Działka na Kaszubach - 2015

[drewutnia]

Ale miałaś gościa

[Lusia 57]

A ja dopiero dzisiaj zobaczyłam, że poprzedni wątek masz zamknięty. Oj wczorajsza jestem. Marysiu jak pięknie jest u Ciebie. Cudowne, letnie widoczki. Maki, och te maki.

[ogrodniczka01]

Witaj
Sympatyczny gość - nietoperz
maki wpadły mi w oko

[amba19]

Witam po długiej przerwie. Oczywiście winowajcą jest kiepski internet

Grażynko - jaka fajna wiadomość! Miło będzie spotkać się po takim długim czasie.

Marysiu - gość się niestety więcej nie pojawił, a miałam nadzieję że jeszcze do nas wróci
Maczki są faktycznie różowiutkie w takim trochę majtkowym odcieniu.

Kasiu - to ostatnie zdjęcie to taki straszny bałagan...ale podoba mi się również.
A ja mam dla Ciebie informację. Otóż kilka dni temu wiatr złamał dużą gałąź Maigolda. Moja wina - bo nie zwróciłam uwagi, że nie jest przywiązana do kratki. Bardzo mi szkoda - bo to była chyba 1/4 całej róży, która teraz okropnie łyso wygląda:(
Ale za to zrobiłam ponad dziesięć sadzonek. Jeśli coś z tego mi się ukorzeni - to będzie dla Ciebie

Madziu - o...niespodzianki lubię a szczególnie roślinne! Musimy się jakoś umówić...
Maki zakwitły no nie wierzę! Dałam w zeszłym roku sadzonki jeszcze dwóm osobom - ale u nich nie zakwitły! Bardzo się cieszę

Ewo - nawet nie wiesz ile miałam przy tym emocji. W życiu nie widziałam nietoperza z bliska. Fajny stwór! A malutki jak myszka
Jego fotka zdobi tapetę na moim laptopie
Lusiu - jak się cieszę, że Cię widzę! Oj tam zaraz wczorajsza..
Maki podczas kwitnienia są faktycznie chyba najbardziej efektowną rośliną na mojej działce. Teraz już tylko makówki zostały z kwiatków. Trzy-cztery dni temu mieliśmy tu potężną ulewę. Podlało mi działkę ale zniszczyło maki i surfinie. Surfinie się regenerują a maki kaput

Asiu-Ogrodniczko - Witaj! Chyba jesteś u mnie pierwszy raz?
Gość-nietoperz faktycznie niecodzienny. Działkę mam przeszło 20 lat a dopiero pierwszy raz mnie odwiedził
Maczki dostałam przed laty od koleżanki z naszego forum - jak widać zostałam obdarowana "od serca". Kilka lat temu kupiłam sobie białego maka orientalnego ale kwitł tylko dwa lata i zaginął...

[amba19]

Udało mi się wstawić jedno zdjęcie...i klops

irysek syberyjski

[amba19]

Ostatnio zamiast roślinami głównie chwalę się gośćmi. Wczoraj odwiedził nas jeżyk. Załapał się na jedzonko, które wystawiam pod płotem dla działkowych kotów Wcale się nie bał, jak mu robiłam zdjęcia.
Bardzo się ucieszyłam, że przyszedł. W ubiegłym roku zaglądał dość często a teraz zobaczyłam go pierwszy raz prawie dwa miesiące po przyjeździe





Ponadto wczoraj odwiedziła mnie Madzia-Madziagos i przywiozła mi sadzonkę Gaury
Ogromnie się ucieszyłam, bo nie mogłam odżałować straty poprzedniej. Chociaż wiem, że to krótkowieczna roślina - to nie mogłam się pogodzić z tym, że akurat moja nie odrosła po zimie.

[ogrodniczka01]

Uroczy jeżyk .
Zdjęcia bardzo wyraźne ,buźkę ma miłą

[a_nie]

Witaj
Marny ze mnie tropiciel, jak jeż szybciej drogę do Ciebie znalazł.
Ciekawiły mnie Twoje maki i podejrzewałam, że takim widokiem będziesz chciała się podzielić i zaczęłam Cie tropić....
Bukiet maków piękny i pięknie wyeksponowany. Szkoda, że maki takie krótkowieczne...

[amba19]

Asiu - jeżyk zwabiony darmowym jedzonkiem przychodzi codziennie około 17-tej. Taka punktualna bestyjka
Prawie się już mnie nie boi - tylko fuka gdy podchodzę, ale jedzenia nie przerywa



Alicjo - masz rację...po makach zostało wspomnienie i zdjęcia... Jeszcze dumnie prężą się makówki.
Cóż...zmienność naszych ogrodów jest ich niezaprzeczalnym urokiem. Przynajmniej dla mnie. I powtarzalność. Co roku rośliny kwitną w określonym porządku... daje mi to poczucie ładu i stabilizacji.
Przeminęły maki - rozpoczyna się kwitnienie róż..



===================================================

Piękny popis daje w tym roku mój ukochany Alchymist

Kto oglądał w sobotę "Rok w Ogrodzie"? Na zakończenie prowadzący zachwycał się zapachem tej róży i serdecznie polecał ją widzom.

[amba19]

Trochę aktualnych zdjęć



I na zakończenie - tak w sobotę na Kaszubach zachodziło słońce..

[Ignis05]

Marysiu na takie kwitnienie warto czekać.
Chyba będę musiała mocno przyciąć kardynała Richelieu, już nie panuję nad utrzymaniem go na pergoli.
Wiatr poprzetrącał omotane na pergoli pędy jego i Reine des Violettes. Obie do cięcia.
W tym sezonie też moje róże , przynajmniej te, które już zakwitły są takie bujne i mają wielkie kwiaty.
Chodzę i upajam się ich zapachem.
W sobotę wyjeżdżam i martwię się, żeby nie przekwitły te, które jeszcze się ociągają.

[plocczanka]

Piękne maki, róże, tudzież wszystkie inne kwiaty, ale szczególnie słodkie kociaki.
Takie kochane sierściuszki. Wygłaskaj je ode mnie, oczywiście jeśli Ci na to pozwolą.
Moja czasami nie ma ani ciut-ciut ochoty na czułości. Tak to już jest z kotami, ale i tak są kochane.

[Maska]

Marysiu ślicznie na Kaszubach słońce zachodzi i kwiaty ładne rosną a ja chciałam zapytać co niebieskiego pod bielonym drzewkiem rośnie?

[kania]

Och, te powiadomienia . Czasami przychodzą a czasami nie. Wytropiłam Cię Marysiu "własnoręcznie" i widzę, że nawet odniosłaś się do mnie osobiście w sprawie Maigold . Dziękuję bardzo, bardzo. Jeżeli sadzonka się ukorzeni, to ja jak najbardziej reflektuję.
Alchymist jest piękną różą i też widziałam jak Pan Czuksanow wkładał nochala do tej róży . Twój bardzo obficie zakwitł! Czy on zawsze tak kwitnie na bogato?

[tu.ja]

W końcu i ja odkryłam Twój nowy wątek. Dawno nic nie pisałaś...Problem z internetem czy może już dziewczynki przyjechały i nie masz czasu?
Cieszę się, że Alchymist jest polecaną i zachwalaną różą, bo udało mi się ją ukorzenić z patyczka i nawet pierwsze kwiaty miał