Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
Wspaniałe masz widoki w okolicy, a hoja rośnie wspaniale i pięknie się wybarwiła.
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
Piękne skrętniki. Achimenes jaki duży. Mój dopiero zaczyna się budzić, jest bardzo mały, ale dobrze mu idzie. Może zdąży zakwitnąć...
- iwek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1504
- Od: 8 cze 2014, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
Brawo ,brawo jakie piękne pomidorki
i jaka ładna kohleria
aż sama nie mogę się doczekać na Twoje liliowce 



Pozdrawiam Iwona
Moje kwiatki
Moje kwiatki
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
Juz wiem o co będę prosić
Achimenesy rosną pięknie i tak też kwitną, Skrętniczki to sama wiesz, moja wielka, czasem nieodwzajemniona
Ale hoja Sunrise mnie powaliła









-
- 200p
- Posty: 285
- Od: 19 maja 2015, o 10:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
Witaj Justynko
.
Udało mi się przekulać przez tą część Twojego wątku i jestem zachwycona
. Planuję kiedyś przejrzeć pozostałe
.
Zawsze lubiłam irysy i super, że mogę je pooglądać u Ciebie. Najbardziej spodobał mi się ten żółciutki Blazing Beacon i taki tęczowy, ale w nasyconych kolorach
. Ach, i zapomniałam, ten czarny też piękny.
A poza tym śliczne masz fiołeczki, skrętniki i kohlerie. Najbardziej mi wpadły w oko takie dwa fiołeczki o kolorowych listeczkach: takich białawych i jakby lekko różowych. Czy one w tym roku jeszcze zakwitną? Ciekawią mnie ich kwiatuszki
. I gdzieś mi mignął taki o śnieżnobiałych, pełnych kwiatuszkach. Śliczności
.
Piękna ta azalia o pomarańczowych kwiatach i uwielbiam kwiaty czereśni, no i czereśnie oczywiście też, chociaż z utęsknieniem czekam na wiśnie. Mniam, mniam...
Hoje - REWELACJA. Co prawda "hojozy" nie mam, ale lubię pooglądać
.
I jeszcze: epiphyllum, no, cudowne kwiaty po prostu. Wszystkie kolory
.
Pozdrawiam serdecznie i życzę, żeby dla Ciebie doba miała 25h co najmniej
.

Udało mi się przekulać przez tą część Twojego wątku i jestem zachwycona


Zawsze lubiłam irysy i super, że mogę je pooglądać u Ciebie. Najbardziej spodobał mi się ten żółciutki Blazing Beacon i taki tęczowy, ale w nasyconych kolorach

A poza tym śliczne masz fiołeczki, skrętniki i kohlerie. Najbardziej mi wpadły w oko takie dwa fiołeczki o kolorowych listeczkach: takich białawych i jakby lekko różowych. Czy one w tym roku jeszcze zakwitną? Ciekawią mnie ich kwiatuszki


Piękna ta azalia o pomarańczowych kwiatach i uwielbiam kwiaty czereśni, no i czereśnie oczywiście też, chociaż z utęsknieniem czekam na wiśnie. Mniam, mniam...
Hoje - REWELACJA. Co prawda "hojozy" nie mam, ale lubię pooglądać

I jeszcze: epiphyllum, no, cudowne kwiaty po prostu. Wszystkie kolory

Pozdrawiam serdecznie i życzę, żeby dla Ciebie doba miała 25h co najmniej

- justyna111
- 200p
- Posty: 264
- Od: 1 kwie 2014, o 21:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. zachodniopomorskie
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
Przepiękne masz Justynko widoki
Oj, jak Ci zazdroszczę. Zawsze się śmieję, że najbiedniejszy jest ten, kto nie potrafi docenić piękna natury, bo tak wiele traci. Ja mam bliżej do morza, ale zdecydowanie bardziej fascynują mnie górskie krajobrazy. Wrzucaj więcej zdjęć, to się na wczasy wybiorę
Twoje irysy są niesamowite- każdy z osobna i wszystkie razem 



Mając wolność, kwiaty, książki i księżyc, któż nie byłby w pełni szczęśliwy? Oscar Wilde
Fiołki i reszta zielonej ferajny
Fiołki i reszta zielonej ferajny
- Krzysia
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 823
- Od: 3 lip 2012, o 10:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
Achimenes Ci kwitnie
Moje nadal to kurduple
Pomidory jak na drożdżach rosną, a iryski bajeczne, szkoda, że to już koniec ich kwiatów .


