
Róże u Doroty...2015
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7193
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Róże u Doroty...2015
Pięknie u Ciebie.Dziękuję za zdjęcia, z ogromną przyjemnością sobie oglądam, oglądam,,,, 

Re: Róże u Doroty...2015
Lavender Ice taka piękna, że chyba na jesieni zastąpi moją "Pseudobonicę"-czyli różę kupiona jako Bonicę, a wyrosło nie wiadomo co...
Pseudobonica pójdzie pod płot.
Pseudobonica pójdzie pod płot.
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Róże u Doroty...2015
Dorotko ja jednak jeszcze się łudzę, że mój Abraham jednak się nim okaże.
Z niecierpliwością oczekuję kwiatów Mrs John Laing.
Niestety u mnie to jeszcze potrwa.
Tuscany bardzo mi się podoba. Już zimą mi wpadła w oko. Niestety nie było jej u naszej Ewci...
Pokazujesz takie cudne, różane widoki, że mogę spokojnie iść spać i śnić...



Z niecierpliwością oczekuję kwiatów Mrs John Laing.

Tuscany bardzo mi się podoba. Już zimą mi wpadła w oko. Niestety nie było jej u naszej Ewci...

Pokazujesz takie cudne, różane widoki, że mogę spokojnie iść spać i śnić...

-
- 1000p
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Róże u Doroty...2015
Musze się przyznać, że robactwo na mnie też już nie robi wrażenia, ale na samym początku brzydziłam się dotknąć nawet mszycy.
Widzę, że róże w różnym tempie u nas rozkwitają. Moja Zoska i Lavender Ice nadal w pąkach. Pewnie to zależy od stanowiska.
F. Juranville obłędna. Taki wielki krzaczor robi wrażenie
Widzę, że róże w różnym tempie u nas rozkwitają. Moja Zoska i Lavender Ice nadal w pąkach. Pewnie to zależy od stanowiska.
F. Juranville obłędna. Taki wielki krzaczor robi wrażenie
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże u Doroty...2015
Witajcie
Upalne dni odeszły na dobre. Ja żałuję, bo należę do tych ciepłolubnych i upały mi nie przeszkadzają. Dla róż na pewno lepiej, bo słońce już nie pali tak niemiłosiernie. Z soboty na niedzielę mieliśmy "atrakcje" w postaci burzy, gradobicia i urwania chmury
Lało porządnie, a ja martwiłam się czy różom nic się nie stanie. Szkód nie zanotowałam, więc ucieszyłam się z takiej dawki wody.
Wreszcie zakwitły kolejne marketowe angielki...Po Graham Thomas i białej - Glamis Castle ( myślę, że to ona ) zakwitła różowa i czerwona.
Różową pokażę później, a ta czerwona nie jest na pewno angielką...tylko kolor się zgadza i to nie do końca. Pokażę dzisiaj też kilka debiutów
Popatrzcie sami...czerwona "angielska"

Aniu Annes77 teraz mamy różany sezon i niech nam trwa jak najdłużej
W Lavender Ice podoba mi się nie tylko kolor, ale i trwałość kwiatów. Wytrzymały ten skwar i mocne słońce, a kwiaty wyglądają w dalszym ciągu ładnie. Jeśli jeszcze będzie zdrowa to będę
Moja Jubilee Celebration kwiatów ma sporo, ale w dalszym ciągu trzeba je podpierać. Czy kiedyś wzmocni swoje pędy?
Pierwszy kwiat Eyes for You

Aniu an-ka Z soboty na niedziele była nie tylko burza, ale chyba oberwanie chmury. Mieliśmy atrakcje także w postaci gradu. Rośliny podlało dość solidnie i to mnie cieszy. Co prawda tego deszczu nadal mało, ale dobre i to co spadło
Zakwitła debiutująca Sir John Betjeman, trzeba przyznać, że mocny ma ten kolorek.

Zuza, a wiesz, że ja o tym myślę już od zeszłego roku
Tym bardziej, że jeden z moich sąsiadów tam nie mieszka, działka dziczeje, a ja patrzę łakomym okiem na niezagospodarowany areał
Na różyczki doczekasz się niebawem...U mnie te z wiosennego sadzenia nieśmiało zaczynają.
Kolejna debiutantka - Schloss Eutin

Mati Eglantyne mam dopiero od jesieni, więc za dużo o niej nie powiem. W tej chwili ma ok.50 cm wysokości. Na razie jest zdrowa...
Nie tylko Ty zakochałeś się w Austinkach...ja je
już od dawna.
Masz dobre oko
to może być Glamis Castle. Wydaje się być podobna, kwiaty trzyma już czwarty dzień i nadal wyglądają dobrze.
Glamis Castle - dzisiejsze zdjęcie.

