Pomidory pod folią cz.2
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
Piękne okazy.
Według mnie to agrotkanina, jest mocniejsza i wykonana z innego materiału.
Agrotkanina przypomina worek zboża, agrowłóknina - fizelina w kolorze czarnym.
Ja stosowałam w latach poprzednich agrowłókninę a teraz tkaninę, na koniec sezonu łatwiej mi będzie oceniać.
Wydaje mi się, że tkanina jest lepsza, jest też droższa. Mam ją w tunelu, szklarni, pod dyniami na polu, na jesieni dojdą truskawki i może poziomki i mamie zaproponowałam.
Nie rośnie chwast, odpada gracowanie, szybciej nagrzewa się podłoże a w nocy oddaje ciepło utrzymuje wilgoć podłoża. Lubią pod nią kopać krety a niektórzy skarżą się na nagie ślimaki, u mnie kret dokuczał lekko ale chyba tak jak na całej działce ślimaków nie zauważyłam.
			
			
									
						
										
						Według mnie to agrotkanina, jest mocniejsza i wykonana z innego materiału.
Agrotkanina przypomina worek zboża, agrowłóknina - fizelina w kolorze czarnym.
Ja stosowałam w latach poprzednich agrowłókninę a teraz tkaninę, na koniec sezonu łatwiej mi będzie oceniać.
Wydaje mi się, że tkanina jest lepsza, jest też droższa. Mam ją w tunelu, szklarni, pod dyniami na polu, na jesieni dojdą truskawki i może poziomki i mamie zaproponowałam.
Nie rośnie chwast, odpada gracowanie, szybciej nagrzewa się podłoże a w nocy oddaje ciepło utrzymuje wilgoć podłoża. Lubią pod nią kopać krety a niektórzy skarżą się na nagie ślimaki, u mnie kret dokuczał lekko ale chyba tak jak na całej działce ślimaków nie zauważyłam.
- Rzepka
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2729
 - Od: 30 mar 2014, o 14:55
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Sosnowiec
 
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
Czy pod tą agrotkaniną nie ugotują się pomidorki, gdy temperatura  będzie powyżej 30° C     
 
Pozdrawiam
			
			
									
						
										
						Pozdrawiam
- mroovka
 - 100p

 - Posty: 107
 - Od: 10 kwie 2014, o 18:13
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: pomorskie
 
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
Zerwać, jak tylko pierwszy dojrzejeGoshia pisze:Zbierać pojedynczo dojrzałe pomidory, czy czekać aż całe grono dojrzeje?
Ola
			
						Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
Dziękuję, rosną super, choć nie obyło się bez objawów braku magnezu, co jeszcze utrzymuje się na kilku krzakach i opadanie kwiatków też mnie nie ominęło. 
Na ziemi jest agrotkanina i jest o wiele lepsza od agrowłókniny, którą mam pod pomidorami gruntowymi. Agrotkanina nie ściąga się tak i nie zwija jak agrowwłóknina. Obie w gruncie muszą być czymś obciążone, aby zabezpieczyć je przed wiatrem, ale tkanina zdezydowanie stabilniejsza jest, polecam.
Rzepka: pomidory się nie ugotują. Ja mam agro pod pomidorami w folii, w gruncie pod pomidorami pod daszkiem, pod ogórkami, cukiniami, paprykami.
Wszystko rośnie świetnie i podczas upałów nie zauważyłam żadnych ubocznych skutków, woda z ziemi wolniej paruje i to jest akurat wskazane.
			
			
									
						
										
						Na ziemi jest agrotkanina i jest o wiele lepsza od agrowłókniny, którą mam pod pomidorami gruntowymi. Agrotkanina nie ściąga się tak i nie zwija jak agrowwłóknina. Obie w gruncie muszą być czymś obciążone, aby zabezpieczyć je przed wiatrem, ale tkanina zdezydowanie stabilniejsza jest, polecam.
Rzepka: pomidory się nie ugotują. Ja mam agro pod pomidorami w folii, w gruncie pod pomidorami pod daszkiem, pod ogórkami, cukiniami, paprykami.
Wszystko rośnie świetnie i podczas upałów nie zauważyłam żadnych ubocznych skutków, woda z ziemi wolniej paruje i to jest akurat wskazane.
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
Do tego typy mat ściółkujących są specjalne kołki można też przysypać ziemią brzegi ale na tej ziemi z kolei chwasty rosną. Generalnie świetna sprawa - nie ma chwastu.
			