Pomidory jak na drożdżach rosną, a iryski bajeczne, szkoda, że to już koniec ich kwiatów .
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
Crazydaisy- jeszcze tylko Alabaster Unicorn u mnie kwitnie z irysów TB
Są pączki na dwóch, innych irysach, więc to jeszcze nie koniec ich kwiatów na ten sezon ;)
Dzastin- myślę, że u każdego z nas są cudowne widoki. Wystarczy wyjść nieco dalej poza nasze osiedla, gdzie mieszkamy ;) Ja kocham moje pagórki, co nie znaczy, że gdzie indziej nie ma pięknych terenów i okolic do podziwiania i spacerów.
Hoje polubiły swoją miejscówkę w drewutnie. Kwitną i rosną
Nowapasja- mam mały tunel foliowy - drugi sezon się uczę uprawy pomidorków w nim
Mam też papryczki w tunelu, reszta warzyw rośnie w gruncie.
Kohlerie polecam do uprawy - ich plusem jest to, że zimą nie zajmują miejsca na parapetach, bo w tym czasie "śpią". A wiadomo...zimową porą, doniczek na parapetach jakoś więcej jest
Filigranowa27- dziękuję, wszędzie są piękne widoki. Wystarczy wyjechać nieco poza miasto i spacerować ;)
Hoje teraz pięknie przebarwione - jestem ciekawa, ile podrosną na wakacjach.
Magdallena- skrętniki w tym roku wolno się pączkują. O tej porze powinny być w pełni kwitnienia, a nie są. Może teraz szybciej pączki będą rosły, zobaczymy.
Spokojnie, achimenesy najpiękniej kwitną od sierpnia do końca października. Dopiero teraz zaczyna się sezon na nie
Iwek- dziękuję w imieniu pomidorków i kohlerii. Pomidorki, mam nadzieję, w najbliższym czasie już jeść. A kohlerii..to dopiero pierwszy kwiatuszek. Inne odmiany w pączkach, czekam na ich kwiaty.
Izary- czyżbym znowu czymś kusiła? Achimenesowe kwiatuszki dopiero pojedyncze się pojawiają... Mam nadzieję, że ładnie będą kwitły tak gdzieś w sierpniu
Skrętniczkami to ja cały czas się zachwycam...coraz to inne kwiaty u nich mi się podobają. Teraz podobają mi się skrętniki o drobniejszych kwiatach, ale za to z większą ich liczbą.
Cza_rna7- dziękuję za odwiedziny i tak miłe słowa ;)
Cieszę się, że Spędziłaś kilka chwil, zatrzymując się w moim wątku.
Fiołki o pstrych liściach, zawsze to powtarzam, zdobią nawet, gdy nie kwitną. Oczywiście kwiaty są ich pięknym dopełnieniem.
Jak Widzisz, irysów, jest do wyboru, do koloru
Mi się marzy irys w... czerwonym kolorze. Może ktoś, kiedyś takiego wyhoduje...a może ja się pokuszę o wyhodowanie takiego
Taa...pozostało wspomnienie o czereśniach i czereśnie w syropie w słoiczkach
Obecnie są u mnie porzeczki, truskawki i... wiśnie, właśnie. Stara odmiana, zwana "szklanką". Soczysta, wczesna i...słodka.
Justyna111- okolice morza, niziny i zielone łąki u Ciebie...widoki równie piękne, jak w moich pagórkach. Czasami wrzucę jakieś fotki... bo spaceruję dużo, tzn. staram się codziennie.
Próbuję pokazać piękno irysów, bo wg mnie, są one nieco niedocenione w naszych ogrodach. A przecież ich kwiaty potrafią zachwycać. I zapachy...
Na parapetach teraz ruch na całego. Zakwitł u mnie strzałkowiec, kwiatostan ma zielony, niewybarwiony na pomarańczowo. Ciekawe, czy to taka odmiana, czy po prostu za mało słońca ma. Stoi na komodzie, jakieś 50 cm od drzwi balkonowych...