Magda
Dziękuję za miłe słowa.
Moje Glorie Dei to typowe wielkokwiatowe. Pędy mają sztywne i jak na razie po jednym kwiatku na pędzie
Trochę skromnie, ale jesienią zmieniłam im miejsce. Pewnie muszą się zadomowić. Kwiaty są ogromne, mają po 15 cm średnicy.
Gloria Dei


Beatko jak biorę aparat, to nie mogę się powstrzymać i robię masę zdjęć. W ten sposób chciałabym utrwalić te czarowne chwile
Potem w jesienne i zimowe wieczory będzie co wspominać.
Tuscany "na żywo" jest znacznie ładniejsza niż na zdjęciach. Aparat nie zawsze dobrze uchwyci jej piękny kolor, a może fotograf marny
różowa angielska nn, ale cóż za zapach ma ta róża

Karolino dziękuję za tak ciepłe słowa...chyba się rozpłynę tak mi przyjemnie
Kolejna debiutantka - Aspirin Rose

Za chwilę cd.

Upalne dni odeszły na dobre. Ja żałuję, bo należę do tych ciepłolubnych i upały mi nie przeszkadzają. Dla róż na pewno lepiej, bo słońce już nie pali tak niemiłosiernie. Z soboty na niedzielę mieliśmy "atrakcje" w postaci burzy, gradobicia i urwania chmury

Wreszcie zakwitły kolejne marketowe angielki...Po Graham Thomas i białej - Glamis Castle ( myślę, że to ona ) zakwitła różowa i czerwona.
Różową pokażę później, a ta czerwona nie jest na pewno angielką...tylko kolor się zgadza i to nie do końca. Pokażę dzisiaj też kilka debiutów

Popatrzcie sami...czerwona "angielska"


Aniu Annes77 teraz mamy różany sezon i niech nam trwa jak najdłużej

W Lavender Ice podoba mi się nie tylko kolor, ale i trwałość kwiatów. Wytrzymały ten skwar i mocne słońce, a kwiaty wyglądają w dalszym ciągu ładnie. Jeśli jeszcze będzie zdrowa to będę

Moja Jubilee Celebration kwiatów ma sporo, ale w dalszym ciągu trzeba je podpierać. Czy kiedyś wzmocni swoje pędy?
Pierwszy kwiat Eyes for You

Aniu an-ka Z soboty na niedziele była nie tylko burza, ale chyba oberwanie chmury. Mieliśmy atrakcje także w postaci gradu. Rośliny podlało dość solidnie i to mnie cieszy. Co prawda tego deszczu nadal mało, ale dobre i to co spadło

Zakwitła debiutująca Sir John Betjeman, trzeba przyznać, że mocny ma ten kolorek.

Zuza, a wiesz, że ja o tym myślę już od zeszłego roku


Na różyczki doczekasz się niebawem...U mnie te z wiosennego sadzenia nieśmiało zaczynają.
Kolejna debiutantka - Schloss Eutin


Mati Eglantyne mam dopiero od jesieni, więc za dużo o niej nie powiem. W tej chwili ma ok.50 cm wysokości. Na razie jest zdrowa...
Nie tylko Ty zakochałeś się w Austinkach...ja je

Masz dobre oko

Glamis Castle - dzisiejsze zdjęcie.

