Róże i bajkowy świat ogrodów 2015

daysy · Post » 14 cze 2015, o 21:31

Pashmina2006 pisze:Dzięki za kilka słów o My Girl. Zauważyłam że te napakowane płatkami róże mają problem z deszczem.
Princess Alexandra of Kent przecudna. Fantastyczna. Najładniejsza z całego poprzedniego postu .

Madziu Alexanrda dziewczyna cudownej urody, masz rację, bedzie chyba jedną z moich ulubionych, kwiaty olbrzymie i w takim ciekawym różu.
My Girl jeszcze nie rozwinęła kwiatków, ale już, już lada dzień będę mogła Ci ją pokazać w pełnej krasie.

Dzisiaj pokażę Ci drugą angielkę z wiosennego zakupu, która właśnie rozwinęła dzisiaj pierwszy pąk
Jubilee Celebration

Oba krzaczki mocno zapączkowane jak na tegoroczne

daysy · Post » 14 cze 2015, o 21:48

Maju Daisy Ma się dobrze nawiązała mnóstwo pączków, ale jeszcze nie kwitnie, musimy się jeszcze uzbroić w cierpliwość, jak to księżniczka, każe na siebie czekać

Z młodymi jeszcze nic nie wiadomo

, było bardzo sucho, wiele patyczków przeżyło, ale nie wiem które, bo troszkę ich było. Niestety nie oznakowałam ich

i teraz będziemy czekać, aż pokażą kwiatuszki, żeby wiedzieć które są które. Niecierpliwych przepraszam za swoje gapiostwo

. Na usprawiedliwienie powiem, że patyczków było dużo i różnych. Niektóre przezornie posadziłam obok mamy, ale niestety nie wszystkie.
Na szczęście mamy jeszcze całe lato a sadzonek z pewnością nie zabraknie.

W ramach przeprosin Maju dla Ciebie widok pnących ale już z przewagą Flammentanz, fotka z dnia dzisiejszego

daysy · Post » 14 cze 2015, o 22:01

Aniu, ja bym spróbowała z Rhapsody in Blue, przecież nie jest powiedziane, że sobie u Ciebie nie poradzi, może czymś ją lekko osłonić i będzie ok. Nie ma co rezygnować, ja bym zaryzykowała, najwyżej kolorek będzie troszkę inny. Lata też nie zawsze są tak gorące jak obecne. Poza tym ona długo kwitnie, drugie kwitnienie przypada raczej na chłodnieszą część lata i jesień. Ale decyzja należy do Ciebie.

Dla Ciebie Rhapsody in Blue

ewka36jj · Post » 14 cze 2015, o 22:08

Moja Rhapsody własnie zaczyna, wypuściła nowy, gruby pęd, który jest obsypany pączkami. Gosia - Deride mówiła, że potrafi wyrosnąć na bardzo duży krzew, nawet do 2m i potrzebować podpory. I niech się spełnią jej słowa. To piękna i wyjątkowa róża, co potwierdza Twoje zdjęcie.

daysy · Post » 14 cze 2015, o 22:20

Mati dobry pomysł, jeśli nie masz miejsca w ogrodzie, podarować komuś bliskiemu. Powiem Ci jednak, że pnąca zajmuje dużo miejsca raczej w górze

.Moje dlatego tyle miejsca zajęły, że w najśmielszych marzeniach, nie przypuszczałam aby róże, które rosły u mnie od kilkunastu lat i wyglądały gorzej jak rabatówki mogły osiągnąć takie rozmiary. Gdybym znała imię obu i wiedziała czym to może się skończyć zapewne posadziłabym je osobno i inaczej poprowadziła. Piszę to ku przestrodze, aby kupując róże na rynku dokładnie dopytać co to za róże.
Jeśli nawet nie znamy imienia, to chociaż wiedzieć, czy to pnąca, rabatówka czy wielkokwiatowa, nie dać się zbyć - będzie Pani zadowolona

Mati dla Ciebie prawdopodobie Etiude -też pnąca a zjamuje naprawdę niewiele miejsca

daysy · Post » 14 cze 2015, o 22:29

Ewuniu dzisiaj nie mam akurat zdjęcia, ale jutro postaram się wstawić zdjęcie nowych pędów jakie wypuszcza Rhapsody in Blue, myślę, że będzie to faktycznie duża róża, nawet się zrymowało

. Moja jak widać na zdjęciu sięga do ogrodzenia, które ma wysokość ok 170cm i chyba nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa

. Też muszę uszykować mocniejsze podpory . Pokrojem przypomina modelkę - szczupła i wysoka

Tolinka · Post » 14 cze 2015, o 23:41

Daysy twój duecik niezmiernie zachwyca

umiesz go pięknie pokazać

Pashmina2006 · Post » 15 cze 2015, o 10:25

Jubilee też przecudna. Piękne ma kolory. Ciekawe czy będzie zawieszać główkę.