Kolejny achimenes pokazał swoje piękno, ma drobne różowe kwiatuszki z ciemnym malinowym środkiem, nieodmianowy z wymiany:

Pomarańczowe achimenesy rosną w siłę, na zdjęciu po lewej matecznik; po prawej - jedna z łączek z wysianych maleńkich szyszek(nie Patrzcie na brudne okno, w tym roku, naprzeciw mojego bloku ocieplają kolejny blok, non stop się roznosi kurz
):

Fiołkowo... Pink Mint:

Kentucky Goosberies - bardzo trudno zrobić mu zdjęcie. Kwiatuszki są białe, różyczkowate, płatki bliżej środka mają odcień bladego różu. Słodkie, pudrowe landrynki...to stwierdzenie do nich pasuje:

Jedna moich, ulubionych standardowych odmian o pstrych liściach. Apache Midnight - wielkie, prawie czarne kwiaty(śliwkowo-bordowe), do tego biało - zielone liście, odmiana "prawie" idealna. W całości, dwie sadzonki w doniczce:

I portret kwiatu, z kwiatem Optimara Little Moonstone - porównanie wielkości:


Dzastin- myślę, że u każdego z nas są cudowne widoki. Wystarczy wyjść nieco dalej poza nasze osiedla, gdzie mieszkamy ;) Ja kocham moje pagórki, co nie znaczy, że gdzie indziej nie ma pięknych terenów i okolic do podziwiania i spacerów.
Hoje polubiły swoją miejscówkę w drewutnie. Kwitną i rosną

Nowapasja- mam mały tunel foliowy - drugi sezon się uczę uprawy pomidorków w nim

Kohlerie polecam do uprawy - ich plusem jest to, że zimą nie zajmują miejsca na parapetach, bo w tym czasie "śpią". A wiadomo...zimową porą, doniczek na parapetach jakoś więcej jest

Filigranowa27- dziękuję, wszędzie są piękne widoki. Wystarczy wyjechać nieco poza miasto i spacerować ;)
Hoje teraz pięknie przebarwione - jestem ciekawa, ile podrosną na wakacjach.
Magdallena- skrętniki w tym roku wolno się pączkują. O tej porze powinny być w pełni kwitnienia, a nie są. Może teraz szybciej pączki będą rosły, zobaczymy.
Spokojnie, achimenesy najpiękniej kwitną od sierpnia do końca października. Dopiero teraz zaczyna się sezon na nie

Iwek- dziękuję w imieniu pomidorków i kohlerii. Pomidorki, mam nadzieję, w najbliższym czasie już jeść. A kohlerii..to dopiero pierwszy kwiatuszek. Inne odmiany w pączkach, czekam na ich kwiaty.
Izary- czyżbym znowu czymś kusiła? Achimenesowe kwiatuszki dopiero pojedyncze się pojawiają... Mam nadzieję, że ładnie będą kwitły tak gdzieś w sierpniu

Cza_rna7- dziękuję za odwiedziny i tak miłe słowa ;)
Cieszę się, że Spędziłaś kilka chwil, zatrzymując się w moim wątku.
Fiołki o pstrych liściach, zawsze to powtarzam, zdobią nawet, gdy nie kwitną. Oczywiście kwiaty są ich pięknym dopełnieniem.
Jak Widzisz, irysów, jest do wyboru, do koloru