Magda

Moje Glorie Dei to typowe wielkokwiatowe. Pędy mają sztywne i jak na razie po jednym kwiatku na pędzie

Gloria Dei


Beatko jak biorę aparat, to nie mogę się powstrzymać i robię masę zdjęć. W ten sposób chciałabym utrwalić te czarowne chwile

Tuscany "na żywo" jest znacznie ładniejsza niż na zdjęciach. Aparat nie zawsze dobrze uchwyci jej piękny kolor, a może fotograf marny

różowa angielska nn, ale cóż za zapach ma ta róża


Karolino dziękuję za tak ciepłe słowa...chyba się rozpłynę tak mi przyjemnie

Kolejna debiutantka - Aspirin Rose

Za chwilę cd.
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Róże u Doroty...2015
Witaj Dorotko , czytam , ogladam zdjecia , podziwiam . Z pisaniem juz gorzej , poza problemami technicznymi mam dola rozanego .
.

https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże u Doroty...2015
cd. odpowiedzi
Tolinko oglądałam ją u Ciebie i wydaje się być bardzo podobna
Myślę, że to właśnie ona. Tak, więc pierwsza bezimienna angielka ma imię - Glamis Castle
Debiutująca Harlow Carr


Marlenko niezły pomysł z albumem tylko, że nie potrafiłabym wybrać tych najładniejszych
Zawsze mam dylemat, które wstawić na forum, a potem i tak najczęściej wrzucam jak leci.
Lavender Ice ma niewątpliwie oryginalny kolor i podoba mi się jej odporność na upał.
Jej wczorajsze zdjęcie

Ewa Ewa7 obserwowałam ją w zeszłym sezonie w forumowych ogrodach. Bardzo mi się podobała, więc ją zamówiłam. Jak na razie nie żałuję.
Kolejna różowa angielka nn, która bardzo długo otwiera swój kwiat. To jej dzisiejsze zdjęcie.

Sabinko czasami w OBI można trafić naprawdę fajne rośliny, a czasami jest tak jak piszesz. Siedzą sobie biedne, ściśnięte, zasuszone i nikomu nie potrzebne
Suchych nikt nie kupi, więc pewnie trafiają do kosza.
Wczoraj znów kupiłam dosłownie za parę groszy białe orliki, które już przekwitły i jeszcze jedne floksy. Floksy w dużej doniczce i bardzo dorodne, tylko bez etykiety, więc kolor będzie niespodzianką
Poczekam aż zakwitną i wtedy je posadzę do gruntu.
Zakwitła kolejna angielka - Young Lycidas Kolor ma ciut jaśniejszy od Munstead Wood, ale kwiat większy i zapach...ach.

Małgosiu czerwcowe ogrody zachwycają kolorami i wielką ilością kwiatów. Mamy ucztę dla oczu i innych zmysłów
Chciałabym aby czerwiec trwał 60 dni...
Tę różę jesienią kupiłam w R jako Tip Top, ale ona ma chyba inną nazwę

Kasiu u mnie ta czerwona " angielska" też pójdzie pod płot obok bardzo podobnej Papageno. Po cichu liczyłam, że trafi mi się drugi William Shakespeare... Ta druga czerwona nn już widzę, że kolor pewnie będzie taki, ale nie WS, nie ten kolor pąka i nie te liście. Poczekam na kolejną niespodziankę
Donicowa Kurfustin Sophie

Aniu aneczka1979 Życzę Ci z całego
aby to jednak był Abraham Darby. Pierwszy kwiat może się różnić, ale poczekamy na następne i wtedy wszystko się wyjaśni.
John Laing już rozpoczął kwitnienie. Podziwiam tę różę za ogromny wigor i chęć do życia. Przesadzałam ją jako duży krzak w zeszłym roku, pełni sezonu. Miałam duże obawy, czy przeżyje, bo mocno dostała po korzeniach
A ona zadomowiła się na nowym miejscu i na dodatek ma całkiem sporo pąków.
John Laing i Ghita R

A tutaj John Laing

Ghita R ma kolor kwiatów bardzo zbliżony do John Laing

Moniko u mnie Kurfurstin Sophie i Lavender Ice mają dużo słońca, pewnie dlatego zaczęły swój pokaz.
F.Juranville mocne
niezbyt służy. Upały dały się jej we znaki, a niszczylistka obżera kwiaty
Nie wszędzie mogę sięgnąć żeby ją zdjąć, więc ucztuje na całego. Od wczoraj jest jej jednak już znacznie mniej...i całe szczęście.
Po raz pierwszy zakwitła w moim ogrodzie Baronesse


Coraz więcej kwitnących kwiatów i chciałabym zaprezentować wszystkie, ale na raz nie dam rady, więc dzisiaj będą te, których jeszcze nie pokazywałam w tym roku.
Summer Song