			
									
						
										
						- PaulaPola
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1957
 - Od: 26 mar 2012, o 21:18
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Olsztyn
 
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
Ela, boskie pomidorasy.  Masz do tego rękę  
			
			
									
						
										
						Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
Paula! to min. dzięki Tobie i innym wspaniałym darczyńcom, którzy się nade mną ulitowali ( znalazłam się na forum 1 dzień po zakończeniu akcji wymiany nasion) Jak mi napisałaś, ile planujesz odmian posadzić, to już wiedziałam, że na 10 się nie skończy i poszłoooooo  
Sama jestem zdziwiona efektem, bo to moje pierwsze, ale jak ja za coś się już wezmę....to na całego.
			
			
									
						
										
						Sama jestem zdziwiona efektem, bo to moje pierwsze, ale jak ja za coś się już wezmę....to na całego.
- PaulaPola
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1957
 - Od: 26 mar 2012, o 21:18
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Olsztyn
 
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
Ela, to choroba jest, ale taka z której człowiek nie chce się leczyć.  
 ja zaczynałam od 4 odmian, a teraz rok w rok po ol 70  
			
			
									
						
										
						Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
70 odmian, to pewnie więcej niż 1 krzak na odmianę? Ja mam około 60+ krzaków i 5 odmian (24m2) 
 W czym Ty je trzymasz i kto to zjada?  
 Nie wspominam o podpisywaniu, to musi być hardcore tyle gatunków opisywać i sadzić po kilka ziarenek  
  
Na przyszły rok dokupiłem kolejne 5 gatunków
  Trochę późno wystartowałem w tym roku, ale już się kwiatki pojawiają, więc jestem dumny  z moich bestii 
 
Ps. 15 marca wysiewać nasiona na parapet?
			
			
									
						
										
						Na przyszły rok dokupiłem kolejne 5 gatunków
Ps. 15 marca wysiewać nasiona na parapet?
- PaulaPola
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1957
 - Od: 26 mar 2012, o 21:18
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Olsztyn
 
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
Mam 1-3 krzaki z odmiany. Wyszło ok 140 krzaków. Wszystko uprawiam w gruncie. A opisywanie to pestka. Jeden wieczór  
			
			
									
						
										
						Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
Ja mam chyba 33 odmiany-dokładnie nie wiem 
 Przeważnie po 2-4 krzaki jednej odmiany w folii, a w gruncie to różnie:  kilka odmian jak np. Kmicic na przecier i do suszenia mam chyba 12 szt no i megagroniastych kilka:1 w folii, 2 w donicach i 6 szt w gruncie. Mam też trochę ruskich w gruncie i jedną rabatę najróżniejszych koktajlówek. Razem jakieś 150 krzaków mi wyszło. Już szukam przepisów na przetwory i zaopatrzyłam się w maszynkę do robienia przecierów.  A co Wy robicie ze swoich pomidorów?
			
			
									
						
										
						- PaulaPola
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1957
 - Od: 26 mar 2012, o 21:18
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Olsztyn
 
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
Ja rozdaje   
  resztę zjadam   
  Robiłam przecier ale zawsze po kilku miesiącach się na nim biały  "misiek" pojawiał   
			
			
									
						
										
						- BobejGS
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 14069
 - Od: 31 lip 2013, o 17:44
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Grzybno Wlkp
 - Kontakt:
 
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
Bylibyśmy dobrymi sąsiadami.Ja rozdaje
A tak na serio, to w tamtym sezonie miałem też ogromną ilość krzaków(to chyba moje łakomstwo zwyciężyło) i w pełni sezonu, było ich tyle, że masakra. Brakło czasu na przejedzenie i przerobienie ich
W tym roku zredukowałem ilość o ponad 1/3
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
mroovka - dzięki za odpowiedź 
 Cudne macie te pomidory.
			
			
									
						
							Pozdrawiam, Gosia:)
			
						- 
				zbyszko46
 - 50p

 - Posty: 57
 - Od: 11 sie 2014, o 12:39
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: WARSZAWA PRAGA POŁUDNIE
 
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
Podejrzałem w Twojej stopce że są jeszcze nasiona z AKCJI,czy mógłbym się załapać,akurat są te które zaginęły w przesyłce.
Zbyszek
			
			
									
						
							Zbyszek
Pozdrawiam,Zbyszek
			
						


 
		