Taa...pozostało wspomnienie o czereśniach i czereśnie w syropie w słoiczkach

Justyna111- okolice morza, niziny i zielone łąki u Ciebie...widoki równie piękne, jak w moich pagórkach. Czasami wrzucę jakieś fotki... bo spaceruję dużo, tzn. staram się codziennie.
Próbuję pokazać piękno irysów, bo wg mnie, są one nieco niedocenione w naszych ogrodach. A przecież ich kwiaty potrafią zachwycać. I zapachy...
Na parapetach teraz ruch na całego. Zakwitł u mnie strzałkowiec, kwiatostan ma zielony, niewybarwiony na pomarańczowo. Ciekawe, czy to taka odmiana, czy po prostu za mało słońca ma. Stoi na komodzie, jakieś 50 cm od drzwi balkonowych...

Kolejny achimenes pokazał swoje piękno, ma drobne różowe kwiatuszki z ciemnym malinowym środkiem, nieodmianowy z wymiany:

Pomarańczowe achimenesy rosną w siłę, na zdjęciu po lewej matecznik; po prawej - jedna z łączek z wysianych maleńkich szyszek(nie Patrzcie na brudne okno, w tym roku, naprzeciw mojego bloku ocieplają kolejny blok, non stop się roznosi kurz


Fiołkowo... Pink Mint:

Kentucky Goosberies - bardzo trudno zrobić mu zdjęcie. Kwiatuszki są białe, różyczkowate, płatki bliżej środka mają odcień bladego różu. Słodkie, pudrowe landrynki...to stwierdzenie do nich pasuje:

Jedna moich, ulubionych standardowych odmian o pstrych liściach. Apache Midnight - wielkie, prawie czarne kwiaty(śliwkowo-bordowe), do tego biało - zielone liście, odmiana "prawie" idealna. W całości, dwie sadzonki w doniczce:

I portret kwiatu, z kwiatem Optimara Little Moonstone - porównanie wielkości:

- iwek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1504
- Od: 8 cze 2014, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
Brawo dla achimenesa ma uroczy kwiatuszek,moje pomarańczowe achimenesy też pięknie się przyjęły stoją jak druty dumne 

Pozdrawiam Iwona
Moje kwiatki
Moje kwiatki
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
Mój strzalkowiec biało różowy ma kwiatostan, Twój ciekawie się prezentuje
fiołeczki cudne , nie dziwię się że urzeka cię Apache Midnight jest cudny 


Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
Przymierzałam sie do Kentucky Goosberies juz raz, niestety zalałam kupionego listka ,,na wciąż,, .
Piękne achimenesy, ja u swoich widziałam juz chyba pączki, ale martwię się, ze one wciąż takie malutkie są
Piękne achimenesy, ja u swoich widziałam juz chyba pączki, ale martwię się, ze one wciąż takie malutkie są

- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
Iwek- cieszę się, że i u Ciebie achimenesy pomarańczowe się przyjęły. To teraz czekamy na pączki
Trzynastka- o..to dopiero ciekawostka. A ja myślałam, że wszystkie strzałkowce są pomarańczowe
Pokaż swojego
Fiołków niewiele u mnie z kolekcji pozostało. Za to są te "naj, naj" i miniaturki, które uwielbiam ostatnimi czasy.
Izary- a ja dostałam chyba z wymiany listek. I od razu się przyjął. Delikatna i piękna to odmiana mini.
To, jak są pączki, to wnet zakwitną. Moje te ze szczepionych liści z ub. roku, te są małe. Pewnie zakwitną późną jesienią. Poczekamy
Ogrodowych zdjęć kilka... stara róża jak zwykle zachwyca:
s
To już naprawdę ostatni kwiat irysa... Alabaster Unicorn dziś rozkwitł:

Irys mieczolistny variegata, ma pączki, będzie granatowy:

Efekty zabawy w pszczółkę na irysach

Wiśnie...już się zaczęły jakiś tydzień temu. Stara odmiana, tzw. "szklanka" - owoce dojrzałe są jasnoczerwone:

W oczekiwaniu na... borówki amerykańskie:

Najbardziej dłuży mi się czekanie na...kwiaty siewek liliowcowych. Nie znam kwiatów. Już widać po pączkach, które będą o ciemnych kwiatach, a które będą miały jasne płatki. To najbardziej lubię...kwiaty - niespodzianki. Kiedy pęknie ten pierwszy pączek?


