Ochrona jabłoni przed patogenami 2015

Drzewa owocowe
Zablokowany
x-a-xi
---
Posty: 585
Od: 1 lut 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ochrona jabłoni 2015

Post »

Skoro napisali to widocznie z jakiegoś powodu . W tym temacie było to wszystko już poruszane . Na mszyce Pirimor lub Teppeki . Topsin nie działa wyniszczając. On nawet nie ma rejestracji na parcha , a po co ten miedzian jesienią ?
Zauważyłaś niedużo plam , będzie więcej . Przeczytaj kilka postów wstecz wszystko jest napisane .
Awatar użytkownika
NOWY 83
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1220
Od: 11 lis 2014, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj.-pom.

Re: Ochrona jabłoni 2015

Post »

ADAMIE Myślę że miedzian jesienią to zapożyczone z ochrony brzoskwini i tak przy okazji . Może lekko wyprzedzę temat odnośnie właśnie jesieni , jesienią jest potrzeba czymś pryskać ?? czy walka zaczyna się wczesną wiosną ?? Bo zimą to raczej nie.
Awatar użytkownika
Szerszen
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 16 cze 2015, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ochrona jabłoni 2015

Post »

alfamixi pisze:Skoro napisali to widocznie z jakiegoś powodu . W tym temacie było to wszystko już poruszane . Na mszyce Pirimor lub Teppeki . Topsin nie działa wyniszczając. On nawet nie ma rejestracji na parcha , a po co ten miedzian jesienią ?
Zauważyłaś niedużo plam , będzie więcej . Przeczytaj kilka postów wstecz wszystko jest napisane .
Według tego co napisano w tym wątku. Zapobiegawczo Kaptan, a wyniszczająco Sylit. Tylko piszecie że Sylitem już w ostateczności. Więc kiedy jest zasadne stosowanie sylitu? Na niektórych owocach są małe plamki średnicy 1-2mm. Czy to już czas na sylit? Nie chce robić miliona oprysków zapobiegawczych ponieważ nie mam na to czasu i pieniędzy. Chce ograniczyć ŚOR do minimum. Nie musze mieć owoców jak z obrazka ale fajnie by było gdyby jednak jakiś plon był.
x-a-xi
---
Posty: 585
Od: 1 lut 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ochrona jabłoni 2015

Post »

Czas na sylit a przede wszystkim Score w maju po infekcjach teraz można zastosować w dawce 2.25kg/ha w pochmurną pochmurną pogodę może trochę zatrzyma wysiew i przypali go , Co do miliona zabiegów to przesadziłeś , ale sposobu aby jednym zabiegiem coś zdziałać to ja nie znam . Najlepiej kup odmiany parchodporne i będzie wtedy bez plamek ale to już inny temat na tym forum :arrow:
Awatar użytkownika
Szerszen
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 16 cze 2015, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ochrona jabłoni 2015

Post »

alfamixi czy Score nie został już wycofany? Zrobię oprysk Sylitem jak radzisz. Wiem że jeden oprysk mało da. Staram sie sadzić odmiany najbardziej odporne ale całkowicie odpornych chyba nie ma? Bo jak odporne na parcha to podatne na mączniaka i odwrotnie. Jestem w stanie zrobić może ze 3 opryski w okresie od kwitnienia nie licząc tych z samej wiosny miedzianem. Jakiś plan działania przy takiej zabiegów liczbie możesz polecić na przyszły sezon?
x-a-xi
---
Posty: 585
Od: 1 lut 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ochrona jabłoni 2015

Post »

Spore nie zostało wycofane. Plan ochrony trzema zabiegami nie istnieje :roll:
Awatar użytkownika
Szerszen
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 16 cze 2015, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ochrona jabłoni 2015

Post »

Więc ile średnio zabiegów w ciągu roku należy wykonać w amatorskiej, działkowej uprawie aby ograniczyć choroby? Nie do zera ale tak aby nie był każdy owoc "parszywy". Jak to wygląda w praktyce?
x-a-xi
---
Posty: 585
Od: 1 lut 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ochrona jabłoni 2015

