Danusia Mój ogród cz.4

[Tacca]

Iwonko, zapraszam.
Tereniu, ale mi słodzisz
Przetacznik suszę z kwiatkami, jak ma kwiatki, a jak nie ma kwiatków to zez kwiatków, całe gałązki.
Liście winogron zwijam w rurki, wsadzam do słoika i kiszę jak ogórki, tylko czosnku mało daję. Jeszcze nie próbowałam lae przymiarki robię do konserwowych liści. Też tak jak ogórki.
Z klonów bardzo się cieszę. Ładnie rosną. Czerwony był przesadzany trzy razy zanim znalazłam odpowiednie miejsce.

[Tacca]

Przed chwilą oglądałam pogodę na lipiec zapowiadają 30 st.

[TerDob]

Danusiu bardzo Ci dziękuję na pewno liście zakiszę bo lubię gołąbki
Mój przetacznik jeden przekwitł ale go zetnę i ususzę
U mnie dzisiaj leje co chwilę , z jednej strony dobrze bo podleje roślinki ale za to ślimaki wyjdą Wczoraj ich nakarmiłam niebieskimi kuleczkami .
Niech będzie ciepło

[Maska]

Danusiu ja też mam kloniki czerwony malutki i z nasion mam tatarski i bardzo chciałabym, żeby wolno rosły bo na drzewa to miejsca nie mam A przetacznik w jakim celu suszysz?

[Tacca]

Tereniu, ja zbierałam przetacznik na leśnej polanie bo miałam mało ale ładnie się rozrasta, swojego też ścięłam i już odbija.
Deszczu wreszcie mam pod dostatkiem, dla mnie to dobrze bo jest okazja zająć się trochę domem, tym bardziej że nie zawsze jestem w odpowiedniej kondycji do porządkowych prac.
Ślimaki i u mnie wylazły, niektóre takie dobrze wykarmione. Po sąsiedzku jest ogród nieuprawiany od kilku lat z zielskiem po pachy. Tam to jet dopiero wylęgarnia chwastów i ślimaków. Właśnie zmienił się właściciel, może trochę ogarnie ten bajzel. Z lasu ślimaki wychodzą całymi watahami, strach po chodniku iść bo można w poślizg wpaść
Liści winogron jeszcze nie rwałam bo wszystko mokre. Mam nadzieję że mączniak ich nie dopadnie.
Marysiu,kloniki rosną wolno,w razie czego możesz przycinać.
Przetacznik dobry jest na ; zatrucia mikotoksynami, grzybami; uszkodzenie wątroby, stan zapalny wątroby, wirusowe zapalenie wątroby; stany skurczowe układu żółciowego, marskość i stłuszczenie wątroby (przetacznik łączyć z ostropestem, karczochem, kurkumą, choliną, inozytolem, betainą, witaminami z grupy B, z niezbędnymi nienasyconymi kwasami tłuszczowymi, zielem rzepiku); uszkodzenia układu nerwowego (łączyć z np. miłorzębem, widłakami, nachyłkiem, ), choroby reumatyczne (łączyć z hakoroślą, jesionem, wierzbą, gaultherią); osteoporoza (łączyć z ziołami krzemionkowymi i ranelinianem strontu, juką, hakoroślą, kozieradką, buzdygankiem, Cyanotis arachnoides), choroby alergiczne (łączyć z krwawnikiem, rokitnikiem, widłakiem, ruszczykiem). Stany zapalne spojówek i naczyniówki, zapalenie siatkówki (łączyć z ziołami bogatymi w antocyjany i flawonoidy). Stany zapalne narządów płciowych (łączyć z juką, hakoroślą, wierzbą, witanią, Sarsaparilla ? Smilax).
Dr. Różański

[oster]

Danusiu, wreszcie się trochę obrobiłam i i przybiegłam z rewizytą
Kiedyś, jakie 20 lat temu piekłam chleb przez jakies dwa lata, ale chętnie wróciłabym do tej praktyki.
Dzięki za przepis.
Pięknie u Ciebie, a to zdjęcie z niebem w oczku - cudne. Pozdrawiam.

[leszczyna]

DANUSIU i co dalej z tymi kwaszonymi liśćmi winogron, u mnie na razie czyste i duże liście - może też bym coś wykisiła.
Po raz pierwszy czytam o takim zjawisku.

pozdrawiam deszczowo, u mnie pada i podlewa

[Tacca]

Wandziu, to czas zacząć piec od nowa. Za pochwały piękne dzięki.
Krysiu, z kiszonych liści winogron robi się gołąbki. Kiszone liście winogron można kupić w sklepach, ale są drogie. Bież się kobieto do roboty. Zrób na próbę jeden słoiczek. Potem na pewno narobisz więcej. Liście do kiszenia, przed włożeniem do słoików zwijam w rulony, nie sklejają się i łatwo je potem wyjąć ze słoika.

[Tacca]

Po ostatnich deszczach rośliny się obudziły, rosną jak szalone, teraz czekam na słońce.

[iwona0042]

Idzie słonko Danusiu aż strach, to co pokazują na sobotę i niedzielę , tylko ja zasmarkana nadal, wydobrzeć nie mogę

[Maska]

Danusiu i moja róża drobna czerwona też zaczyna kwitnąć. Niestety nie ma jeszcze rusztowania Deszcz robi cuda, aż miło patrzeć

[Tacca]

Iwonka, bo jak byś ładnie Adasia poprosiła, wymasował by, to od razu zdrowsza byś była.
Cieszę się ze będzie wreszcie ciepło, bo przez ostatnie chłody moje pomidory stały w miejscu jak zaklęte.
Marysiu, jak mała róża to jeszcze zdążysz z rusztowaniem. zobaczysz do jesieni. Moja jak wypuszcza nowy pęd to przez sezon od razu na parę metrów.
Masz rację deszcz robi cuda. Wczoraj rozmawiałam z sąsiadką że muszę przyciąć szałwię nad oczkiem, bo zaraz tafli wody nie będzie widać. Tak sobie gadałyśmy że szkoda że nie kwitnie, za to ładne liście ma, dziś rano patrzę jakieś badyle z mojej szałwii wystają, podchodzę żeby wyrwać a tu pąki kwiatów na długich nóżkach. Po 5 latach pierwszy raz kwitnie. Jak się rozwiną to pokażę.

[drewutnia]

A ja tam bym chciała jeszcze trochę deszczu bo nie skończyłam kopania
Często u Ciebie Danusiu jestem ale nie wiem jak skomentować te wszystkie wspaniałe receptury które nam tu serwujesz.Czytam i się uczę

[Tacca]

Ewa ja deszczem nigdy nie gardzę, jestem na górce, po godzinie nie widać żeby padało. Lubię jak w nocy leje a w dzień grzeje.
Jeśli możesz się czegoś ode mnie nauczyć to jest mi bardzo miło. Ja też ciągle się uczę od innych.

[iwona0042]

Danusiu od jutra zaczynam rehabilitację, dziś mnie poinformowali o tym fakcie Koniecznie pokaż szałwię