Trzynastka- o..to dopiero ciekawostka. A ja myślałam, że wszystkie strzałkowce są pomarańczowe

Pokaż swojego

Fiołków niewiele u mnie z kolekcji pozostało. Za to są te "naj, naj" i miniaturki, które uwielbiam ostatnimi czasy.
Izary- a ja dostałam chyba z wymiany listek. I od razu się przyjął. Delikatna i piękna to odmiana mini.
To, jak są pączki, to wnet zakwitną. Moje te ze szczepionych liści z ub. roku, te są małe. Pewnie zakwitną późną jesienią. Poczekamy

Ogrodowych zdjęć kilka... stara róża jak zwykle zachwyca:

To już naprawdę ostatni kwiat irysa... Alabaster Unicorn dziś rozkwitł:

Irys mieczolistny variegata, ma pączki, będzie granatowy:

Efekty zabawy w pszczółkę na irysach


Wiśnie...już się zaczęły jakiś tydzień temu. Stara odmiana, tzw. "szklanka" - owoce dojrzałe są jasnoczerwone:

W oczekiwaniu na... borówki amerykańskie:

Najbardziej dłuży mi się czekanie na...kwiaty siewek liliowcowych. Nie znam kwiatów. Już widać po pączkach, które będą o ciemnych kwiatach, a które będą miały jasne płatki. To najbardziej lubię...kwiaty - niespodzianki. Kiedy pęknie ten pierwszy pączek?


- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
Justynko - baaardzo się cieszę, że powiększasz grono fanów strzałkowca
On ma zawsze białe kwiatuszki.
Natomiast kłosek - czyli przykwiatek, wybarwia się w zależności od ilości słońca
Poza tym mały zawsze jest zielony - a im starszy, tym bardziej kolorowy.
Mój ma już prawie 6 lat i przykwiatki miał od zieleni, przez pomarańcz, do bordo
Jakkolwiek by się nie wybarwiał - cudny jest
Efekt 'zabawy w pszczółkę' z iryskiem - super

On ma zawsze białe kwiatuszki.
Natomiast kłosek - czyli przykwiatek, wybarwia się w zależności od ilości słońca

Poza tym mały zawsze jest zielony - a im starszy, tym bardziej kolorowy.
Mój ma już prawie 6 lat i przykwiatki miał od zieleni, przez pomarańcz, do bordo

Jakkolwiek by się nie wybarwiał - cudny jest

Efekt 'zabawy w pszczółkę' z iryskiem - super

Pozdrawiam i zapraszam
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
Piękna róża
czy ona jest pnąca ?
Czekam również z niecierpliwością na liliowce
I fiołek Pink Mint


Czekam również z niecierpliwością na liliowce

I fiołek Pink Mint



Pozdrawiam Kasia
Zielony parapet;
Zielony parapet;
-
- 200p
- Posty: 285
- Od: 19 maja 2015, o 10:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
Ale mi narobiłaś smaku na wiśnie... i porzeczki. Mniam, mniam
. Dobrze, że mam do Ciebie aż 600 km, bo bym przyjechała i wszystkie Ci wyjadła
.
Fiołeczek Kentucky Goosberies cudowny, irysek biały również, czekam na zdjęcie tego granatowego. I z całego serca Ci życzę tego czerwonego, ale byłby widok
.
Piękna ta róża. Pachnie?
I pszczółka z Ciebie też niezła
.


Fiołeczek Kentucky Goosberies cudowny, irysek biały również, czekam na zdjęcie tego granatowego. I z całego serca Ci życzę tego czerwonego, ale byłby widok

Piękna ta róża. Pachnie?
I pszczółka z Ciebie też niezła
