Ambo,figę mam dwa lata,sąsiad przemiły niestety rzadko bywa w kraju.Jego figa(mateczna) mocno przemarzła tej zimy,ale wybija.Dobrze ,że blat ogrodowego stolika pomalował olejną,bo deszcz nie wsiąka i stolik będzie na dłużej.Jemu się tez kolor olejnej spodobał,zapisał z jakiej polskiej fabryki i nazwę koloru oraz,że z OBI,a przyjazną kieszeni cena był zdumiony.
Prawie wszystkie hosty kwitną,a zbierają się do kwitnienia języczki.Deportowałam całe stado tłustych nagich ślimaków,nie będą się paść na hostach i języczkach!
Tosiu-poszłam po deszczu plewić główną ścieżkę w Podwórkowym no i zeszło 2 godziny.Kwitnie pierwsza lilia,w słońcu jest jeszcze zjadliwiej pomarańczowa .

doszły zaokienne truskaweczki Toscana
