U nas padało rano. Chmurzy się, ale nie ma deszczu.
Jest mokro, może nie padać.Jadzia widziała dziś dwie różyczki.
Zdziwiona, że takie duże. Kwiat Kapitana jest cudny, ale parasolka
też niczego sobie.
Oczywiście Tosia zazdroszczę kwiatu Kapitana ,ale mam nadzieję ,że i mój niedługo zakwitnie .Chyba ma zbyt dużo towarzystwa do wykarmienia obok siebie .Cudny masz ten swój raj w ogródku i przed domem
Przepiękne róże.
Patrząc na nie chciałoby się ich mieć więcej i więcej
Madame Isaac Pereire ?- bardzo urokliwa.Ja jeszcze znalazłam miejsce na 1. Więc jakąś dokupię.Tylko nie wiem jaką jeszcze
Dzisiaj pogoda monopolowa, bo co chwilkę pojawia sie ściana deszczu a za chwilkę słoneczko ładnie świeci .Jeśli Nelka Ci podpowiada co to za róża to wie co mówi .Cudna jest i pachnąca to nie podlega żadnej kwestii.Miałaś wczoraj przyjechać na kawę
Jadzia zabij!!!! Zapomniałam w kamień!!!
Fakt, że wczoraj była siatka i ręczna, ale do 16 byłam na działce.
Może już czas aby nazwać tego wielkoluda Mme Isaac Pereire