Borówka amerykańska - 6 cz

Drzewa owocowe
Zablokowany
gosiunia32122
50p
50p
Posty: 82
Od: 15 kwie 2014, o 11:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

Kiedy owocuje Chanticleer i Chandler?
Awatar użytkownika
Xeper
100p
100p
Posty: 171
Od: 27 maja 2014, o 16:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Grodzisk Maz.

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

Xeper pisze:Dzięki, tak zrobię... Jeśli objawy będą się pogłębiać opryskam Score'm, ale już po zbiorze.
Do zbioru będę usuwał porażone liście/jagody i opryskiwał mydłem potasowym.
Pelikano, chyba jednak użyję fungicydu, tylko nie Score.
Myślę, że Miedzian jest na tyle uniwersalny (ma w zakresie zarówno Plamistośc jak i Antraktozę) i ma tylko 7 dni karencji. Owoce raczej nie będą gotowe za tydzień, także chyba warto pomóc krzakom uporać się z patogenem...
Ten rok jest rokiem wielkiej nauki. Wiem, że nic nie wiem ;)
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

No ale miedzian jest srodkiem zapobiegawczym, nie interwencyjnym, pomoże? I trzeba bardzo uważać na temperatury w czasie oprysków, bo poparzy.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

Tencia podstawą jest obniżyć pH do min.4,5-4.0.Bez tego żadne nawozy,ŚOR ,czy dawanie na mszę nie pomoże.Kup kw.glebowy Helliga,najlepszy za te pieniądze.Sprawdź płyn octem,powinno pokazać pH=3-3,5.
Awatar użytkownika
Xeper
100p
100p
Posty: 171
Od: 27 maja 2014, o 16:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Grodzisk Maz.

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

pelikano11 pisze:No ale miedzian jest srodkiem zapobiegawczym, nie interwencyjnym, pomoże? I trzeba bardzo uważać na temperatury w czasie oprysków, bo poparzy.
Racja! Myślałem o użyciu Miedzianu w celu zapobiegnięcia dalszego rozwoju choroby. Wiem też, ze absolutnie nie opryskiwać w temp powyżej 20*C. Szczerze mówiąc, trochę boją się popalenia liści Miedzianem, a z drugiej strony nie chcę walić z grubej rury Scorem... ;:219
Czy ktoś może stosował Miedzian w tym okresie rozwoju borówki?
Ten rok jest rokiem wielkiej nauki. Wiem, że nic nie wiem ;)
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

Miedzian.w tym konkretnym przypadku to kosmetyk nie lekarstwo.Można stosować puder na syfa,jak kto woli.
Awatar użytkownika
Xeper
100p
100p
Posty: 171
Od: 27 maja 2014, o 16:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Grodzisk Maz.

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

Kalo, czyli jeśli walić fungicydem to np. Score?
Termin karencji 14 dni nie jest problemem, bo raczej w 2 tygodnie owoce nie będą w pełni dojrzałe...
Ten rok jest rokiem wielkiej nauki. Wiem, że nic nie wiem ;)
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

Ty mówisz walić,ja mówię leczyć.Każdy dzień kombinowania jak zrobić,żeby zjeść ciastko i mieć ciastko skraca czas potrzebny na karencję.Nie wiem jakie masz odmiany ale potrzeba co najmniej 3 tygodni,żeby owoce całkowicie dojrzały.
Awatar użytkownika
Xeper
100p
100p
Posty: 171
Od: 27 maja 2014, o 16:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Grodzisk Maz.

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

Kalo, odmiana to Chandler. W sumie to dopiero co przekwitły ostatnie kwiaty, także do zbioru na pewno karencja się zmieści...
Obrazek
Ten rok jest rokiem wielkiej nauki. Wiem, że nic nie wiem ;)
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

Zanim czymkolwiek opryskasz sprawdź pH.Twoje borówki nie wyglądają na chore.Interwencyjnie zakwaś podłoże kwaskiem cytrynowym w ilości torebka 16 -20 g/ konewkę (10-15)litrów.Podlej "do syta" ,w zależności od wielkości krzewu.To na początek.Po tygodniu powinny być pierwsze efekty podlewania.Może krzew na tyle się wzmocni,że chemia nie będzie potrzebna.W razie czego czas na zastosowanie chemii będzie jeszcze wystarczający.Też nie jestem zwolennikiem jej stosowania,chociaż mam w apteczce ponad 10 różnych środków.
dolores10
50p
50p
Posty: 52
Od: 11 wrz 2014, o 16:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

Panowie a Switch nie pomoże?
miroslawiec
50p
50p
Posty: 54
Od: 24 kwie 2014, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: jelcz laskowice

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

Xeper na tym zdjęciu to wygląda na niedobór żelaza i manganu. Interwencyjny oprysk MIKROWIT Fe + MIKROWIT Mn
3 do 4 oprysków co dwa dni,

http://www.akwaswiat.net/printthread.php?tid=3768
http://www.ogrody.orzysz.org.pl/instruk ... lat_fe.htm

pozdrawiam Kazik
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

Nawet jeśli diagnoza słuszna,to na ręcznym sterowaniu borówka długo nie pociągnie.Podstawa to kwaśne podłoże.Jeśli będzie to miała,to ogrodnik może o niej zapomnieć.
Awatar użytkownika
Xeper
100p
100p
Posty: 171
Od: 27 maja 2014, o 16:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Grodzisk Maz.

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

Kalo, krzaki były sadzone w ubiegłym roku w mieszaninę torfu kwaśnego i ziemi do iglaków. Krzaki nawożone 2x w tym roku - za każdym razem 15g siarczanu amonu + 15g Yara Mila Complex.

Jutro zrobię interwencyjne zakwaszenie kwaskiem, tak jak pisałeś.
Długotrwałe zwiększenie kwaśności to chyba tylko superfosfat jesienią?
Ten rok jest rokiem wielkiej nauki. Wiem, że nic nie wiem ;)
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

Najpierw zmierz pH jak napisał KaLo bo może się okazać, że jest za niskie.
Przy optymalnym pH (4-5) przy takim nawożeniu nie powinno być niedoborów, a przy za niskim mogą wystąpić zaburzenia w przyswajaniu makro i mikro. Wg mnie krzak wygląda dobrze, nawet te pare 'kropek' które pokazałeś wcześniej nie upoważnia do zastosowania teraz śor.

Nie dawaj żadnego superfosfatu, bo narobisz sobie kłopotów. Chcesz utrzymać kwasowość to podsyp pylistej siarki.
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”