
Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4112
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Fioletowe podbarwienia to brak fosforu czy też raczej trudności w jego pobieraniu. A baranie rogi to chyba raczej nadmiar niż brak azotu 

-
- 100p
- Posty: 148
- Od: 18 lip 2010, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubogoszcz
- Kontakt:
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
No właśnie nie wiem, Kozula kiedyś sugerowała, że jaśniejsze górne liście i te "baranie rogi" to niedobór azotu, fostoru według analizy mojej gleby jest dużo, więc ewentualnie mógł wystąpić problem z pobieraniem.
Czy te kolejne zmiany na pomidorze już nasuwają Ci jakąś diagnozę?
Czy te kolejne zmiany na pomidorze już nasuwają Ci jakąś diagnozę?
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
palians
Po pierwsze nie 18 procent tylko stopni, ale rozumiem, że tak się stresujesz, że źle wciskasz klawisze, a po drugie 18 to może było i w dzień ale po tych upałach ochłodziło się do zaledwie kilku stopni w nocy a podawali, że były i nocne przymrozki, więc oczywistym jest że te pomidory tak wyglądają, nerwicy dostaniesz jak nic jak tak dalej pójdzie.
Po pierwsze nie 18 procent tylko stopni, ale rozumiem, że tak się stresujesz, że źle wciskasz klawisze, a po drugie 18 to może było i w dzień ale po tych upałach ochłodziło się do zaledwie kilku stopni w nocy a podawali, że były i nocne przymrozki, więc oczywistym jest że te pomidory tak wyglądają, nerwicy dostaniesz jak nic jak tak dalej pójdzie.
-
- 100p
- Posty: 148
- Od: 18 lip 2010, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubogoszcz
- Kontakt:
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
dyrydyry7 no stopni stopni :P
Nerwice to ja miałam w tamtym roku, w tym to już większy luzik
Nocą temperatura od początku sezonu nie powala, przeważnie max 10 stopni. Ale te jaśniejsze liście u góry, to problem w pobieraniu jakiegoś składnika, nadal skłaniałabym się ku azotowi, ale czekam na inne opinie.
Nie latam z opryskiwaczem, ani nawozami, tylko pytam tutaj aby się również czegoś nauczyć. Jak już będą całe wybarione albo jasne, to na analizę będzie zdecydowanie za późno
łatwiej zareagować w przypadku początkowej fazy.
Nerwice to ja miałam w tamtym roku, w tym to już większy luzik

Nocą temperatura od początku sezonu nie powala, przeważnie max 10 stopni. Ale te jaśniejsze liście u góry, to problem w pobieraniu jakiegoś składnika, nadal skłaniałabym się ku azotowi, ale czekam na inne opinie.
Nie latam z opryskiwaczem, ani nawozami, tylko pytam tutaj aby się również czegoś nauczyć. Jak już będą całe wybarione albo jasne, to na analizę będzie zdecydowanie za późno

-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 25
- Od: 28 maja 2015, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13


Co mu dolega, że taki pozawijany? Dwa razy dostał florowit i raz gnojówkę z pokrzyw, raz opryskany mlekiem. Wygląda tak od paru dni, jak skończyły się upały. Ziemia substrat torfowy z piaskiem
Uważaj o czym marzysz, bo marzenia się spełniają.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
gosialaw
Nic mu nie dolega. oprócz tego, że powinien być podwiązany. A to, że ma taki oklapnięty pokrój, to taki jego urok.
lester
Na ilu pomidorach są takie objawy ?
Nic mu nie dolega. oprócz tego, że powinien być podwiązany. A to, że ma taki oklapnięty pokrój, to taki jego urok.
lester
Na ilu pomidorach są takie objawy ?
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 25
- Od: 28 maja 2015, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
a czy mogę już zacząć fertygację wariantem III, gdy pojawiły się kwitnące kwiaty, czy dać mu spokój i podlewać tylko wodą?
Uważaj o czym marzysz, bo marzenia się spełniają.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
palians pisze: odniesiesz się do mojego wcześniejszego postu ze zdjęciami?
Obawiam się, że był zbędny, a nawet stał się przyczyną Twojego bólu głowypalians pisze: Może oprysk 0,5% saletrą amonową 11 czerwca był niewystarczający.

Fertygowany powinien być już od momentu wysadzenia rozsady.gosialaw pisze: a czy mogę już zacząć fertygację wariantem III, gdy pojawiły się kwitnące kwiaty, czy dać mu spokój i podlewać tylko wodą?
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Te guzki są na wszystkich, natomiast ciemne plamy prawie na wszystkich.Wystepuja tylko na łodygach.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Guzki to są zaczątki korzeni przybyszowych. Powodem może być za wysoka wilgotność powietrza albo choroba korzeni czy łodyg.
Obejrzyj dobrze, czy takich plam brązowych nie ma na ogonkach liściowych i czy nie ma objawów więdnięcia liści ?
Obejrzyj dobrze, czy takich plam brązowych nie ma na ogonkach liściowych i czy nie ma objawów więdnięcia liści ?
-
- 100p
- Posty: 148
- Od: 18 lip 2010, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubogoszcz
- Kontakt:
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
i to dlatego teraz te górne przyrosty mają takie jasne liście (środki)?
chyba, że to zbieg okoliczności związany z pochmurnymi dniami 


Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Pewnie pamiętasz że przedobrzyłem z kurzakiem i maja nadmiar azotu.Ostatnio u mnie jest zimno a zwłaszcza w nocy(Białystok).Liście są zielone bez zmian barwnych, nie wiedną choc sa poskrecane.Ogonki liściowe bez zmian.Tydxień wstecz zrobiłem oprysk HT wg Twojego przepisu.Na nastepny dzień pomidory przeschły nie podlane i troche zwiędły(pewnie wzrosło zasolenie)a nastepnie powstały rogi.Ale teraz nowe stożki wzrostu już sa OK!
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Ja na Twoim miejscu martwiłbym się tymi plamami na łodygach. Ale jak Ci samopoczucie dopisuje , to w końcu najważniejsze.
Pomidor tak wyrośnięty musi mieć nie lada sucho, by wykazywać objawy więdnięcia. Zdrowy pomidor.
Pomidor tak wyrośnięty musi mieć nie lada sucho, by wykazywać objawy więdnięcia. Zdrowy pomidor.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Mokro, zimno i plamy na łodygach. To nie wróży dobrze. No i dziwne objawy "po HT". Moje przy upałach podlewane co 4-5 dni nie więdły nic a nic (tylko jeden który się ukorzeniał).