Nasze 1500 m2
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9574
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Nasze 1500 m2
Pinc Octopus,to dzwonek egzotyczny ,kwiat ,jak ośmiorniczka .
-
- 200p
- Posty: 302
- Od: 31 lip 2013, o 03:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zamość/Hrubieszów
Re: Nasze 1500 m2
Prześliczna ta róża
Nie atakują ci jej mszyce? U mojej siostry w tym roku jest ich plaga

Nie atakują ci jej mszyce? U mojej siostry w tym roku jest ich plaga

Pozdrawiam Asia 
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=86554" onclick="window.open(this.href);return false; - moje doniczkowe

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=86554" onclick="window.open(this.href);return false; - moje doniczkowe
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nasze 1500 m2
Jolu no właśnie... Teraz się zastanawiam skąd ja mam kropkowanego i gdzie jest Octopus
Asiu to najodporniejsza z moich róż. Czasem dopadną ją mszyce, ale nigdy tyle ile na innych różach. Wystarczyło, ze popryskałam takim domowej roboty preparatem z octem i po kłopocie. Nigdy nie chorowała. Ale na tej czerwonej przed domem w tym roku sporo tego paskudztwa
Kupiłam już ten Substral Róża 2w1, ale ten tydzień miałam tak obłożony, że jeszcze nie zdążyłam popryskać 

Asiu to najodporniejsza z moich róż. Czasem dopadną ją mszyce, ale nigdy tyle ile na innych różach. Wystarczyło, ze popryskałam takim domowej roboty preparatem z octem i po kłopocie. Nigdy nie chorowała. Ale na tej czerwonej przed domem w tym roku sporo tego paskudztwa


Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Nasze 1500 m2
Piękne te Twoje różyczki
Westerland pachnie aż u mnie

Westerland pachnie aż u mnie

- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Nasze 1500 m2
Gosiu, róże obłędne a hortensja bajeczna i masz rację każdy dzień przynosi coś nowego w ogrodzie.
Oj, chyba Ci mało wydłużonego wieku emerytalnego bo jeszcze dobę chcesz sobie przedłużyć.



Oj, chyba Ci mało wydłużonego wieku emerytalnego bo jeszcze dobę chcesz sobie przedłużyć.



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nasze 1500 m2
Aguś dziękuję. Uśmiałam się z tego zapachu u ciebie
Stasiu pochwały od takiej ekspertki cieszą podwójnie
Dobę bym chciała wydłużyć, bo mi czasu na przyjemności brakuje 

Stasiu pochwały od takiej ekspertki cieszą podwójnie


Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- bogdanm
- 200p
- Posty: 319
- Od: 29 kwie 2014, o 19:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wadowice
Re: Nasze 1500 m2
clem3 dzięki za odwiedziny , co do koszenia to masz rację trochę trzeba trzeba się najeżdzić .
U Ciebie tez bardzo ladnie , piękne to wszystko masz i zadbane a do tego jeszcze ten czwronóg , przepiękny piesek.
Pozdrawiam.
U Ciebie tez bardzo ladnie , piękne to wszystko masz i zadbane a do tego jeszcze ten czwronóg , przepiękny piesek.
Pozdrawiam.
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Nasze 1500 m2
Z tym czasem to chyba wszystkie tak mamy....Pełno obowiązków a kiedy przyjemności?



- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12100
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nasze 1500 m2
Małgosiu Westerland obłędna, przecudna i jeszcze pachnie.
Kolor taki energetyczny. Dostałam od Przyjaciółki różową pnącą. Może kiedyś urośnie, jak Twoja. 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nasze 1500 m2
Bogdan to miło, że podoba ci się mój kudłacz
Olu no właśnie, zanim obskoczę wasze ogrody na mój braknie już czasu...
Soniu Westerland rośnie dość szybko, wiem bo jak mi przemarzła i odrosła od korzenia to już w tym samym roku sięgała mi do głowy. Różowa pnąca też musi być piękna. Zakwitnie ci już w tym roku?

Olu no właśnie, zanim obskoczę wasze ogrody na mój braknie już czasu...
Soniu Westerland rośnie dość szybko, wiem bo jak mi przemarzła i odrosła od korzenia to już w tym samym roku sięgała mi do głowy. Różowa pnąca też musi być piękna. Zakwitnie ci już w tym roku?
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nasze 1500 m2
"Wiosenne puzzle"
Muszę się wytłumaczyć dlaczego są u mnie pomyłki w nazwach roślinek lub bez nazwy skoro roślinki otrzymuję pięknie opisane...
Skoro tyle czasu poświęciłam na wykonanie projektu (a potem w trzymanie się go
) raczej oczywistym następstwem było dokładne oznakowanie roślin (no wiecie - pamięć już nie ta
). Przygotowałam mnóstwo znaczników, opisałam i umieściłam przy sadzonych kwiatach.
Cóż z tego skoro mój piesio (do spółki z zimą) stwierdził, że taki uporządkowany i przewidywalny ogród to straaaszna nuda i postanowił trochę mi to urozmaicić... Kiedy snieg już ostatecznie zmienił się w H2O, moim oczom ukazały się rabaty ze znacznikami rozsypanymi niczym puzzle na stole
Część roślinek pamiętałam gdzie wsadziłam, część poznałam po listkach, ale zdecydowaną większość "puzzli" mozolnie dopasowywałam kawałek do kawałka. Części nie znam do tej pory...
Muszę się wytłumaczyć dlaczego są u mnie pomyłki w nazwach roślinek lub bez nazwy skoro roślinki otrzymuję pięknie opisane...
Skoro tyle czasu poświęciłam na wykonanie projektu (a potem w trzymanie się go


