Ale temat wywołujesz...
Jakoś o tym nie myślę chociaż myślę
wiele lat starszy jestem.
W znakomitej większości przypadków jak mi wiadomo po śmierci właściciela większość jego kolekcjonerskiego
dorobku przepada, niestety - zostaje wyprzedana bądź też zmarnowana.
Na moich oczach w kraju i za granicą w ten sposób przepadły doskonałe, wielkie i małe kolekcje. Szkoda, jednak jakoś tak się dzieje że zamiłowania niezwykle rzadko bywają dziedziczne.
