Lucy36 pisze:
To dobry pomysł. W ubiegłym roku myślałam o takiej mieszance, ale właśnie nie byłam pewna efektów. Ale jeśli się sprawdza to świetnie
Wiesz, to też zależy co kto lubi. Ja lubię kwiaty rosnące tak bardziej "naturalnie" - znaczy nie w rządkach, jak żołnierze, a raczej wymieszane ze sobą. W tych kompozycjach są wymieszane różne gatunki. Są i kwiaty niskie i wysokie. Ja miałam i godecję, i len wielokwiatowy, i przeróżne maki, i zatrwian wrębny, i jeszcze kilka innych.