Crocus Rose
w kilku odsłonach





Leonardo da Vinci rozpoczyna swój koncert






Princess Alexandra of Kent

Gipsy Boy i obok Souvenir du dr Jamain

Souvenir du dr Jamain

White Rose



Dzwonki, Pastella, Aphrodite i Pink Peace

Kilka ogólnych








Alexio
Dlaczego masz doła różanego? Coś się stało różyczkom?
Specjalnie Dla Ciebie Gruss an Aachen



Tolinko oglądałam ją u Ciebie i wydaje się być bardzo podobna


Debiutująca Harlow Carr


Marlenko niezły pomysł z albumem tylko, że nie potrafiłabym wybrać tych najładniejszych

Lavender Ice ma niewątpliwie oryginalny kolor i podoba mi się jej odporność na upał.
Jej wczorajsze zdjęcie

Ewa Ewa7 obserwowałam ją w zeszłym sezonie w forumowych ogrodach. Bardzo mi się podobała, więc ją zamówiłam. Jak na razie nie żałuję.
Kolejna różowa angielka nn, która bardzo długo otwiera swój kwiat. To jej dzisiejsze zdjęcie.

Sabinko czasami w OBI można trafić naprawdę fajne rośliny, a czasami jest tak jak piszesz. Siedzą sobie biedne, ściśnięte, zasuszone i nikomu nie potrzebne

Wczoraj znów kupiłam dosłownie za parę groszy białe orliki, które już przekwitły i jeszcze jedne floksy. Floksy w dużej doniczce i bardzo dorodne, tylko bez etykiety, więc kolor będzie niespodzianką

Zakwitła kolejna angielka - Young Lycidas Kolor ma ciut jaśniejszy od Munstead Wood, ale kwiat większy i zapach...ach.

Małgosiu czerwcowe ogrody zachwycają kolorami i wielką ilością kwiatów. Mamy ucztę dla oczu i innych zmysłów

Tę różę jesienią kupiłam w R jako Tip Top, ale ona ma chyba inną nazwę


Kasiu u mnie ta czerwona " angielska" też pójdzie pod płot obok bardzo podobnej Papageno. Po cichu liczyłam, że trafi mi się drugi William Shakespeare... Ta druga czerwona nn już widzę, że kolor pewnie będzie taki, ale nie WS, nie ten kolor pąka i nie te liście. Poczekam na kolejną niespodziankę

Donicowa Kurfustin Sophie

Aniu aneczka1979 Życzę Ci z całego

John Laing już rozpoczął kwitnienie. Podziwiam tę różę za ogromny wigor i chęć do życia. Przesadzałam ją jako duży krzak w zeszłym roku, pełni sezonu. Miałam duże obawy, czy przeżyje, bo mocno dostała po korzeniach

John Laing i Ghita R

A tutaj John Laing

Ghita R ma kolor kwiatów bardzo zbliżony do John Laing

Moniko u mnie Kurfurstin Sophie i Lavender Ice mają dużo słońca, pewnie dlatego zaczęły swój pokaz.
F.Juranville mocne


Po raz pierwszy zakwitła w moim ogrodzie Baronesse


Coraz więcej kwitnących kwiatów i chciałabym zaprezentować wszystkie, ale na raz nie dam rady, więc dzisiaj będą te, których jeszcze nie pokazywałam w tym roku.
Summer Song

Crocus Rose






Leonardo da Vinci rozpoczyna swój koncert






Princess Alexandra of Kent

Gipsy Boy i obok Souvenir du dr Jamain

Souvenir du dr Jamain

White Rose



Dzwonki, Pastella, Aphrodite i Pink Peace

Kilka ogólnych








Alexio

Specjalnie Dla Ciebie Gruss an Aachen



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Róże u Doroty...2015
Dorotko!
Ja rozumiem Alexię jak mało kto, bo mój różany dół jest z tej samej parafii.
To smażalnia róż
.
Dobrze, że Ci polało, bo róże masz wspaniałe
.
Jagi
Ja rozumiem Alexię jak mało kto, bo mój różany dół jest z tej samej parafii.
To smażalnia róż