Cóż z tego skoro mój piesio (do spółki z zimą) stwierdził, że taki uporządkowany i przewidywalny ogród to straaaszna nuda i postanowił trochę mi to urozmaicić... Kiedy snieg już ostatecznie zmienił się w H2O, moim oczom ukazały się rabaty ze znacznikami rozsypanymi niczym puzzle na stole

Część roślinek pamiętałam gdzie wsadziłam, część poznałam po listkach, ale zdecydowaną większość "puzzli" mozolnie dopasowywałam kawałek do kawałka. Części nie znam do tej pory...
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- ogrodniczka01
- 1000p
- Posty: 1602
- Od: 18 lip 2009, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ok. częstochowa
Re: Nasze 1500 m2
Małgosiu co za róże
, zdjęcia 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nasze 1500 m2
Asiu dziękuję
U nas również skwar niesamowity, uznałam więc, że nadszedł czas na leżenie i podziwianie
A mimo upałów w ogrodzie trochę się dzieje...
Ta piwonia miała być bordowa, bardzo szybko jednak minęło mi rozczarowanie...

Ta była od zawsze, uwielbiam wtulać nos w jej delikatne milutkie płatki, zapach...

Moja żylistkowa ściana pokazuje na co ją stać:

Tak mnie zauroczyła ta piana kwiatuszków, że czym prędzej dokupiłam mu kolegę

Pierwsza w tym roku lilia
W tamtym roku kupiłam sporo cebulek jako mix, więc będzie co obserwować. Już się nie mogę doczekać, kiedy zaczną zdradzać co tam w sobie skrywają


U nas również skwar niesamowity, uznałam więc, że nadszedł czas na leżenie i podziwianie

A mimo upałów w ogrodzie trochę się dzieje...
Ta piwonia miała być bordowa, bardzo szybko jednak minęło mi rozczarowanie...


Ta była od zawsze, uwielbiam wtulać nos w jej delikatne milutkie płatki, zapach...



Moja żylistkowa ściana pokazuje na co ją stać:


Tak mnie zauroczyła ta piana kwiatuszków, że czym prędzej dokupiłam mu kolegę


Pierwsza w tym roku lilia



Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- ogrodniczka01
- 1000p
- Posty: 1602
- Od: 18 lip 2009, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ok. częstochowa
Re: Nasze 1500 m2
Ściana żylistkowa robi wrażenie
Piwonie ,cóż za piękne kwiaty
,a kolor '' bordo'' będzie chyba ciekawy.
No proszę już kwitnie lilia
Małgosiu wykopujesz cebulki lilii na zimę?

Piwonie ,cóż za piękne kwiaty

No proszę już kwitnie lilia

Małgosiu wykopujesz cebulki lilii na zimę?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nasze 1500 m2
W Piilu zakochałam się od pierwszego spojrzenia na zdjęcie w "Moim pięknym ogrodzie", dwa lata go szukałam, aż moje marzenie spełniła Stasia
I oto jest, jest, jest pierwszy kwiatuszek
Jeszcze mały i pojedynczy, ale i tak go

Tutaj w towarzystwie innych:

Pierwszy raz przezimował mi penstemon:

Szałwia tricolor jeszcze nie kwitnie, ale jej listki już mnie zachwycają

Na rabacie powojnikowej pojawiły się kolejne kwiaty.
Niobe

Błękitny Anioł

Etoile Violette

Ten to dopiero szaleje co roku

Tu mnie czeka kolejna niespodzianka, bo nie mam bladego pojęcia co tu wsadzałam
. W ogóle pojawił się po dwóch latach niebytu, kiedy już kompletnie o nim zapomniałam. Mam etykietkę Andromedy, ale...

-- 14 cze 2015, o 17:12 --
Asiu bordo też sobie dokupiłam, a co?
Lilie zostawiam w ziemi, ta rośnie w jednym miejscu już z pięć lat. Dopiero jak zobaczę, że marnieje to im dam wypocząć 




Tutaj w towarzystwie innych:

Pierwszy raz przezimował mi penstemon:


Szałwia tricolor jeszcze nie kwitnie, ale jej listki już mnie zachwycają

Na rabacie powojnikowej pojawiły się kolejne kwiaty.
Niobe

Błękitny Anioł

Etoile Violette


Ten to dopiero szaleje co roku


Tu mnie czeka kolejna niespodzianka, bo nie mam bladego pojęcia co tu wsadzałam


-- 14 cze 2015, o 17:12 --
Asiu bordo też sobie dokupiłam, a co?


Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe