Dziewczynki, jesteście kochane. Miło jest mi dzielić z kimś moją radość z kwitnień ulubionych roślin. A przecież nikt tak mojej radości nie zrozumie jak inny pasjonat.
Iwonka, hippeastra kwitną już ogromem kwiatów, tylko ja aparat pożyczyłam i nie mam czym ich fotografować

I chyba dopiero w niedzielę go odzyskam...
Skrętniki też teraz fajnie wyglądają i też nie obfocone...
Grażynko, Moje gloksynie też nie są takie po zimie jak zawsze. Bardzo czekałam na kwiaty różowej nakrapianej, ale zasuszyła kwiatki. Inne nieźle kwitły, a ta kaprysi. A ja tak bardzo czekałam na jej kwiaty...
Z odmianami skrętników jest niestety tak, że lista chciejstw nigdy się nie kończy
Kasia, i ja lubię Mroźne Wzory i jemu podobne. Ale lubię też skrętniki z małymi, jednokolorowymi, gładkimi kwiatkami np. Ambiente, Black Panther, Crystal Beauty.
Justynko, sprekelia u mnie niezawodna. Szkoda, że kwitnie krótko.
Wszystkie pokazane hippeastra, to cebule odmianowe. Kwitną już dwa i na moje szczęście są zgodne z fiszką. Oby tak wszystkie... W drodze kolejne pędy

Wkrótce pokażę. Skrętniki dorosłe kwitną ładnie, ale mam jeszcze sporo sadzonek, które maja malusie pączki, albo jeszcze takie, które mają po dwa, trzy listeczki. Ciągle jeszcze niespodzianki przede mną. Niektórych nigdy nie widziałam na żywo
Aga, hurra! Przyrzekam, że gloksynie ofiarowane z sercem. Ponadto mają wymarzoną opiekunkę

Czekam na fotki.
Teraz Was opuszczę, ale obiecuję, że następnym razem pojawię się już z fotkami
