Cześć, dołączam do osób uprawiających ogórki. Pierwszy raz, mam nadzieję, że chociaż kilka owoców będzie.
Najpierw posiałem z własnych nasion, niestety jak wyszły roślinki, były 2 liście właściwe to przyszły ślimaki i zjadły wszystko

Dzisiaj kupiłem 15 sztuk (niektóre potrójne, niektóre podwójne, inne pojedyncze) gruntowych. Dałem im obornika granulowanego.
Teraz czytam, że już zaczynają się problemy z chorobami. Jako, że czytałem jakiś czas temu o ogórkach zacytuję tutaj jednego z najlepszych:
Moje ogórki konserwowe pryskam HT konsekwentnie. W ub. piątek dostały OW i dziś widzę liście zrobiły się ciemnozielone i są bez plam. Nawet da się zauważyć, że rosną mimo tej paskudnej pogody.. Jutro oprysk HT . Tych oprysków nie ma co żałować. Patogeny nie mają szans się uodpornić na HT.
U mnie ogórki tak polubiły nalewkę tymiankową, że za nic nie chcą paść i cała Rodzinka ma już wstręt do ogórków
Nie zapisałem sobie jednak nic o nalewce tymiankowej. Niby na internecie znalazłbym coś o tej nalewce, ale forumowicz mógłbyś podać Twój przepis na to i co ile pryskać tą nalewką? Z góry dziękuję
Tak ogólnie to używałbym HT, OW, do tego nawożenie florovitem i ta nalewka tymiankowa. Tylko nie wiem czy bym nie przesadził. W sumie to herbata tymiankowa i nalewka tymiankowa to pewnie coś podobnego, nie wiem co lepsze i czy nie lepiej byłoby dać tylko jedno z nich. Do tego bym to dawał nie tylko na ogórki, ale też na patisona i cukinię. Zastanawiam się też czy dobrze by to działało na pomidory. Co o tym sądzicie?
Powodzenia wszystkim w uprawie!
