Janku, mój dzwonek brodaty ma dwa kiście kwiatów i idą kolejne pędy. Rośnie w miejscu lekko zacienionym, pod kolkwicją. Słońce ma tylko rano.
Marysiu, Mateusz, te liście są liliowca rosnącego w tle.
Dzwonek ma rozetę liści lancetowatych tuż przy ziemi. Kolor kwiatów jest dokładnie taki, jak na zdjęciu.
Janusz, bardzo mi miło Cię powitać u siebie. Chociaż tylko wirtualnie.

Zapraszam częściej. Ostatnio mam mało czasu, aby pokazywać nowe zdjęcie, ale mam nadzieję, że wreszcie odbiję się od dna.
Pracy przy tych wszystkich roślinach jest ogrom, ale cóż począć, jak się ma tak rozliczne zainteresowania?
Niby się ograniczam, ale jakoś marnie mi to wychodzi.
Również życzę udanego niedzielnego wypoczynku.
I wrzucam na pociechę parę widoczków z ogrodu.
Za moment powtarzałam ujęcie i już pojawiła się na nim nasza najmłodsza wnuczka.
Na rabacie z trawami widać rude futro Miłki.
W głębi trochę widać duży skalniak.
Dobrego dnia.