Post »

Sadownictwo to nie jest praca na pół gwizdka . Nie jest to systematyczna i przewidywalna praca . Np ten rok był bardzo łatwy w ochronie bo były 2-3 duże infekcje pierwotne i wystarczyło 12-15 zabiegów aby było czysto . W ubiegłym roku było infekcji 6-7 i zabiegów 28. jeżeli chcesz mieć czyste jabłka musisz tyle wykonać zabiegów nie ma " trochę" i złotego środka . Czy to profesjonalny sad czy też drzewko na działce mechanizm chorobowy działa tak samo , jak dochodzą jeszcze wymagania IPO zawęża się grono preparatów , i jest jeszcze gorzej bo przy kontroli możesz stracić plon całego roku i być przeznaczony do utylizacji .
Przy jednej przegapionej infekcji a jeszcze do tego dużej , masz kropeczki na jabłuszkach które namnożą się jeszcze bardziej przy infekcji koloidalnej .
Szerszen pisze: Staram sie sadzić odmiany najbardziej odporne ale całkowicie odpornych chyba nie ma? Bo jak odporne na parcha to podatne na mączniaka i odwrotnie.
Pinowa topaz są wystarczająco odporne , do tego kilka zabiegów od robactwa i po sprawie
Awatar użytkownika
NOWY 83
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1220
Od: 11 lis 2014, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj.-pom.

Re: Ochrona jabłoni 2015

Post »

Adamie , zerknij stronę 22, jest jakiś szkodnik który wyjada środek ogonka liściowego ? mam coś takiego w paru miejscach szczególnie na młodych przyrostach.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8193
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Ochrona jabłoni 2015

Post »

Adamie, co to może oznaczać- takie przebarwienia na liściach jabłonki? Oprócz rdzy ( prysnęłam score) coś się znowu przyplątało. To Honeycrisp na antonówce, posadzona tej wiosny, na glinie. Mam jeszcze dwie McIntosh- nie ma żadnych przebarwień ani rdzy i Rubinette (karłowa)- ta tylko zakwitła, listki obeschnięte i tak stoi a ja czekam- padnie czy nie padnie. Bardzo mi zależy na Honeycrisp, ma pyszne jabłka, jednak w Polsce jadłam o wiele lepsze.
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam! Gienia.
x-a-xi
---
Posty: 585
Od: 1 lut 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ochrona jabłoni 2015

Post »

NOWY 83 na które zdjęcie :D
gienia1230 Te przebarwienia mogą być brakiem nie przyswajania składników mineralnych , Ale listki się zwijają i to choć pierwsza myśl kieruje się na mszyce radził bym obejrzeć dolną część liścia ( na kilku sztukach) i to pod dużym powiększeniem , Może pojawić się jakiś szpeciel ( lupa niestety 40x ) i wysysając może powodować odbarwianie, od tych przebarwień bardziej niepokoi mnie to zwijanie liści poszukaj tam "robastwa"
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ochrona jabłoni 2015

Post »

Adam to fragment zdjęcia gieni1230
gienia1230 nie wiesz co to?
Obrazek
x-a-xi
---
Posty: 585
Od: 1 lut 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ochrona jabłoni 2015

Post »

Ale to nie zwija liści :D
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ochrona jabłoni 2015

Post »

Nie w tym rzecz. Gienia1230 chyba wszystko już stosowała, i na grzyby i na robactwo, a jest coraz gorzej - bo to chyba to samo drzewko.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 7#p5235397
x-a-xi
---
Posty: 585
Od: 1 lut 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ochrona jabłoni 2015

