.