Dobrze, że Ci polało, bo róże masz wspaniałe


- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Róże u Doroty...2015
Dorotko, całkiem możliwe, że mojemu Cardinal Hume brakuje żelaza. On rośnie w różance blisko tuj, ogólnie cały ma jasne ulistnienie, ale kilka róż w tym miejscu ma pędy normalne, a niektóre jaśniejsze. Nie wiem, na ile tuje są żelazożerne, ale myślę, że to one mogą być winne. Zwłaszcza, że korzenie pchają się do różanki i musiałabym przycinać brzegi raz na 2 tygodnie
Glorię mam 3 sezon, wygląda fatalnie; u Mamy od razu posadziłyśmy dwie obok siebie - wyglądają jak jeden marny krzak. U sąsiadki też nie zachwyca. Czy w ogóle znasz kogoś, kto by był z jej wzrostu zadowolony? A Mrs John Laing jak szeroko się rozrasta? Moja wiosenna z Rosarium cała w mączniaku, muszę ściąć niziutko i niech się wzmacnia. I jeszcze zapytam o to białe cudo pnie na płocie: http://images53.fotosik.pl/745/8deef9270af24ba3.jpg ? 


Re: Róże u Doroty...2015
Witaj Dorotko! Może jestem trochę "roszczeniowa", ale domagam się spełnienia obietnicy. W marcu obiecałaś pokazać kwitnące, rabatowe auchanówki : Tom Tom, Helgę i Flamenco. Jestem pewna, że u ciebie już kwitną, bo tu u mnie, na północy wszystko jest sporo opóźnione, wiele róż nie ma jeszcze nawet pąków! Mam też prośbę - czy mogłabyś częściej pokazywać różę Sekiel? Jest bardzo ciekawa, a mało kto ma ją w swoim ogrodzie.
Re: Róże u Doroty...2015
Dorotko, znów pokazujesz same piękności
. Mówiłam, że lepiej tu nie wchodzić
, bo potem wychodzę z bólem głowy i dołem psychicznym. Coraz więcej róż mi się podoba
.
. Jak sobie przypomnę, że kiedyś, będąc typowym mieszczuchem i mieszkańcem bloku, bałam się dotknąć mrówki, to pękam ze śmiechu z samej siebie. Nie wiem jak to możliwe, że teraz potrafię nawet tłustą gąsienicę z róży ściągnąć
. Ech, cóż te róże z nami wyprawiają
.



Mam tak samodorotka350 pisze:Wybieram tę zarazę z kwiatów i rozgniatam bez mrugnięcia okiem...Jeszcze trzy lata temu żadnego robaka nie dotknęłabym gołymi rękami, a teraz nie robi to na mnie żadnego wrażenia. Dla swoichróż przestałam się brzydzić tego robactwa.



- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Róże u Doroty...2015
Dorotko, ależ piękna ta Twoja Tuscany
Ile ma lat? Bo już zbudowała bardzo zgrabny krzew
Kurfurstin Sophie - uwielbiam te bladawce
Jeszcze jej nie mam, ale... można to naprawić
Masz Schloss Eutin
- to moja chyba największa miłość 






-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Róże u Doroty...2015
No kurczaki pieczone....twoja Isaaczka wygląda super. Moja zmumifikowana. Czyli jednak ta róża może się prezentować ładnie. Chyba jeszcze nad nią popracuję....zamiast wykopać
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Róże u Doroty...2015
Dorotko
masz to , o czym jeszcze marzę, czyli mnóstwo kwitnących róż.
Moje podsuszone, tylko kranówką podlewane mocno się ociągają.
Tylko wiatr zdziera pnące z pergoli i co rusz muszę je na nowo podwiązywać.
Rozkwitają bardzo powoli. Wkrótce wyjeżdżam na tydzień i martwię się, że najlepsze w ogrodzie przegapię.





Moje podsuszone, tylko kranówką podlewane mocno się ociągają.
Tylko wiatr zdziera pnące z pergoli i co rusz muszę je na nowo podwiązywać.
Rozkwitają bardzo powoli. Wkrótce wyjeżdżam na tydzień i martwię się, że najlepsze w ogrodzie przegapię.


- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Róże u Doroty...2015
Dorotko, twoje zdjęcia ogólne rozwaliły mnie na łopatki
Pierwszą rzeczą, o której pomyślałam to : ależ tam musisz mieć intensywny, różany zapach
Niesamowity gąszcz i w dodatku masz odmiany, na które chętnie bym się połakomiła.. gdyby nie uciążliwy brak miejsca. A już pewnikiem muszę gdzieś upchnąć Crocus Rose 