Post »

cytat z e-sadownictwo.pl
"?Honeycrisp? ? prawdy i mity
?Honeycrisp odmiana, którą interesują się sadownicy z różnych części świata.
Czy rzeczywiście warta jest uznania? Przeanalizujmy sami.
?Honeycrisp? - odmiana jabłoni wyhodowana na uniwersytecie w Minesocie, uzyskana ze skrzyżowania ?Macauna? i ?Honeygolda?, od 1991 roku znana pod tą nazwą. Jest ceniona za słodycz, jędrność i charakterystyczny smak. Od 2006 roku ?Honeycrisp? jest promowany w nasadzeniach w Minessocie, Nowej Szkocji, polecany w programie odnowy sadów na lata 2005-2010 w oparciu o kredyty z preferencyjnym oprocentowaniem. Zakładane są też nasadzenia w Nowej Zelandii, aby zaopatrywać konsumentów z półkuli północnej w owoce tej odmiany także poza sezonem. Jest to odmiana licencjonowana, dlatego trudno ją kupić i drzewka są drogie. Najpopularniejsza jest w Wisconsin, Minnesota, Michigan i Illinois, a stany bardziej wysunięte na północ stanowią lepsze siedlisko dla ?Honeycrispa?. Wymiana nasadzeń na młode i duże zapotrzebowanie odbiorców na tę odmianę w USA, spowodowało poprawę kondycji finansowej gospodarstw, które ją uprawiają.
Odmiana ta jest zwieńczeniem wieloletnich poszukiwań jabłoni odporniejszych na mróz. Obecnie znana jest już w krajach europejskich o surowszym klimacie, jak u naszych wschodnich sąsiadów.
Jaki jest ?Honeycrisp??
Owoce tej odmiany są droższe niż inne, a mimo to cieszą się popularnością. Można je znaleźć głównie w supermarketach. Miąższ ?Honeycrispa? jest kruchy, soczysty i słodki (dla niektórych za słodki, przez innych ceniony właśnie z tego powodu). Odmiana należy do średnio- i wielkoowocowych. Część zielono-żółtej powierzchni skórki pokryta jest czerwono-pomarańczowym rumieńcem z brunatnymi punktami. Owoce są soczyste, orzeźwiające, chrupiące, łagodne w smaku i miękkie. ?Honeycrisp? jest delikatny i łatwo ulega uszkodzeniom podczas obrotu, dlatego nie jest sprzedawany luzem. Uznano go za niewymagającego w produkcji. Jest samopłodny. Może być uprawiany w ciepłym, umiarkowanym i chłodnym klimacie. W obrocie w USA owoce są dostępne już pod koniec września i na początku października. Podczas przechowywania jędrność zostaje długo zachowana.
Problemy w uprawie
Na drzewach ?Honeycrispa? niekiedy rozwijają się żółte chlorozy. Podczas przechowywania mogą wystąpić oparzelizny, które nasilają się w zależności od położenia geograficznego sadu i opóźnień zbioru. Może też wystąpić gorzka plamistość podskórna, więc konieczne jest systematyczne dostarczanie wapnia. Aby ?Honejcrisp? nie wpadł w przemienność owocowania, musi być corocznie przerzedzany.
Wybarwienie owoców zależne jest od klimatu. Nie powinno się przetrzymywać owoców na drzewie, bo to obniża wartość przechowalniczą. Występuje zmienność rumieńca ? może być rozmyty lub paskowany. Owoce są duże, ale mogą pękać. Stwierdzono, że jabłka z drzew mocno przyciętych są mniej wyraźne w smaku, mają niższą kwasowość i są lekko cierpkie. ?Honeycrisp? rośnie umiarkowanie i słabo.
Występują trudności w prawidłowej ocenie terminu zbioru. Wzrost zawartości etylenu, który jest uważany za najdokładniejszą metodą do oznaczania, w przypadku ?Honeycrispa? następuje zanim owoce się wybarwią w dostatecznym stopniu i nabiorą wartości smakowych charakterystycznych dla odmiany. Wynika z tego, że sadownicy nie powinni opóźniać zbiorów i nie rozpoczynać ich wyłącznie na podstawie wybarwienia owoców."

Może tu będzie wytłumaczenie odnośnie żółtych plam :wink:
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”