Anastazja80 · Post » 15 cze 2015, o 10:37

daysy zazdroszczę pięknych róż, marzy mi się Flammentanz, wszędzie tam gdzie ją tylko wypatrzę robi wrażenie, gęsta okwiecona i wszędzie wygląda na zdrową. Gdyby tylko mieć miejsce, nie wahałabym się ani chwili.
Pozdrawiam Anastazja.

daysy · Post » 15 cze 2015, o 11:41

Tolinka pisze:Daysy twój duecik niezmiernie zachwyca umiesz go pięknie pokazać

Tolinko tu nie potrzeba żadnych umiejętności, one same robią niezłe widowisko. Ze mnie żaden fotograf, a do tego sprzęt też lichy.

Pashmina2006 pisze:Jubilee też przecudna. Piękne ma kolory. Ciekawe czy będzie zawieszać główkę.

Madziu nie wiem, to młodziutka róża, ale faktycznie śliczna. Angielki są śliczne, nawet te zwieszone kwiaty dodają im swoistego uroku. Takie skromne panienki ze suszczonymi głowkami, chociaż nie mają się czego wstydzić, oj nie mają.

Anastazja80 pisze:daysy zazdroszczę pięknych róż, marzy mi się Flammentanz, wszędzie tam gdzie ją tylko wypatrzę robi wrażenie, gęsta okwiecona i wszędzie wygląda na zdrową. Gdyby tylko mieć miejsce, nie wahałabym się ani chwili.
Pozdrawiam Anastazja.

Masz rację Anastazjo, brak miejsca to jest duuuży problem. Róż pięknych przybywa a miejsca w ogrodzie coraz mniej. Te, które pozostają w sferze naszych marzeń, możemy na szczęście oglądać w innych ogrodach

.
Myślę jednak że wcześniej czy później znajdziesz dla niej miejsce w swoim ogrodzie

daysy · Post » 15 cze 2015, o 14:09

Zwiedzam Wasze ogrody od rana i wpadłam w kompleksy, co ja mam pokazać, kiedy moje różyczki w porównaniu z Waszymi to karzełki

.
Tak się zastanawiam co mogę pokazać by chociaż troszeczkę zainteresować Was moimi panienkami.
Ponieważ czytam, że lubicie oglądać zdjęcia całych krzaczków to dzisiaj właśnie troszkę takich fotek mam.

Gruss an Aachen

Geisha

LD Braithwaite

Reine des Violettes i Rhapsody in Blue

Lustige

Mushimara, która odchorowała wiosenne przesadzanie

Tolinka · Post » 15 cze 2015, o 15:13

Daysy pytałaś o konfitury różane podaję ci stronkę z której korzystam http://pinkcake.blox.pl/2013/07/Konfitu ... ukier.html
ja wykorzystuję Louisa O. Mrs.John Laing ,Mme Isaac Pereire ,Rose de Rescht ,Reine des Violetes,Moje Hammarberg ,w tym roku nastawiam się na różany syrop

Pedrowa · Post » 15 cze 2015, o 15:20

Daysy, nie przesadzaj z tymi kompleksami, bo pokazujesz cuda

.
Twój duet F. Juranville + Flammentanz niezmiennie zachwyca. Teraz jest kolejny: Rhapspdy in blue + Reine des Violettes

. Do tego przecudna Geisha i Queen of Sweeden

. I oczywiście cała reszta nie wymieniona z nazwy!
Gruss an Aachen ładnie Ci się rozwija, mam nadzieję, że mój też zacznie rosnąć jak skończy swoje pierwsze u mnie, nieco nieudolne kwitnienie (znaczy kwiaty ma cudne ale korzonków było mało jak sadziłam niedawno, a stoi biedactwo "na patelni" i się smaży).

daysy pisze:RENI jeśli jak piszesz Stadt Rom jest w kolorze wściekłego różu, to bardzo możliwe, że to ona

Oglądałam tę fotkę, którą wstawiłaś i nie jestem całkiem pewna, że to Stadt Rom, choć ma baaardzo podobne kwiatuszki. Wydaje mi się, że w fazie otwierania kwiatu nie powinno być tak wyraźnej białej obwódki wokół "oczka", ona pojawia się w czasie przekwitania, ale i tak jest mniej widoczna. Zobacz sobie u mnie w wątku, bo wstawiłam tam przed chwilą 3 fotki Stadt Rom (z myślą o Tobie oczywiście

) i porównaj. I pokaż więcej kwiatów, jak będą w pełni rozwinięte. Możliwe, że te pierwsze, dopiero co otwierane, nieco odstają od tego, co normalnie róża produkuje i rzeczywiście masz Stadt Rom.